Teraźniejsza Prawda nr 434 – 1994 – str. 36

 WYDARZENIA W IZRAELU

      Najbardziej znaczący postęp rozpoczął się w Izraelu w minionym roku, gdy Jaser Arafat, przewodniczący Wyzwolenia Palestyny, oznajmił, że zmienił swoje dotychczasowe terrorystyczne stanowisko i chciałby w celach pokojowych rozpocząć negocjacje z Izraelem. Izraelski premier, Izaak Rabin, spotkał się z Arafatem – spotkanie to zakończyło się podpisaniem porozumienia pokojowego we wrześniu 1993 roku, co zostało przypieczętowane publicznym uściskiem dłoni przed Białym Domem w Waszyngtonie.

       Uzgodniono, że 13 grudnia 1993 roku będzie dla Izraelskich i Palestyńskich negocjatorów nieprzekraczalnym terminem zakończenia pierwszej części ustalenia różnic, dotyczących bezpieczeństwa oraz rozwiązania kwestii granic. Palestyńczycy mieli rozpocząć eksperyment z samorządem, a wojsko izraelskie wycofywanie się ze strefy Gazy i z Jerycha na Zachodnim Brzegu.

       Dotrzymanie nieprzekraczalnego terminu okazało się trudne z powodu przemocy po obu stronach zagrażającej procesowi pokojowemu. Wycofanie wojsk izraelskich zostało wstrzymane, gdy przywódcy OWP borykali się z przygotowaniem Palestyńczyków do autonomii. Jednakże plan zostaje zagrożony z powodu oporu społeczeństwa po obu stronach. Konflikty i zabójstwa występowały niemalże codziennie zarówno na terytoriach okupowanych, jak i zasiedlonych przez Izrael. Zamieszki, strzelanina, wybuchy bomb pozbawiły życia wiele osób. A zatem czas przeznaczony na zaprowadzenie autonomii, oddalił się w czasie, bardzo.

       Wiele mówi się o „prawach Palestyńczyków” do niepodległego państwa na Zachodnim Brzegu. W celu wyjaśnienia: Nazwa „palestyński Arab” powstała w latach 1950-tych, głównie po to, aby wywołać sympatię u reszty nie doinformowanego świata, iż rdzenna ludność została wypędzona ze swoich domów, aby ustąpić miejsca izraelskim osadnikom.

       W rzeczywistości, w pierwszej połowie stulecia, sąsiadujące kraje arabskie obserwowały rozwój narodu izraelskiego przeobrażającego pustynię w kwitnącą społeczność. Wielu Arabów pragnących polepszyć swój standard życiowy przeprowadzało się do miast izraelskich, otrzymywało pracę i zakładało rodziny. Ta ludność arabska powiększała się tak bardzo, że na okupowanych terenach zamieszkuje więcej Arabów niż Żydów. (Prawdopodobnie na Zach. Brzegu mieszka około 1.000.000 Arabów, a w strefie Gazy 800 tysięcy).

       Patrząc na to, bogate w ropę kraje arabskie – w swej determinacji zniszczenia Izraela – tę sprawę potraktowały jako źródło kłopotów dla każdego uwikłanego w nią. Miliardy petrodolarów pomogły w tej kampanii odnieść sukces. W ten sposób stworzyli wrażenie, że Zachodni Brzeg i strefa Gazy są rdzennym krajem Palestyńczyków i wciągnęli świat w pułapkę w celu zastraszenia Izraela aż do stanu, w jakim scedowałby kontrolę nad tymi terytoriami, jak również ustąpił z nich.

       Kraje arabskie nie troszczą się wcale o swoich współrodaków w Izraelu i nic nie robią, aby im zaproponować jakąś ojczyznę na swoich własnych rozległych terytoriach. Gdyby nawet taką ofertę przedstawiły, Palestyńscy Arabowie może woleliby pozostać w Izraelu
kol. 2
z tego powodu, że tak dostatniego trybu życia nie ma w narodach arabskich. Może się okazać, że agitatorzy powstania palestyńskiego w rzeczywistości są arabską organizacją walczącą, a nie Arabami usiłującymi zacząć pokojowe życie w Izraelu.

       Jednakże rząd Izraela wie, że musi już zaprzestać oddawania więcej „ziemi za pokój”, ponieważ arabskie siły wojskowe stacjonujące na oddanych terenach mogłyby natychmiast wtargnąć do Izraela, a cały pozostały wąski skrawek ziemi stałby się celem Arabów. Ponadto, wielka część Izraelczyków jest niezadowolona z rządu i jego stanowiska wobec procesu pokojowego, czując, że Rabin „negocjuje z diabłem”.

„NOWY WIEK” STAJE SIĘ DOMINUJĄCĄ TENDENCJĄ

      Przez dziesięciolecia księgarnie były znane z wystawiania książek o okultyzmie w dziale nazywanym „Wiedza tajemna”. W ciągu ostatnich pięciu lat ta półka została zajęta przez lekturę pn. „Nowy Wiek”. Niedawno zmalała potrzeba oddzielnych półek w księgarniach na tego rodzaju książki, ponieważ te pomysły pod niewinnie brzmiącymi tytułami „Nowy Wiek”, znalazły swoją drogę do licznych innych kategorii książek. Można je znaleźć w dziale psychologii, samopomocy, zainteresowań kobiet, zmniejszania stresu, holistycznego zdrowia, medycznym, środowiskowym itd.

       Nauki „Nowego Wieku” były przedstawione w 1875 roku głównie w formie teorii buddyzmu i hinduizmu – wówczas nazywane teozofią. W chrześcijaństwie takie idee oraz ich zwolennicy pozostawali w cieniu aż do lat sześćdziesiątych naszego stulecia, gdy wzrosło zainteresowanie religiami Wschodu, szczególnie w subkulturach młodzieżowych w USA.

       Pojęcie o zbliżającym się „Nowym Wieku” zostało spopularyzowane w latach osiemdziesiątych, w czym pomogła wrzawa mediów, w związku z takimi wydarzeniami jak odosobnione zgromadzenia dokoła świata, obchodzące uroczyście w 1982 roku astronomiczne wydarzenie ustawienia się w szeregu planet, co zostało rozreklamowane przez astrologów jako „harmonijna zbieżność” i początek nowego wieku duchowego oświecenia ludzkości.

       W następnej dekadzie wielu pomysłom i praktykom okultystycznym przypisywano towarzyszenie, tak zwanemu, Nowemu Wiekowi. Pod tym płaszczykiem pojawiały się doniesienia o krystalicznych skałach mających magiczną moc, o przewodach (ludziach, którzy się łączyli ze „starożytnymi i mądrymi duchami, które odeszły z tego świata”), mediach uzdrawiających i opowiadania o doświadczeniach doznanych na progu śmierci.

       Te oraz inne potwierdzenia mediów (i, oczywiście, związane z tym kontrowersje) zwróciły uwagę na okultyzm w jego nowej szacie. Z biegiem czasu pomysły Nowego Wieku nie przyciągały już takiej uwagi, zaledwie były akceptowane, stając się bardziej subtelnymi i mniej dziwacznymi.

       Dzisiaj możemy odróżnić wiele z jego wpływów jakie zostały przyjęte przez społeczeństwo, będąc fałszywie łączone z ideami, które same w sobie są szanowane – czasem nawet z chrześcijańskimi.

       Dzieciom w wieku szkolnym zaleca się „medytację

poprzednia stronanastępna strona