Teraźniejsza Prawda nr 423 – 1992 – str. 64
zaciągnięci i zmuszeni do noszenia broni, nie powinni strzelać do swoich bliźnich, a jeśli zostaną zmuszeni do strzelania, powinni strzelać w powietrze ponad głowami wroga. Radził ponadto, by, w przypadku gdy zostaną zaciągnięci do służby, poprosić o niemilitarny rodzaj służby, najlepiej w oddziałach medycznych, a gdyby to nie było możliwe, to w oddziałach intendentury lub prowiantowych, ale nie w oddziałach pośrednio lub bezpośrednio związanych z zabijaniem (F 736). Zasada przyświecająca jego myśli jest tą samą, którą wyraził Jezus: „Syn człowieczy nie przyszedł zatracać dusz ludzkich, ale zachować” (Łuk. 9:56).
W Z '15,260, 6261 [R 5755] zmienił zdanie co do niektórych spraw podanych lub implikowanych w F 736, między innymi na temat składania przysięgi wierności, noszenia munduru i broni, nawet gdy nie jest używana do zabijania i ranienia. Który z tych dwóch poglądów jest właściwy? Odpowiadamy, że prawidłową odpowiedź na to pytanie uzyskamy, pamiętając o tym, że w Izraelu matka, która urodziła syna była zupełnie oczyszczona dopiero przy końcu 40 dni po jego urodzeniu (3Moj. 12:1-8), tzn. że prawdy rozwijające maluczkie stadko i słudzy prawdy zostaną oczyszczeni od danego błędu w okresie 40 lat od października 1874 roku do października 1914 roku. Pogląd z F 736 przeważał około jednego roku po październiku roku 1914. Tak więc był wolny od błędu, a odrzucenie jakichkolwiek z jego wyrażonych lub implikowanych fragmentów po październiku 1914 roku nie powinno być akceptowane ani praktykowane.
NAUKI BRATA JOHNSONA
NA TEMAT UCHYLANIA SIĘ OD SŁUŻBY WOJSKOWEJ
ZE WZGLĘDÓW RELIGIJNYCH
Pytanie: Jakie stanowisko wobec służby wojskowej w czasie wojny lub rewolucji powinni zająć poświęceni w okresie Epifanii?
Odpowiedź: Ponieważ naturalny patriotyzm u nie poświęconych jest zaletą aprobowaną przez Boga, co można zauważyć w uznaniu przez Boga Izraelitów biorących udział w wojnie w obronie swego kraju, właściwe jest, aby nie poświęceni w razie wezwania kraju w czasie wojny lub rewolucji zaciągnęli się do wojska sami lub poddali poborowi, aby uczestniczyć w operacjach wojskowych, tak jak to czynili Izraelici w czasach wojny lub rewolucji.
Zauważamy jednak, że kapłani i lewici Izraela byli zwolnieni od służby wojskowej. [Na puszczy, prowadzeni przez Mojżesza i Aarona, nie podlegali liczeniu i w ten sposób byli zwolnieni od służby wojskowej (4Moj. 1:47-54, por. 1Kron. 12:26). Także w organizacji Dawida lewici nie byli ujęci w ogólnym spisie ludności (1Kron. 21:6), a zatem nie stanowili części siły wojskowej. Dawid obniżył wiek służby przy Przybytku do dwudziestu lat, w którym to wieku lewici byli liczeni. Wskazuje to na uczestniczenie przez nich w młodym wieku w służbie dotyczącej Przybytku (1Kron. 23:24-27). Powinniśmy zauważyć, że lewici przynajmniej przy jednej okazji zostali policzeni w związku z wojną, a być może rzeczywiście walczyli lub stanowili straż wojskową (1Kron. 12:23-38; 2Kron. 23:7). Jest jednak zupełnie oczywiste, że kapłani i lewici
kol. 2
(oraz Netynejczycy) wykonywali w Izraelu szczególną służbę i cieszyli się szczególnymi przywilejami (1Kron. 9:2; Ezdr. 2:70), łącznie ze zwolnieniem od podatków (Ezdr. 7:24)].
Tak więc dzisiejsze antytypy kapłanów i lewitów (tzn. osoby poświęcone) powinny być zwolnione od służby wojskowej. W okresie Epifanii poświęceni składają się z Maluczkiego Stadka, Wielkiej Kompanii i Młodocianych Godnych [oraz Poświęconych Obozowników Epifanii]. Powinni oni (lecz nie świat) być zwolnieni od obowiązku służby wojskowej.
Na szczęście nasz rząd [Stanów Zjednoczonych] uznający prawo odmawiającym służby wojskowej z powodów religijnych do zwolnienia ich w czasie wojny lub rewolucji od noszenia broni, i zawsze prawnie uznawał prawo osób poświęconych, z których wszyscy są ludźmi sprzeciwiającymi się, do zwolnienia ich od noszenia broni, choć nie od całej służby wojskowej, np. w intendenturze i dziedzinie szpitalnictwa.
Powodem, dla którego poświęceni nie mogą zabijać bliźnich, choć nie dotyczy to innych jeśli wymaga tego ich rząd, jest fakt, że tak jak Jezus został posłany przez Ojca, tak i oni są posyłani przez Ojca (Jan 17:18; 20:21). Jezus był posłany i dlatego „nie przyszedł zatracać dusz ludzkich, ale zachować” (Łuk. 9:56). I tak samo posyłani są Jego poświęceni naśladowcy, którzy „nie przychodzą zatracać …, ale zachować”. Dlatego nie mogą nosić i używać broni w celu niszczenia ludzkiego życia. Według słów Jezusa (Mat. 26:52) wszyscy poświęceni sięgający po miecz i zabijający nim, zginą od miecza.
Zasada wypełniania w świecie takiej samej misji, jaką miał Jezus, dotyczy tylko poświęconych. Nie stosuje się ona do nie poświęconych. Tak więc wersety te nie zwalniają nie poświęconych od noszenia broni i używania jej na rozkaz ojczyzny w celu niszczenia ludzkiego życia.
Powyższe względy zabraniają poświęconemu naśladowcy Jezusa zgłaszać się do wojska w celu walki. Jeśli zostanie zaciągnięty, zabraniają mu uczestniczyć w walkach wojny lub rewolucji. W razie zaciągnięcia prawdziwie poświęcona osoba powinna w pokorze poprosić o zwolnienie ze służby wojskowej, a jeśli spotka się ze zdecydowaną odmową, powinna pokornie poprosić o służbę nie związaną z walką, najlepiej w oddziale szpitalnym, gdzie będzie miała wiele okazji „zachować dusze ludzkie”.
Jeśli spotka się z odmową, niech poprosi o inną służbę, nie związaną z walką, np. w oddziale pogrzebowym, kwatermistrzowskim lub intendenturze. Jeśli i to spotka się z odmową i zostanie zmuszona do udziału w walce, niech w imieniu Boga odmówi i poniesie konsekwencje odmowy pogwałcenia swego poświęconego stanowiska przed Bogiem. Osoba taka musi bowiem odmówić udziału w odbieraniu życia bliźnim, tak jak „Syn człowieczy [który] nie przyszedł zatracać dusz ludzkich, ale zachować”.
Lecz niech pamięta, by, prosząc o zwolnienie, służbę poza linią walki lub odmawiając noszenia broni, czyniła to w cichym i miłującym duchu i postawie takiej, jaką zajął Jezus. Jeśli zostanie następnie źle potraktowana, może pocieszyć się myślą, że cierpi dla sprawiedliwości (Mat.5:10-12; 1Piotra 3:14-18; 4:12-19).
PT '91,46.