Teraźniejsza Prawda nr 390 – 1988 – str. 101
również na inne grupy. Personel medyczny niejednokrotnie odmawia leczenia ofiar tej choroby. Donosi się o kilku przypadkach zakażeń osób z personelu medycznego wskutek kontaktu z zakażoną krwią przez przypadkowe ukłucie się igłą i z otwartymi ranami.
Koszty leczenia AIDS są olbrzymie. Oblicza się, że koszty leczenia w Stanach Zjednoczonych wzrosną z 10 miliardów dolarów do 60 miliardów dolarów w 1991 roku. Uczeni poszukują szczepionki, lecz jest mało prawdopodobne, aby została ona wynaleziona w ciągu kilku lat, o ile w ogóle zostanie wynaleziona. Jedną z trudności stanowi fakt, że wirus AIDS potrafi zmieniać formę i jest trudny do wykrycia.
Niektórzy postulują, by poddawać kwarantannie chorych na AIDS. Lecz byłaby to mało skuteczna metoda, gdyż choroba jest zwykle przenoszona nie przez osoby u których wystąpiły już jej objawy, lecz przez nosicieli tego wirusa. Najlepszym zabezpieczeniem przed AIDS jest przedmałżeńska wstrzemięźliwość seksualna i ścisła monogamia. Minister oświaty USA, William Bennett, postuluje, aby w publicznych szkołach amerykańskich nauczać o wstrzemięźliwości seksualnej.
Co więcej, strach przed AIDS wywołał zmierzch seksualnej rewolucji zapoczątkowanej w latach sześćdziesiątych. Jednakże połowa z liczby amerykańskich małżeństw jest uwikłana w pozamałżeńskie związki. Spośród krajów zachodnich w Stanach Zjednoczonych występuje najwyższy współczynnik zachodzenia w ciążę przez kilkunastoletnie dziewczyny. Z powodu nagminnie utrzymywanych stosunków pozamałżeńskich, wielu zdaje sobie sprawę, że głoszenie młodym o seksualnej wstrzemięźliwości jest nierealistyczne i dlatego propagują używanie prezerwatyw.
Niewątpliwie, wielka nieprawość ludzka przy końcu tego wieku w dużym stopniu przyczyniła się do powstania i rozprzestrzenienia się AIDS, co wyraźnie pokazuje, że ludzkość raczej potrzebuje Wielkiego Lekarza, któryby wyleczył ją z tej i innych chorób, niż przyniósł chwilową ulgę (Ezech. 47:1, 8, 9, 12). Modlimy się gorąco o ostateczne uzdrowienie ludzkości, jednocześnie współczując szczególnie tym, którzy stali się niewinnymi ofiarami tej strasznej choroby.
IZRAEL
Najbardziej znamienne wydarzenia w Izraelu mają związek z przedłużającymi się kłopotami na obszarach okupowanych. Strefa Gazy jest wąskim, wynoszącym dwadzieścia pięć mil pasem okupowanej ziemi, na której tłoczy się 650 000 ludzi żyjących w cieniu większego zachodniego wybrzeża ze swymi 820 000 Palestyńczyków i tradycyjnym ogniskiem zapalnym, jakie wywołuje problem palestyński. Do zachodniego brzegu rości sobie prawo Jordania, udzielająca finansowego poparcia znajdującym się tam instytucjom i kupująca od nich
kol. 2
płody ziemi, stwarzając tym samym wyższy standard życia niż ten jaki istnieje w wielu innych miejscach na Bliskim Wschodzie.
W przeciwieństwie do zachodniego brzegu, Gaza administrowana przez Egipt, aż do aneksji dokonanej przez Izrael podczas bliskowschodniej wojny w 1967 roku, była przez Kair opuszczona, gdy Egipt podpisał z Izraelem w 1979 roku układ pokojowy. Od tego czasu Gaza jest terytorium zapomnianym, nie chcianym przez jakiekolwiek państwo arabskie, podczas gdy jej gospodarka i ludność pozostają pod ścisłą kontrolą izraelskich sił bezpieczeństwa. Około 90 000 mieszkańców Gazy wykonuje w Izraelu pracę podrzędną.
W ciągu kilku minionych lat wzrastała niecierpliwość i rozczarowanie Organizacją Wyzwolenia Palestyny Jassira Arafata, co zachęciło mieszkańców Gazy do powrotu do Islamu fundamentalnego i wyłonienie się potężnej siły islamskiej, która objęła przewodnictwo w konfrontacjach z okupacyjną armią izraelską. Slogany wypisywane na murach głoszą „Siła jest w Koranie”.
Izrael utrzymuje, że jego wojsko jest narażane na śmiertelne niebezpieczeństwo ze strony tłumu rzucającego w nie kamienie i bomby zapalające na terenach okupowanych, mimo że jego żołnierze otwierają ogień tylko wtedy, gdy zachodzi potrzeba. Chociaż oficjalnie wyrażono zgodę i przeprowadzono śledztwo w sprawie odosobnionych aktów okrucieństwa przez wojskowe oddziały izraelskie, Jerozolima oświadcza, iż na okupowanych terytoriach prawo i porządek nadal będzie utrzymywać przy pomocy wojska, usiłując w tym samym czasie negocjować na rzecz pokoju z odpowiednimi przedstawicielami Palestyńczyków.
Na początku grudnia Izrael zdecydował się wydalić z Gazy przywódcę fundamentalistów, co, według wielu analizujących te sprawy, wywołało zamieszki. Zwykły wypadek samochodowy jaki wydarzył się cztery dni później, a w którym zginęło czworo mieszkańców Gazy, został również obciążony motywami politycznymi, tym samym dolewając oliwy do ognia do i tak wymykającej się spod kontroli sytuacji.
Obserwatorzy niezależni odnotowali posiadającą duże znaczenie różnicę między aktualnymi rozruchami a wcześniejszymi atakami gwałtu na okupowanych obszarach. Powiadają oni, iż w przeszłości społeczne protesty Palestyńczyków jawiły się jako wysoce zorganizowane przez agentów OWP, którzy z premedytacją podejmowali ryzyko wobec izraelskiego aparatu bezpieczeństwa w tej okolicy, teraz zaś dowodzą, że demonstracje są bardziej spontaniczne, wypływające raczej z gniewu i rozpaczy.
„Sytuacja obecna być może da się uspokoić, ale przemoc w każdej chwili może wybuchnąć ponownie w jakimkolwiek miejscu. Jakaś pogłoska może ją wzniecić” – powiada Ted Williams, kanadyjski obywatel, starszy urzędnik Narodów Zjednoczonych w Gazie. „Poprzednio wszystko było zorganizowane.