Teraźniejsza Prawda nr 401 – 1989 – str. 89
wyraźniejszymi oświadczeniami. W przyszłości ci wszyscy, którzy uczyli się o Bogu, będą oczekiwać mesjanistycznych błogosławieństw ze strony nasienia Abrahamowego. Poza tym Przymierze to później zostało potwierdzone przysięgą Abrahamowi, a następnie Izaakowi i Jakubowi (1Moj. 22:16-18; 26:24; 28:14). Ta obietnica Przymierza stała się podstawą przyjęcia przez Boga całego narodu izraelskiego – wszystkich dzieci Jakuba. To one były dziedzicami Przymierza Abrahamowego. Jeśli tak wielki zaszczyt ze strony Wszechmogącego Boga doprowadził do tego, że niektóre dzieci z żydowskiego narodu mogły wydawać się czasami aroganckie i pyszne, nie zapominajmy, że błądzenie jest rzeczą ludzką, a odpuszczanie Boską. Być może, że gdybyśmy byli na ich miejscu, nasze niedoskonałości ujawniłyby się w podobny sposób.
STARE PRZYMIERZE ZAKONU
Udręka doświadczeń i niewoli Izraela w Egipcie prawdopodobnie była konieczna aby przygotować go na przyjęcie wielkiej propozycji Boga – aby Izraelici zachowali Zakon i w nagrodę mieli życie wieczne (3Moj. 18:5; Ezech. 20:11, 13, 21). Izrael bardzo się cieszył z tego okazania mu Boskiego uprzywilejowania, ponad wszystkie inne narody. Przymierze Zakonu zostało zawarte. Ofiary dnia pojednania dokonywały typicznego pojednania na jeden rok, aby Izrael mógł wejść w ten stosunek przymierza z Bogiem. Lecz kiedy oni usiłowali zachować przykazania Zakonu doznali zawodu. Odnieśli porażkę. Zakon jest pełną miarą możliwości doskonałego człowieka i Izraelici, podobnie jak inni ludzie niedoskonali, przekonali się, że podjęli się rzeczy niemożliwej. Nikt z nich nie był w stanie zachować Zakonu doskonale.
Dlatego nikt nie zyskał życia wiecznego w pierwszym roku. Jednakże Bóg, wiedząc o tym ( wcześniej, poczynił przygotowania do powtarzania dnia pojednania każdego roku, tak aby lud nadal mógł czynić wysiłki w osiąganiu życia wiecznego. Rok za rokiem, wiek za wiekiem, odnosili porażkę i zniechęcenie zajęło miejsce nadziei. Bóg uczył ich wielkiej lekcji v odnośnie potrzeby „lepszych ofiar” niż tych z cielców i kozłów. Uczył ich również, że Jego zdaniem nie ma żadnego innego sposobu usprawiedliwienia. Pod tym Przymierzem Żydzi doznawali pewnych błogosławieństw – błogosławieństw wychowawczych, ale nie doznali błogosławieństwa, którego się spodziewali, tj. życia wiecznego. Stąd nie mogli stać się, jak się spodziewali, narodowym Mesjaszem, narodowym Nasieniem Abrahamowym, aby błogosławić wszystkie narody. Przez pewien czas Bóg dawał im królów, ale i ci nie byli w stanie spełnić ich nadziei.
Ostatecznie dana im była obietnica osobowego Mesjasza, który miał pochodzić z linii Dawida, wielki Król, o wiele większy, mądrzejszy i bogatszy niż Salomon – Mesjasz miał być synem Dawida i jednocześnie panem Dawida (Ps. 110). Wtedy, zgodnie z Boskim zamiarem, Izrael zaczął przyswajać sobie myśl o osobowym Mesjaszu, Królu Chwały, który użył by narodu Izraelskiego jako narzędzia do podbicia całego świata, gdy skłoni się każde kolano, i przysięgać będzie każdy język sławiąc Boga.
OBIETNICA PRZYMIERZA NOWEGO
Następna lekcja udzielona Izraelowi informowała, że musi nastąpić zmiana dyspensacji, że jak Mojżesz pośredniczył w przymierzu Zakonu, tak antytypiczny Mojżesz, większy niż Mojżesz, wprowadzi ich w sferę błogosławieństw i przywilejów jeszcze lepszego przymierza – przymierza korzystniejszego dla nich, dzięki któremu mogliby osiągnąć życie wieczne. To Przymierze Nowe szczególnie wyraźnie było im przedstawione w proroctwie Jeremiasza 31:31-34. I ono właśnie w połączeniu z oświadczeniem Mojżesza na temat większego Pośrednika (5Moj. 18:15-18) na nowo pomogło ich wierze oprzeć się na Abrahamowej obietnicy – „I błogosławione będą w nasieniu twoim wszystkie narody ziemi”.
Gdyby jako Posłannik Boży przyszedł dostatecznie wielki Pośrednik i ustanowił lepsze przymierze, na mocy którego Izrael mógłby osiągnąć życie wieczne, i gdyby On, jako latorośl Dawida, został jego królem, wtedy rzeczywiście nasienie Abrahama, naród Izraelski pod wodzą tego Króla-Pośrednika, byłoby w pełni przygotowane do błogosławienia wszystkich narodów ziemi. Myśl o tej chwale dla ich narodu, stała się nową inspiracją i zgromadziła wokół niej ze wszystkich pokoleń izraelskich ponad pięćdziesiąt tysięcy Żydów, którzy powrócili z niewoli babilońskiej na mocy edyktu Cyrusa.
Przez proroka Ezechiela Pan ponownie uczynił wzmiankę, iż ich Przymierze Zakonu zawarte przy górze Synaj musi ustąpić miejsca zanim otrzymają wielkie błogosławieństwa restytucji Przymierzu Nowemu, lepszemu przymierzu. Mówiąc o czasach, gdy On ponownie zgromadzi ich ze wszystkich ziem i wypełni wobec nich obietnicę daną Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi, a naród izraelski uczyni wielkim narodem, i użyje go do błogosławienia innych narodów, Pan oświadcza: „Nie dla was Ja to czynię, o domie Izraelski! Ale dla imienia świątobliwości mojej”. Następnie mówi
„Temu nowemu lepszemu przymierzu będzie pośredniczył osobowy Mesjasz – o wiele wspanialszy Pośrednik niż Mojżesz, jeszcze wspanialszy Król niż Dawid …” |