Teraźniejsza Prawda nr 404 – 1989 – str. 139
LIST DO NASZYCH PIELGRZYMÓW I EWANGELISTÓW
[List ten br. Johnson opublikował w 1950 roku. Podajemy jego przedruk i wszystkim polecamy jego treść.]
Mieliśmy zamiar wysłać ten list każdemu pielgrzymowi i ewangeliście z osobna, jednak z powodu nawału pracy biurowej zadecydowaliśmy ogłosić go drukiem w Teraźniejszej Prawdzie, co zaoszczędzi nam wiele czasu i pracy a odniesie ten sam skutek. Publikujemy go również dla korzyści wszystkich naszych czytelników. Wierzymy, że odczytanie tego listu pomoże wszystkim przyjaciołom Prawdy dostrzec wspaniałe pokrewieństwo istniejące między nami a pielgrzymami i ewangelistami, i zauważyć prawdziwe wyrażenie ducha pobudzającego do służby. Niektórzy bracia nie dostrzegają tego i zupełnie nie pojmują miłego związku istniejącego na polu pracy między nami i braćmi. Wierzymy również, iż to pomoże wszystkim braciom zrozumieć, że pielgrzymi i ewangeliści wiernie stosują się do naszych wskazówek dotyczących pracy kolporterskiej i ochotniczej, przywilejów pracy względem obcych, błogosławieństw wypływających z czytania Manny przy śniadaniu oraz zainteresowania w rodzinnym uwielbianiu Boga itd. Nasze wysiłki zatem, w doglądaniu spraw drogiego „stadka”, nie wypływają z pragnienia ustanowienia rekordu lub okazania nadgorliwości, lecz są wyrazem pokornej miłości Mistrza dla Jego prawdziwych „owiec”, okazywanej dyskretnie tym, którym On w swej opatrzności powierzył, tę służbę.
DO PIELGRZYMÓW I EWANGELISTÓW ŚWIECKIEGO RUCHU MISYJNEGO „EPIFANIA”
Łaska i pokój niech Warn będzie w imieniu naszego Pana i Odkupiciela! Odkąd Pan zezwolił na tę naszą chorobę, często pragnęliśmy zobaczyć się z Wami osobiście i wymienić kilka słów jak to bywało w przeszłości, gdy widywaliśmy wielu z Was, a ponieważ jest to obecnie niemożliwe korzystamy z tej sposobności i podajemy wiadomość nie wyrażoną ustnie i nie wymagającą podróży. Chcielibyśmy przypomnieć „Wam o pewnych sprawach, o których już nadmienialiśmy, a które zdaje się są zapomniane przez niejednego z Was. W dodatku chcielibyśmy przedstawić pewne myśli, które mogą być dla Was nowe. Nasze doświadczenie w pracy i znajomość warunków stanowią podstawę do udzielenia następujących rad:
(1) W Waszych kontaktach z ludźmi nie będącymi w Prawdzie unikajcie, o ile to jest możliwe, wszelkich nieuprzejmych uwag wypowiadanych pod adresem duchownych chrześcijańskich lub innych, którzy różnią się z naszym interpretowaniem Biblii. Głoście Ewangelię! Niechaj jej potęga dokonuje dzieła. O drugich wyrażajcie się możliwie sympatycznie, starając się raczej ustępować,
kol. 2
niż potępiać, albowiem potępianie drugich nie jest naszym zadaniem. Przypomnijcie sobie, prosimy, wzmianki uczynione na ten temat w Wykładach Pisma Świętego, Strażnicach, Zwiastunach itd., aby Wasze oświadczenia były raczej mniej niż bardziej ostre i wyszczególniające. Ludzie są uprzedzeni pod wieloma względami. Doświadczenie pokazuje, że można ich pozyskać inaczej, a gdy w przyszłości zrozumieją inne zarysy Prawdy, wtedy te sprawy tak trudne dla nich staną się łatwe.
(2) Przez naukę i przykład możecie pomóc wszystkim drogim braciom w sprawach wzmiankowanych i wiele uczynić dla Sprawy. Prawda więcej ucierpiała z powodu nieostrożności jej przyjaciół niż wypowiedzi jej wrogów.
PRACA DO JEDNOSTEK
(3) Dalej przekazujcie pozdrowienia ode mnie wszystkim zborom i jednostkom w Prawdzie, gdy się z nimi spotykacie. Z przyjemnością myślimy o Was wszystkich jako w pewnym stopniu przedstawicielach naszych oraz Pańskich i uważamy, iż bracia odniosą więcej korzyści z usług pielgrzymów i ewangelistów, gdy będą zapatrywać się na nich z tego punktu widzenia. Często znajdziecie czas, poza zebraniami, na odwiedzanie kulawych, chromych, ślepych i chorych „owiec” i zanoszenie im odrobiny pociechy, pomocy w zawiązywaniu ran lub zachęty do postępowania we właściwy sposób. Ufamy, że ta sposobność służby nie jest zaniedbywana. Jest ona jedną z najważniejszych. Niekiedy droga „owca” zostanie uwikłana i przestanie uczęszczać na zebrania. Częścią Waszej pracy pasterskiej jest zwracanie uwagi na takie jednostki, odszukanie ich i pomożenie im, o ile to jest możliwe, w powróceniu do społeczności braterskiej. Jeżeli nie powrócą, zachęcajcie ich, ażeby pozostali wiernymi Panu bez względu na zewnętrzne warunki. Wielu z Was będzie miało okazję składać krótkie wizyty braciom w Prawdzie lub przychylnie do niej nastawionym, którzy nie mają przywileju zebrań zborowych być może dlatego iż są jedynymi w miejscu swego zamieszkania. Tych braci powinno się zachęcać do pobudzenia zainteresowania wśród ich sąsiadów przez organizowanie wykładów z rysunku Boskiego Planu Wieków i zakładanie zborów, chociażby na zebrania uczęszczać mogły tylko dwie lub trzy osoby. Jest to bardzo ważny etap Waszej pracy i zasługujący na Waszą szczególną uwagę. Nie zapominajcie o pracy jaką macie do wykonania wobec braci w różnych grupach lewickich. Mamy wobec nich ponownie potwierdzić nauki i zarządzenia paruzyjne i pomóc im w zrozumieniu nauk epifanicznych w miarę nadarzających się okazji.