Teraźniejsza Prawda nr 381 – 1987 – str. 156
mówi Apostoł: „Byliśmy z przyrodzenia dziećmi gniewu, jako i drudzy” (Efez. 2:3). Fakt, że Bóg powołał nas do udziału w chwalebnym Królestwie z Jego Synem, który wkrótce ma błogosławić świat, nie oznacza, że On nas przyjmie w stanie nieczułości i samolubstwa. Wprost przeciwnie, jeżeli mamy mieć udział w Królestwie w celu błogosławienia świata w połączeniu z naszym Panem i Głową, Wielkim Królem, możemy łatwo dostrzec, że my sami musimy uwolnić się od tego stanu zanim będziemy właściwie zdolni do pomocy światu w podnoszeniu się z nieczułości.
BOSKIE POSTĘPOWANIE Z POŚWIĘCONYMI
Pańskie postępowanie z Jego poświęconym ludem w obecnym czasie jest pod różnymi względami inne od sposobu, w jaki będzie traktowany świat w przyszłości. Jest tak dlatego, ponieważ my jesteśmy traktowani w sposób wysoce honorowy i odpowiednio z naszej strony jest właściwym okazywanie większej miłości, większej gorliwości niż będzie oczekiwana od świata. Aby to zilustrować: musimy chodzić przez wiarę, a nie przez widzenie i dobrowolnie przyjmować Pańskie opatrzności, dobrowolnie podjąć się współdziałania w usuwaniu kamiennego serca, w przyjmowaniu zamiast niego Ducha Bożego i Ducha Chrystusowego (Rzym. 8:9) – ducha miłości, uprzejmości, łagodności, cichości, cierpliwości i długiego znoszenia w stosunku do wszystkich.
Ponadto w ciągu tysiąca lat przywracania
kol. 2
świata z grzechu, samolubstwa i nieczułości niewątpliwie każdy, kto otrzyma żywot wieczny, będzie miał kilka wieków na swój stopniowy rozwój; ale Ojciec szuka klasy wiary – tej, która okaże tak wiele gorliwości dla Niego, która będzie przykładać tyle uwagi do Jego instrukcji i okaże taką żarliwość w naśladowaniu Jego charakteru, że w obecnych latach swego chrześcijańskiego doświadczenia osiągnie sukces w zdobywaniu łagodnego, współczującego i miłującego stanu serca podobnego do stanu serca Ojca Niebieskiego.
Jeżeli ostatecznie dowiedziemy tej stałości naszych serc, Pan nas uzna za swoje dzieci w zmartwychwstaniu, kiedy będziemy mogli być Jemu podobni. Jest to chwalebny stan, na który czekamy ufając, modląc się i dokładając starań. Stan ten możemy osiągnąć, gdyż Pan nie powołał nas na próżno: „Wiernyż jest ten, który nas powołał”.
Tak więc, drodzy chrześcijanie, przepaszmy biodra myśli naszych postanawiając, że z Pańską pomocą będziemy bogaci w Bogu. Myślmy coraz mniej o bogactwach ziemskich, a coraz więcej o nagrodzie – Królestwie, które Pan obiecał swoim wiernym. Wszyscy, którzy osiągną je, będą bogaci w najwyższym znaczeniu – bogaci w Bogu. Będziemy bogaci nie tylko przez chwalebny udział w Królestwie, ale przez stosowanie metod i lekcji naszego Wielkiego Nauczyciela będziemy bogaci w podobieństwie Jego charakteru, bogaci w doświadczenie, bogaci w wiarę, bogaci w dobre uczynki, bogaci we wszystko, co jest dobre i wielkie, choćbyśmy przy końcu naszego biegu byli ubodzy w ziemskie dobra.
BS ’75, 66.
kol. 1
TYSIĄCLECIE I NADCHODZĄCE KRÓLESTWO NA ZIEMI
Przedmiot ten powinien być nieodparcie interesujący dla wszystkich. Ostatnio można zaobserwować o wiele więcej zainteresowania tym przedmiotem u chrześcijan w różnych grupach religijnych, łącznie z ewangelikami i fundamentalistami oraz tymi, na których oni korzystnie wpłynęli.
Słowo milenium pochodzi z łacińskiego mille co znaczy tysiąc oraz annus co znaczy rok. Słowo to jako stosowny rzeczownik jest użyte do nazwania szczególnego tysiącletniego okresu, pierwszego tysiąca lat radosnego i pomyślnego rządzenia, czy też mówiąc inaczej panowania Jezusa Chrystusa i Jego prawdziwego Kościoła nad ziemią.
Mała garstka wyznawców chrześcijaństwa zwana A-Millennialiści, zaprzecza tysiącletniemu panowaniu lub rządzeniu Chrystusa z prawdziwym Kościołem i nadchodzącemu Królestwu Bożemu na ziemi. Oni tłumacząc niektóre Księgi Pisma Świętego twierdzą, że 1000 lat jest jedynie symboliczną liczbą i że całe obiecane Królestwo odnosi się do Kościoła w czasie jego ziemskiego życia. Nauka ta jest nazwana A-Millennializmem. Lecz z innych Ksiąg,
kol. 2
takich jak Psalm 90:4 i 2Piotra 3:8 (por. Dz.Ap. 17:31; 2Tym. 4:1), jest widoczne, że 1000 lat, o których mowa w Obj. 20:4, 6 oznacza 1000 literalnych lat. Inne liczby w Objawieniu są także literalne, takie jak dwóch świadków, siedem kościołów, aniołów, trąb i czasz oraz dwunastu Apostołów, dwanaście fundamentów, bram, pokoleń, drogocennych kamieni itd.
POGLĄDY O PRZEDTYSIĄCLECIU I POTYSIĄCLECIU
Wśród chrześcijan wierzących w Tysiąclecie, tysiącletni okres i Królestwo Boże na ziemi, są wyznawane dwie różne linie myśli.
(1) Nauka o przedtysiącleciu. Jest to nauka, że Chrystus przychodzi przed Tysiącleciem panować ze swoim prawdziwym Kościołem przez tysiąc lat i w tym okresie nawróci świat.
(2) Nauka o potysiącleciu. Jest to nauka, że Chrystus przychodzi po Tysiącleciu przyjąć nawrócony świat i sfinalizować wszystkie ziemskie sprawy.