Teraźniejsza Prawda nr 424 – 1992 – str. 74

(WORLD’S CRISIS, 26 września 1871 r.)
ODKUPIENIE NIEMOWLĄT – Nr 3

G.W. STETSON

       Nasze następne uzasadnione pytanie zatem musi być: w jaki sposób niemowlęta zostały odkupione, by były dziedzicami zbawienia i czy znajdą się one w następnej grupie, która zostanie ożywiona  podczas przyjścia Chrystusa? Naszym pierwszym dowodem jest werset z Jana 1:29: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata”. Drugi to Jan 3:17: „Boć nie posłał Bóg Syna swego na świat, aby sądził świat, ale aby świat był zbawiony przezeń”. Zbawiony od czego i w jaki sposób? W świetle Pisma Świętego, promieniującego na mnie z twarzy Jezusa Chrystusa, odpowiedziałbym – zbawiony od grzechu i jego skutków. Z Rzym. 5:12 dowiadujemy się, że „przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć: tak też na wszystkich ludzi śmierć przyszła [została przeniesiona], ponieważ wszyscy [w nim – w Adamie] zgrzeszyli”. Wszyscy uznani są za grzesznych. „Ale nie jako upadek, tak i dar z łaski: albowiem jeśli przez upadek jednego [człowieka – Adama] wiele ich pomarło [wszyscy ludzie z w. 12], daleko więcej łaska Boża i dar z łaski onego jednego człowieka Jezusa Chrystusa na wielu ich opływała” (w. 15).

       Następnie Paweł wykazuje, że ten wolny dar w bardzo istotnym szczególe różni się od skutków zgrzeszenia tego jednego (Adama). „Albowiem wina jest z jednego upadku ku potępieniu, ale dar z łaski z wielu upadków ku usprawiedliwieniu”. „Przetoż tedy jako przez jednego upadek na wszystkich ludzi przyszła wina ku potępieniu [śmierci]: tak też przez jednego usprawiedliwienie na wszystkich ludzi przyszedł dar ku usprawiedliwieniu żywota. Bo jako przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wiele [ponownie wszyscy ludzie z w. 12] się ich stało grzesznymi: tak przez posłuszeństwo jednego człowieka wiele [ci sami – wiele] się ich stało sprawiedliwymi”.

       Słowa człowiek i ludzie są tutaj, u Rzymian, pojęciami ogólnymi, tak jak „kto” u Jana 3:3, a nie konkretnymi; dlatego w 1Kor. 15:21, 22 jest napisane: „Bo ponieważ przez człowieka śmierć, przez człowieka też powstanie umarłych. Albowiem jako w Adamie wszyscy umierają, tak i w Chrystusie wszyscy ożywieni będą”. Według Pawła niemowlęta umierają w wyniku wyroku śmierci wydanego na Adama za jego jeden grzech, a ponieważ cały rodzaj był wówczas reprezentowany w Adamie, więc to, co z tego wynika dla człowieka oznacza: raz umrzeć, a potem (po śmierci) sąd; a sąd według pism oznacza, że tych samych wielu, którzy umierają przez (w wyniku) jeden grzech Adama, znowu ożyje przez jedną sprawiedliwość Chrystusa, i wtedy zęby synów nie będą cierpły z powodu gorzkich gron jedzonych przez ojców. Albowiem dusza (osoba), która grzeszy (grzesząca osoba), umrze.

       Wiem bardzo dobrze, że znajdą się tacy, którzy będą twierdzić, że Paweł pisał o dorosłych, a więc usprawiedliwionych z wiary w Ewangelię, a nic nie powiedział
kol. 2
o niemowlętach. Takim wystarczy powiedzieć, że według Pawła pisał on do wszystkich zwanych świętymi, a zgodnie z Dz. 28:17–29 wielu z nich było Żydami, z którymi Paweł usilnie pracował, by udowodnić, że Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa nie jest tylko Bogiem Żydów, lecz także pogan: i „z oświadczeniem wykładał królestwo Boże, namawiając ich do tych rzeczy, które są o Jezusie z zakonu Mojżeszowego i z proroków”. Ale jeśli coś udowadnia zbyt wiele, nie udowadnia niczego, a Rzym. 5:16 dowodzi, że trzymanie się jedynie wieku dorosłego jest oczywiście błędne, ponieważ w wierszu tym Apostołowi zależy na określeniu szczególnie grzechów osób dorosłych oprócz grzechu świata, który wprowadził i przedstawił nam w w. 12; osobiste grzechy dorosłych w w. 16 nazywa „wieloma upadkami”. Nie tylko zgadzam się, lecz twierdzę, że możemy być od nich usprawiedliwieni jedynie przez wiarę, pokutę i posłuszeństwo Bogu przez naszego Pana Jezusa Chrystusa i Ewangelię. Lecz „grzech świata” spadł na nas wszystkich przez przekleństwo z powodu nieposłuszeństwa Adama bez naszego udziału i zostanie on od nas wszystkich odjęty wraz ze zdjęciem przekleństwa przez posłuszeństwo Jezusa Chrystusa, także bez naszego udziału. Innymi słowy, pierwszy Adam przez grzech kieruje pociąg do dworca śmierci, lecz drugi Adam pojawia się tam, gdzie upadł ten pierwszy, i przez swe posłuszeństwo przestawia lokomotywę i z powrotem kieruje pociąg do dworca wiecznego życia, gdy tam dotrze, wszyscy, którzy, w przeciwieństwie do Adama, nie utracili tego daru na skutek osobistych grzechów, otrzymają go (Rzym. 2:6–11, 16). Wśród tych przywróconych wygnańców znajdą się też niemowlęta, które nigdy osobiście nie popełniły grzechu i dla których też nie ma żadnego zakonu. U Rzym. 5:13 Paweł powiada, że grzech nie jest uznawany ani przypisywany tam, gdzie nie ma zakonu, stąd typiczna obietnica w 5Moj. 1:39: „Dziatki też wasze, o których mówiliście, że będą podane na łup, także synowie wasi, którzy dziś [z powodu młodego wieku] nie wiedzą dobrego ani złego, ci tam wnijdą [do ziemi obietnicy] i onym ją dam, a oni ją dziedzicznie posiądą” (Izaj. 7:16; Rzym. 9:11).

       Ale niektórzy teoretycy rozszczepiający teologiczne włosy powiedzą: „Te dzieci były Boskimi przez przymierze, zostały obrzezane, a obietnica w ogóle nie dotyczy dzieci niewierzących pogan”. U Gal. 5:2 Paweł mówi: „Oto ja Paweł mówię wam, iż jeśli się obrzezywać będziecie, Chrystus wam nic nie pomoże”. Gal. 6:15: „Albowiem w Chrystusie Jezusie ani obrzezka nic nie waży ani nieobrzezka, ale nowe stworzenie”. To tutaj znajduje się podstawa kropienia niemowląt zwanego odrodzeniem. Zakładając, że chrzest Ewangelii zajął miejsce obrzezki zakonu, wyznaniowy kler Chrystusowy zaczął robić to, co Chrystus już dla niemowląt uczynił. Lecz kapłan, pod zakonem dokonujący obrzezania dziecka w wieku 8 dni nie był typem kaznodziei Ewangelii kropiącego teraz niemowlęta. Był to typ prawdziwego obrzezania, czynionego nie rękami, jakiego Chrystus dokonał dla nich w pojednaniu przez odsunięcie grzechów ciała mocą Ducha.

poprzednia stronanastępna strona