Teraźniejsza Prawda nr 382 – 1987 – str. 166

fałszywie przedstawieni jako będący uniwersalistami, przez innych jako nauczający o drugiej osobistej szansie, czyli próbie dla wszystkich z rasy Adama, przez jeszcze innych jako będących w zgodzie z ich bluźnierczą doktryną, iż Bóg jest autorem wszelkich grzechów i niegodziwości.

      (2) Przyjaciele naprawdę źle zrozumieli nasze nauki. Nie przyzwyczajeni do przemyśliwania tematów religijnych, wielu nie dostrzegło dwóch różnych części jednego zbawienia:

      (a) części między Sprawiedliwością i Okupem danym przez naszego Pana Jezusa za cały rodzaj ludzki, przez który On „kupił” cały świat i stał się Panem i Sędzią wszystkich z prawem, czyli mocą udzielania wiecznego życia komukolwiek On zechce; i (b) tej części zbawienia, która odnosi się do kupionych ludzi oraz warunków, na podstawie których mogą oni indywidualnie korzystać z łaski swego Odkupiciela i otrzymać od Niego życie wieczne, które On (na mocy swej okupowej ofiary) ma prawo dać tym wszystkim, którzy zastosują się do warunków Przymierza Nowego.

      Ciągłym naszym dążeniem jest, by w taki sposób wyrażać nauki STRAŻNICY i BRZASKU TYSIĄCLECIA, aby one jak dokumenty prawne nie mogły być źle zrozumiane. To że nie zawsze doznawaliśmy powodzenia nie zniechęca nas, bowiem stwierdzamy, że natchnione
kol. 2
słowa Pisma Świętego często są przekręcane przez fałszywych nauczycieli i źle są rozumiane przez uczciwe dzieci Boże. Trudności napotykane w zawodzie prawniczym w formułowaniu, tak by nie mogły być źle rozumiane, są wykazane przez postępowanie prawne celem obalenia testamentu. Przykładem tego jest obalony testament wybitnego prawnika milionera, S. J. Tildena. Przypuszczalnie jednak testament jego był jak najstaranniej, przygotowanym przez niego dokumentem.

      Nie sądzimy, że plan wieków jest tak wyrażony, by „podróżujący człowiek” nie mógł źle zrozumieć jego znaczenia a wrogowie nie mogli nas błędnie przedstawić. Ufamy, iż fałszywa duma ani fałszywe idee o nieomylności nigdy nie powstrzymają nas od głoszenia prawdy pozostającej w związku z Boskim planem w takim stopniu, w jakim On pozwoli nam zrozumieć tę prawdę.

      Pytanie (2): Czy fakt, tak jak jest przedstawiony w Cieniach przybytku lepszych ofiar, iż Kościół, Oblubienica drugiego Adama, łączy się z Nim w ofierze ma jakieś znaczenie w związku z tym pytaniem?

      Odpowiedź: Nie. Z tego względu, że po „usprawiedliwieniu” nas przez cenę okupu jesteśmy wezwani do zostania Jego oblubienicą, współofiarnikami i współdziedzicami z Chrystusem.

kol. 1

UPRZEJME SŁOWA POLECAJĄCE TOM I

CYTATY Z GAZET

(Reprints 897, 898)

      „Bardzo pokrzepiające jest, w naszym wieku sceptycyzmu i chełpliwej obojętności na prawdy religijne, spotkanie pisarza, który z godnością podtrzymuje zasady religii objawionej. Tego z mocą i poprawnym rozumowaniem dokonał autor w swoim „Brzasku Tysiąclecia”. Zwięzłą ideę jego stanowiska względem Biblii można wyprowadzić z następującego fragmentu: „Kiedy Kolumb odkrył rzekę Orinoko ktoś rzekł, iż znalazł wyspę. Ale Kolumb na to odpowiedział »Nie, taka rzeka nie płynie z wyspy. Ten potężny potok musi odprowadzać wody z kontynentu«. W taki sposób głębia, moc, mądrość i zakres świadectwa Biblii przekonują nas, iż nie człowiek, lecz Bóg Wszechmogący jest autorem jej planów i objawień”. — Evening Post, San Francisko, California.

      Brzask Tysiąclecia to tytuł serii książek wydanych przez Wydawnicze Towarzystwo Strażnicy. Pierwszy tom tej serii będący już w naszym posiadaniu, nosi tytuł Plan Wieków. Nie jest on niczym innym jak przedstawieniem celów i sposób Najwyższej Istoty w stworzeniu rodzaju ludzkiego oraz w zastosowaniu ekonomii do spraw ludzkich i anielskich. Jego treść można określić jako filozofię historii tak dalece sięgającej w swym zrozumieniu i zdolności pojmowania, iż przedstawienia Bossueta i nawet Augustyna zdają się zawężone i prozaiczne.

kol. 2

      Czytelnicy nie będą podejrzewać żadnego ironicznego znaczenia bądź takiej intencji w tej wypowiedzi, gdy pomyślą, iż ów pisarz Planu Wieków wyznaje, iż jest tylko tłumaczem proroctw Pisma Świętego i objaśniaczem przepowiedzianych i spełnionych faktów, wznoszącym się na skrzydłach natchnienia, a nie działającym pod wpływem naturalnych uzdolnień. Żaden uważny czytelnik nie może wątpić w to, że autor tej książki jest szczery, w pełni wierzący w wystarczalność własnej intuicji i brzmienie swojego objaśnienia. Tak dużo mówi bezpośredni, prosty styl oraz skromna pewność z jaką on ignoruje antagonizm, czyli możliwość sprzeciwu.

      Pewne jego objaśnienia oraz zastosowania biblijnych wersetów są co najmniej uderzające, a niektóre z wyrażonych poglądów na pewno oryginalne i pomysłowo przedstawione. Informacje o obecnych kłopotach przemysłowych, społecznych i innych przedstawiają rzeczywisty ich charakter na licznych stronach tej książki, ukazując iż jej autor nie tylko jest nauczycielem. Zatem do osób, które znajdują upodobanie w biblijnych interpretacjach lub stosowaniu wersetów Pisma Świętego do współczesnej historii i aktualnych spraw, Plan Wieków może być bezpiecznie polecony jako interesujący. — Pittsburgh Times, 28 września 1885 r.

poprzednia stronanastępna strona