Teraźniejsza Prawda nr 401 – 1989 – str. 84

zostały połączone przez Pawła, który mówi: „A bywają usprawiedliwieni darmo, z łaski jego przez odkupienie, które się stało w Chrystusie Jezusie, którego Bóg wystawił ubłaganiem przez wiarę we krwi jego” (Rzym. 3:24, 25).

JEZUS UMARŁ ZA NASZE GRZECHY

      Tajemnicą jest, że Jezus umarł za nasze grzechy. Ale mógłby ktoś podsunąć myśl, że skoro grzech jest przyczyną wszelkiej śmierci, to czy Izajasz, Jeremiasz, Piotr i inni, jak również Jezus, nie umarli z powodu grzechu? Odpowiadamy, tak. Wszyscy oni umarli z powodu grzechu: wszyscy oni z wyjątkiem Jezusa umarli wskutek uczestniczenia w grzechu, ponieważ byli potomkami potępionego Adama, który przez grzech utracił życie (Rzym. 5:17, 18). Tak więc wszyscy z wyjątkiem Jezusa umarli z powodu odziedziczonego skażenia. Jezus również umarł z powodu grzechu, ale nie na skutek dziedziczonego skażenia czy osobistego przewinienia. Jego życie pochodziło bezpośrednio od Boga i Jezus go nie utracił, ale umarł On za nasze grzechy. Jehowa „włożył nań nieprawość wszystkich nas”. Ten, który nie znał grzechu (osobistego lub dziedzicznego) stał się ofiarą za grzech na rzecz nas wszystkich, abyśmy mogli stać się „sprawiedliwością Bożą w nim” (2Kor. 5:21). Tak, teraz rozumiemy dlaczego Bóg usprawiedliwia wierzących przez Jezusa a nie przez nich samych, czy też przez Apostołów lub Proroków. Teraz rozumiemy dlaczego nie ma żadnego innego imienia pod niebem, czy też wśród, ludzi przez które możemy być uwolnieni od kary z powodu upadku – śmierci. Dlatego, że Jezus złożył swoje bezgrzeszne, doskonałe człowieczeństwo jako OKUP – w zastępstwie – za utracone życie Adama, po którym odziedziczyliśmy śmierć (Rzym. 5:12; 1Kor. 15:22).

      Rozumiemy teraz co znaczy wierzyć w Jezusa. Nie wystarczy wierzyć, że taki człowiek żył i umarł, ale że żył i umarł wolny od jakiegokolwiek potępienia i grzechu – mając świadectwo i uznanie Boga – a Jego śmierć nastąpiła za nasze grzechy. Rozumiemy też, w jaki sposób Bóg może sprawiedliwie usprawiedliwiać tych, którzy wierzą i przyjmują ofiarnicze poświęcenie człowieczeństwa Chrystusa Jezusa. Rozumiemy teraz w jaki sposób na podstawie ceny okupu rodzinie Adamowej mogą być odpuszczone wszystkie dziedziczne grzechy i słabości.

      Wiemy że ci w Chrystusie Jezusie zostali usprawiedliwieni – oczyszczeni z wszelkiego Adamowego potępienia i uznani przez Boga za doskonałych, gdyż On powiedział: „Przetoż teraz żadnego potępienia nie masz tym, którzy będąc [są] w Chrystusie Jezusie …” (Rzym. 8:1). Na wszystkich innych spoczywało i nadal spoczywa potępienie na śmierć. Ci w Jezusie Chrystusie unikają potępienia z powodu zapłacenia przez Jezusa kary za grzech, a Jego odkupienie znajduje zastosowanie wobec każdego, kto się o nim dowiaduje i przyjmuje je przez wiarę. To znaczy, że gdy tylko ludzie przyjmują śmierć Jezusa jako ich ceną okupu, Bóg przebacza im grzechy i w Jego oczach są oni uwolnieni od potępienia na podstawie pełnego i wystarczającego okupu i tym samym są przyjmowani do społeczności z Nim. Bóg chciałby żeby wszyscy, których umiłował lepiej zdali sobie sprawę z tego wspaniałego związku w jakim znajdują się ci, którzy uwierzyli, że Chrystus „wydany jest [na śmierć] dla grzechów naszych, a wstał z martwych dla usprawiedliwienia naszego” (Rzym. 4:25)! Rzeczywiście, zgodnie z tym co uczy nasz werset, wszyscy którzy tak postępują mają „pokój z Bogiem”!

      Stosunkowo niewielu jest usprawiedliwionych przez wiarę, ponieważ z różnych powodów stosunkowo niewielu wierzy, że są usprawiedliwieni. Niektórzy wierzący w prawdziwość grzechu, że wszyscy są grzesznikami i że Chrystus umarł za nasze grzechy i odkupi nas ze stanu potępienia, nie są w stanie zdać sobie sprawy z tego, że obecnie z tego względu wolni są od potępienia grzechu i w opinii Boga są czyści jak śnieg i bez skazy (Izaj. 1:18). To czego im brakuje (a jest to poważny brak, bowiem nie pozwala im na osiągnięcie całkowitego pojednania się z Bogiem), to wiary aby uznać, czyli przyjąć, sprawiedliwość Chrystusową przykrywającą wszelki grzech Adamowy. Niechaj tacy pamiętają, że „bez wiary nie można podobać się Bogu” (Żyd. 11:6) i „mieć pokoju [i mieć odpoczynku w Bogu] z Bogiem” (Rzym. 5:1).

      Ewolucjoniści, chrześcijańscy naukowcy itp. nie mają żadnego prawa przywłaszczać sobie zawartej w naszym wersecie pociechy, ponieważ tacy nie wierzą, iż rodzaj ludzki znajduje się pod potępieniem. Traktują grzech jako mit. Nie mogą zatem być usprawiedliwieni, gdyż nie uznają siebie za niesprawiedliwych.

GRZESZNICY NIE SĄ USPRAWIEDLIWIENI BEZWARUNKOWO

      Następna klasa, do której ten werset się nie odnosi, obejmuje uniwersalistów i tych którzy przyznają, że człowiek jest grzesznikiem i potrzebuje usprawiedliwienia, twierdząc jednocześnie że grzesznicy są przez Ojca usprawiedliwieni bezwarunkowo i że wszyscy będą zbawieni na wieki. To znaczy, że Bóg cofnie swój pierwotnie wydany wyrok śmierci i swoją potężną mocą zamieni wszystkich grzeszników w świętych. Ale gdyby taki właśnie był Boski plan, usprawiedliwienie nie byłoby uzależnione od wiary, ani też śmierć Jezusa – Sprawiedliwego za niesprawiedliwych – nie byłaby koniecznością. Wyraźnie zobaczymy, że taki pogląd jest niebiblijny, przekonując się że Bóg nigdzie nie mówi, iż bezwarunkowo przebaczy grzech. Ci którzy wyznają taki pogląd, nie uznają że wiara jest niezbędna do zbawienia,

poprzednia stronanastępna strona