Teraźniejsza Prawda nr 390 – 1988 – str. 105
będziemy w stanie je załatwić w 1988 roku. Staramy się korzystać z pomocy licznych braci, włączając tych, którzy mieszkają w różnych częściach kraju, w różnorodnych działach naszej pracy. Jednak, my najbardziej potrzebujemy pomocy braci mieszkających w USA, którzy mogliby przebywać w obrębie Domu Biblijnego tak często, jak wymagałaby tego potrzeba osobistej konsultacji i praca.
Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby korzystać z nowoczesnych sposobów prowadzenia pracy i oszczędzającej pracę nowoczesnej techniki. Na przykład, nie tak dawno zakupiliśmy odpowiednie złącze, które umożliwia przesyłanie danych z komputera do urządzenia redagującego typu Editwriter (naszej fotoskładarki), eliminując potrzebę powtórnego wprowadzania tekstu za pomocą klawiatury przy przygotowywaniu metodą fotoskładu materiału do naszego czasopisma. Niektóre z naszych artykułów ukazujących się w Bibie Standard i Present Truth niedawno zostały w ten sposób przeniesione.
Ponadto, jeden z naszych artykułów został „odczytany”, z wcześniej wydrukowanego egzemplarza przez optyczny skaner we Filadelfii, który na dyskietce umieścił dane, następnie wprowadzone do maszyny składającej druk. Należy pamiętać, iż ten sposób postępowania wymaga wyższego poziomu wiedzy technicznej i pochłania dużo czasu, szczególnie gdy się jeszcze nie posiada rutyny. Zatem tylko ograniczona ilość materiału w ten sposób może być przetworzona. My interesujemy się każdym rodzajem postępu w tej dziedzinie i w przyszłości będziemy korzystać zarówno z wyżej wymienionego, jak i innych nowych sposobów pracy. Jednakże nadal najlepszą i preferowaną metodą przy składaniu druku jest raczej posługiwanie się na miejscu w naszych biurach klawiaturą Editwriter’a, niż poleganie na wprowadzaniu tekstu przez klawiaturę poza biurem.
W tym roku kupiliśmy też nową maszynę przetwórczą do chemicznego przetwarzania
kol. 2
papierowej błonki wytwarzanej przez naszą fotoskładarkę. Natomiast znaczna lokata kapitału, po jakimś czasie zwróci poniesione na nią koszty. To również umożliwiło nam zmniejszenie o połowę czasu wymaganego dla naszych dwóch czasopism. Otrzymaliśmy też po bardzo niskiej cenie automatyczną parafiniarkę, którą używamy do przyklejania błonki papierowej do powleczonych pastą wzorcowych arkuszy, które są używane jako materiał zdjęciowy przez drukarkę.
Wspomnieliśmy już wcześniej, że przygotowujemy publikację Przejść Wielkiej Piramidy, jakkolwiek potrwa jeszcze jakiś czas zanim książka ta będzie gotowa do druku i rozpowszechniona, ponieważ wiele szczegółów należy jeszcze dopracować. Również mówiliśmy już kiedyś, że mamy zamiar wydać ponownie Tom I – przedruk z 1937 roku. W miarę jak czas na to pozwoli poświęcimy uwagę obu tym projektom.
Mamy także zamiar wydrukować ponownie .dwadzieścia cztery broszury, które są zupełnie wyczerpane. Oczekujemy na odpowiedni czas i finanse, aby cel ten zrealizować. Koszt ich będzie dosyć wysoki.
Odczuwamy bardzo brak zdolności, wiedzy i przewodzenia naszych drogich braci: Johnsona, Jollyego i Gohlkego wszyscy oni wiernie usługiwali przez wiele lat. Oceniamy bardzo ich posługi, szczególnie w zakresie publikowania naszych czasopism i innej literatury.
Z zadowoleniem obserwujemy braci i siostry radujących się w Prawdzie. Ich wspierająca zachęta do prowadzenia pracy ogólnej daje największe zadowolenie tym z nas, którzy pracują w głównej kwaterze. Na ogół sprawozdanie to powinno dać nam zadowolenie, niezależnie od tego jak wielki jest nasz udział w nim. Przedstawiając je składamy podziękowanie Bogu oddając Jemu cześć i chwałę. Bądźmy zdecydowani powiększać tę dobrą pracę dla chwały Bożej i błogosławienia naszych braci oraz innych ludzi w miarę nadarzających się okazji.
PT '88,5.
SPRAWOZDANIE Z TRZECH GENERALNYCH KONWENCJI W STANACH ZJEDNOCZONYCH
Sześć generalnych konwencji odbyło się w 1987 roku w Stanach Zjednoczonych, inne natomiast były też w Polsce, Brytanii i Nigerii oraz specjalne zgromadzenia w Danii, Jamajce i w innych miejscowościach. Pisaliśmy już o wcześniejszych trzech konwencjach w Stanach Zjednoczonych – w Ontario (Kalifornia), Springfield (Maissachusetts) i Muskegon (Michigan). To sprawozdanie dotyczy trzech konwencji w Pottstown (Pensylwania), Chicago (Illinois) i Tulsa (Oklahoma).
Konwencja w Pottstown była raczej niezwykła ze względu na obecność br. Piotra Woźnickiego, współprzedstawiciela w Polsce, który w niej uczestniczył, miał społeczność ze wszystkimi uczestnikami i usługiwał braciom: Ponadto usługiwał również na konwencji w Chicago oraz niektórych zborach w Stanach Zjednoczonych i Kanady. Uradowaliśmy się, gdy zobaczyliśmy go ponownie i przeżywaliśmy serdeczną społeczność. Oceniamy, iż dzięki uprzejmości naszego drogiego tor. Stachowiaka, przedstawiciela w Polsce, został na jakiś czas odstąpiony nam przez polskie pole pracy Pańskiej.
Ponadto trzy grupy dyskusyjne odbyły rozmowy na następujące tematy: „Nasza odpowiedzialność wobec siebie”, „Związek z rodziną i przyjaciółmi” oraz nasze zachowywanie się w świecie”. Przewodniczący zachęcił wszystkich braci do nieformalnego uczestnictwa. Uczestnicy stawiali wiele pytań i wiele udzielono odpowiedzi. Błogosławieństw doznali wszyscy!