Teraźniejsza Prawda nr 439 – 1995 – str. 27
Następne zebranie publiczne tego zboru odbyło się ponownie w Pile, w dniu 23.IV.1994 r., w którym wzięło udział 12 osób, w tym 5 osób zainteresowanych. Temat: „Plan Boży wobec człowieka”. W wyniku tych zebrań ustalono terminy konkretnych dyskusji na 8 i 29 maja 1994, po których uzgodniono z zainteresowanymi w Pile prowadzenie regularnych zebrań od 12 czerwca 1994 r., poświęconych badaniu bereańskiemu I tomu, Boskiego Planu Wieków. Zebrania te obsługiwane są przez dwóch braci starszych (w tym jeden ewangelista) ze zborów w Ryczywole i w Chodzieży.
Zbór w Poznaniu zorganizował w Domu Modlitwy zebranie publiczne w dniu 7 listopada 1993 r. Temat był następujący: „Co Pismo Święte mówi o duszy i piekle?” Obecnych było 80 osób, którzy stawiali liczne pytania przez półtorej godziny. Następnie odbyły się rozmowy indywidualne na różne tematy biblijne.
Zbór w Wągrowcu zorganizował zebranie publiczne w dniu 29 maja 1994 r. Tematem było: „Czy czeka nas lepsze jutro?” Oprócz plakatów informujących o zebraniu opublikowano w dwutygodniku Głos Wągrowiecki informacje i zaproszenie czytelników na zebranie publiczne. Przybyły na zebranie 22 osoby, w tym 5 osób zainteresowanych Prawdą. Po odpowiedziach na pytania wywiązała się dłuższa dyskusja. Rozprowadzono trochę literatury biblijnej.
Zbór w Rybniku zorganizował zebranie publiczne w dniu 22 maja 1994 r. w sali zborowej. Temat był następujący: „Armagedon – Wojna Boża”. Rozklejono przedtem 100 plakatów i rozprowadzono 200 zaproszeń pojedynczym osobom. Na zebranie przybyły 4 osoby zainteresowane. Prasa regionalna zamieściła artykuł o działalności zboru w Rybniku w lokalnej gazecie, a telewizja nakręciła, i dwukrotnie emitowała w telewizji film na temat Epifanii i wierzeń oraz praktyk w tym Ruchu, podając jednocześnie informacje o działalności zboru oraz dostępnej w nim literaturze biblijnej.
W Łodzi w dniu 2 sierpnia 1994 r. lokalny Ośrodek Telewizji Polskiej w Łodzi, w domu brata Jerzego Steglińskiego, przeprowadził i nagrał wywiad z czterema starszymi zborowymi na temat powstania, działalności, organizacji, doktryn i form służby Świeckiego Ruchu Misyjnego „Epifania”. Reportaż filmowy w dwóch 15 minutowych odcinkach został wyemitowany w dniach 4 i 18 sierpnia br. bezpośrednio po emisji filmu o Ruchu epifanicznym pt. „Cierpienie i chwała” w ramach serii filmów „Religie i kościoły w Polsce”.
Prasa regionalna w Koninie dwukrotnie zamieszczała wywiady z br. Edwardem Lekkim (ewangelistą) ze zboru w Rdutowie na temat ogólnej działalności zboru epifanicznego w Rdutowie, wierzeń, nauk i doktryn oraz praktyk Świeckiego Ruchu Misyjnego „epifania”.
Również we Wrocławiu odbyło się zebranie publiczne w dniu 12 czerwca 1994 r. w sali zborowej na temat: „Obecne wydarzenia zwiastują lepsze czasy”. Oprócz braci w zebraniu uczestniczyło 7 osób zainteresowanych Prawdą.
Niektóre inne zbory również urządzały zebrania
kol. 2
publiczne i organizowały kolportaż w swoich regionach, lecz nie nadesłały sprawozdań.
PRACA NA RZECZ WIĘŹNIÓW
Opis działalności epifanicznej w zakładach karnych podany w poprzednim sprawozdaniu znacznie się rozszerzył w minionym roku. Oprócz Wołowa i Zielonej Góry rozpoczęliśmy pracę w Zakładzie Karnym we Wrocławiu. Organizatorem i koordynatorem tych form służby jest nadal brat Kazimierz Kiełbowicz. Wprowadzono regularne badania bereańskie raz w tygodniu, prowadzone przez braci epifanicznych z grupami więźniów, którzy przyjęli Prawdę i raz w miesiącu zebranie publiczne połączone z wizytą kilkunastu braci i sióstr oraz całodniową społecznością z więźniami, wspólnym obiadem, rozmowami i dyskusjami na tematy Prawdy.
24 września 1994 r. wziąłem udział w takim zebraniu w Wołowie. Miałem możliwość wygłosić kilkunastominutowe przemówienie do więźniów przez radiowęzeł połączony z wszystkimi celami. Usłużyłem dwoma wykładami w świetlicy więzienia do 23 więźniów i 35 braci i sióstr. Tematy oparte na (1) Izaj. 57:15 i (2) Łuk. 7:36–50 były wysłuchane z powagą przez więźniów. Brat K. Kiełbowicz w tym dniu również usłużył trzecim wykładem. Przy okazji zwiedziłem bibliotekę więzienną, dział literatury epifanicznej i czytelnię.
Podobny przebieg zebrania publicznego w więzieniu w Wołowie miał miejsce 28 maja 1994 r., po którym dwóch więźniów napisało listy oceniające naszą pracę ewangeliczną. Fragmenty z tych listów zamieszczam poniżej:
List 1.
„Przyjaciele! Powodem, dla którego piszę ten list jest przede wszystkim chęć podziękowania za spotkanie zorganizowane przez Was w tutejszym Zakładzie Karnym w dniu 28 maja. Pewien jestem, że choć piszę ten list sam to jestem wyrazicielem odczuć większości skazanych, obecnych na wykładzie. Dobór ciekawych tematów oraz przejrzyste ich wyłożenie – to właśnie zrobiło na mnie mocne wrażenie. Nie ukrywam, że kiedy szedłem na wykład pełen byłem obaw o sens swojego w nim udziału, lecz już po kilkunastu minutach radykalnie zmieniłem zdanie. Nie spodziewałem się spotkać takiej grupy ludzi, tak przychylnie nastawionych do nas, skazanych. Wiem, że większość ludzi, którzy nigdy nie mieli kontaktu ze skazanymi patrzy na nas przez pryzmat tego, co powiedzą o nas w telewizji i napiszą w gazetach – a na pewno nie są to superlatywy”.
List 2.
„Jakże cisną się na usta słowa, które Chrystus użył, gdy zakomunikowano mu, że matka i bracia do Niego przybyli. Czyż nie są wspaniałe słowa, słowa: „Oto tu są bracia i siostry moje”. Są to słowa wspaniałe, ukazujące niewyobrażalną miłość do człowieka. Słowa z których płynie wielka radość, a zarazem żal, że jest tak przewrotny człowiek.
Wielu z nas przebywających tutaj w zakładzie karnym straciło wszystko, dom rodzinny,