Teraźniejsza Prawda nr 384 – 1988 – str. 5

perswazją zawrócić ze złej drogi, i którym, się sprzeciwiał ze wzmagającą się surowością, gdy tylko wzrastała ich samowola w obstawaniu przy swoim rewolucjonizmie – są tymi, którzy powinni być odrzuceni przez Lud Boży. Wydarzenia i Pismo Święte dowodzą, że byli oni ambitnymi, samolubnymi, oszukańczymi i złośliwie usiłującymi zdobyć władzę, którzy przyłapani na gorącym uczynku w czynieniu zła, za Posłańcem Epifanicznym. oszukańczo krzyczeli łapaj złodzieja i tym samym usiłowali odwrócić uwagę od ich złych czynów i nauk.

      Oskarżali go o gorzkość, lecz my zaprzeczamy istnieniu jakiegokolwiek zdania w jego pismach zawierającemu gorycz. Charakter pracy epifanicznej wymagał jego otwartości i prostoty w wyjawianiu zła, które oni fałszywie przedstawiali jako gorzkość. Niektórzy oskarżali go o zdradzenie ich wobec urzędników, tymczasem on usiłował bronić ich, gdy był indagowany przez jednego z ich oskarżycieli. Inni obwiniali go, że należy do klasy Judasza, tymczasem on wiernie służył braciom w ciągłej samoofierze i kosztem utraty praw ludzkich. Byli i tacy, którzy publicznie ogłaszali, że należy do klasy drugiej śmierci, tymczasem jego zdolność zapamiętywania Prawdy i służenie jej dowodzą czegoś przeciwnego. Szeptem przekazywano liczne oszczerstwa o jego charakterze, będące obrzydliwymi przekręceniami faktów.

      Buntownicy przekręcali różne prawdy i zarządzenia Prawdy a przedstawiane przez nich błędy i niewłaściwe zarządzenia dowodzą, iż w znacznej mierze odpadli od Pana, gdy tymczasem zdolność zapamiętywania Prawdy przez br. Johnsona i bronienie jej oraz jej zarządzeń w połączeniu z dawaniem postępującego światła, w celu podtrzymywania braci oraz jego pełna samozaparcia służba na rzecz Pana, Prawdy i braci, pomimo prześladowań dowodzą o Pańskim aprobowaniu postępowania Posłańca Epifanii, a potępieniu postępowania rewolucjonistów. W obliczu strasznych błędów i nieuznawania Prawdy przez jego oponentów, czy „rozpoznawać … znaków czasu nie możecie?”, jako poświadczających, iż jego nauki i działalność były oddane w Prawdzie i Duchu Bożym i że buntowanie się przeciw naukom i zarządzeniom Pańskim przez jego potwarców ma swój początek w Azazelu – szatanie – i są wykonane w .jego duchu?

ZAPROSZENIE DO ZBADANIA NAUK BRATA JOHNSONA

      Umiłowani w Panu bracia, zbadajmy nauki, służbę i życie br. Johnsona, tak jak je spędził w uczynku i prawdzie, a – oprócz nieuniknionych słabości jego ziemskiego naczynia spowodowanych upadkiem, któremu wszyscy podlegamy – stwierdzicie ich zgodność z naukami, służbą i życiem innych lojalnych sług Bożych. Niewielu z was jest w stanie zbadać jego życie, poza tym co dostrzega w jego pismach, ale jesteście w stanie zbadać jego nauki w tomach
kol. 2
epifanicznych, Teraźniejszej Prawdzie i Zwiastunie Epifanii. Jeśli im poświęcicie ciche, pełne uszanowania, rzetelne, nacechowane odczuciem głodu Prawdy, pokorne i świętobliwe badania, znajdziecie je w zgodzie z naukami, które Pan dał przez „onego wiernego i roztropnego sługę”, opartymi na nich i wypływającymi z nich.

      Odkryjecie, że Pan w naukach br. Johnsona dał wiele wspaniałych potwierdzeń Prawdy danej przez br. Russella oraz wiele wyjaśnień Prawdy w miarę jak ona postępowała naprzód od 1916 roku. Liczne osoby, które prawdy owe studiowały powiadają, że nie ma żadnych nauk od 1916 roku podanych przez jakąkolwiek osobę w Prawdzie, które możnaby porównać z naukami br. Johnsona w ich kompetencji, głębi znaczenia i logice trafnego rozumowania. Czy jeszcze gdzieś możemy znaleźć takie zadowalające odpowiedzi na liczne pytania, które wprawiały w zakłopotanie lud Boży po śmierci br. Russella?

      Jeśli dostrzegamy te „znaki czasu”, to naprawdę dla wszystkich jest już czas na rozpoznanie swego właściwego miejsca w Boskim planie i swojej obecnej pracy jako Jego sługi. Co więcej, rozumiemy, że Boski plan posunął się naprzód od śmierci br. Johnsona w październiku 1950 roku i praca – prowadzenia kozła Azazela do bramy dziedzińca oraz oddania go w ręce stosownego człowieka – którą Pan kierował przez niego, została zakończona przed jego śmiercią.

      Plan Boży dalej się posuwał naprzód po śmierci br. Jollyego (redaktora naszych czasopism w latach 1950-1979), który faktycznie był ostatnim pielgrzymem br. Russella wydatnie działającym w pracy Pańskiej. Z powyższego dowiedzieliśmy się, że 60 przewidzianych grup lewickich zajęło swoje stanowiska i nadszedł czas oczyszczenia wszystkich Lewitów, rozpoznania ich właściwego miejsca i sfery służby przed Panem i złożenia jemu ofiary w sprawiedliwości (Mal. 3:3). To obejmuje oczyszczenie się z wszystkich błędnych doktryn i złych praktyk, które przyjęto od śmierci br. Russella i powrócenie do „zielonych pastwisk” Prawdy paruzyjnej i jej zarządzeń danych przez Pana za pośrednictwem „onego sługi” wraz z dalszym rozszerzeniem ich, czyli Prawdą epifaniczną i jej zarządzeniami jakie po jego śmierci ukazały się w harmonii z naukami i zarządzeniami paruzyjnymi.

      Brat Johnson nadmienił (E 10, str. 672), że istnieje pewna praca, która ma być wykonana w Epifanii na wielką skalę przez lud Boży: „(1) dzięki której nasi bracia z klas Wielkiej Kompanii i Młodocianych Godnych nie będący w Prawdzie i osoby nowe jeszcze nie poświęcone mają być pozyskane dla Prawdy… To zostanie dokonane głównie w związku z pracą publiczną (Obj. 19:5-8) dającą świadectwo Królestwu i skompletowaniu Kościoła w celu zachowania ich życia aż do ukończenia Obozu Epifanicznego, (2) przez tę pracę Obóz Epifaniczny, który będzie się składał z lojalnych usprawiedliwionych osób i nawróconych lojalnych

poprzednia stronanastępna strona