Teraźniejsza Prawda nr 374 – 1987 – str. 39
„W UCISKU CIERPLIWI”
Druga część naszego wersetu brzmi: „w ucisku cierpliwi”. Forma tego łacińskiego słowa „tribulo” odnosi się do wielkiego moździerza, w którym pszenicę uciera się na mąkę. Ma ono także związek z moździerzem używanym przez aptekarza do sporządzania leków. Nasz Pan podobnie umieszcza nas jakoby w moździerzu, w którym mamy przeżyć doświadczenia życiowe. Takie okoliczności jak zawody, zwłoki, zrażenie do nas drogich nam osób, prześladowania, bieda, trudy, opozycja, kłopoty z braćmi i siostrami, których kochamy, czasem umieranie – te rzeczy stanowią tribulum, czyli te warunki, które stawiają nas w podobnych sytuacjach i procesy jakie przebiegają w nas są naszymi tribulotsio (cierpieniami).
Mamy być cierpliwi w utrapieniach (w ucisku). Zazwyczaj słowem cierpliwość określa się nieskwapliwość. To zamieszanie częściowo zostało spowodowane przez tłumaczy Nowego Testamentu. W języku greckim i polskim istnieją dwa różne słowa na określenie pojęć wyrażonych przez te słowa. Greckie mafcrothumia znaczy nieskwapliwość a greckie hupomone znaczy cierpliwość. Czasem tłumacze oddali hupomone jako nieskwapliwość a niekiedy makrothumia jako cierpliwość. Wywołało to mniejsze lub większe zamieszanie w związku z tymi dwoma słowami u czytelników Pisma Świętego.
Zatem jaka jest różnica w znaczeniu tych dwu słów? Krótkie ich definicje pomogą nam w zrozumieniu tej sprawy. Nieskwapliwość jest to spokojna, nie żywiąca urazy postawa człowieka w okolicznościach wywołujących naturalne rozdrażnienie; jest drugorzędną łaską, to znaczy zaletą rozwiniętą w wyniku tłumienia przez wyższe pierwszorzędne łaski wysiłków niższych pierwszorzędnych łask kontrolowania nas. Tymczasem cierpliwość jest siłą charakteru przez którą człowiek dzięki wytrwałości pośród przeszkód, które znosi radośnie, prze naprzód wzmacniając samokontrolę w czynieniu dobrze. Z tych definicji wynika, że cierpliwość jest zdecydowanie ważniejszą łaską od nieskwapliwości. Nie tylko jest pierwszorzędną łaską, ale jest jedną z wyższych dominujących pierwszorzędnych łask.
DOWÓD BIBLIJNY
Zanim podejmiemy dalsze omawianie naszego tematu pragniemy zrobić przerwę i udowodnić na podstawie Biblii, że cierpliwość zawiera, jako swą centralną myśl, ideę stałości, wytrwałości, niezawodności. „Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony” (Mat. 10:22). Idea cierpliwości, wytrwałości jest wyrażona w tym wersecie. Diaglott właściwiej oddaje to słowo: „Ten, kto cierpliwie wytrwa do końca, będzie zbawiony”. Oczywiście, to jest myślą naszego wersetu. Gdyby chodziło tylko o wytrwałość, nie wystarczałoby to, gdyż po prostu wytrwanie do końca nie uczyniłoby nas zwycięzcami
kol. 2
– musi bowiem występować aktywne działanie jak i bierna wytrwałość umożliwiające nam zwyciężanie. „Ten, kto cierpliwie wytrwa [w czynieniu dobrze] do końca, będzie zbawiony”.
Rzym. 2:7 podobnie rzuca światło na znaczenie cierpliwości: „Tym, którzy przez wytrwanie [cierpliwe trwanie] w uczynku dobrym szukają sławy i czci i nieskazitelności…”, Bóg będzie udzielał życia wiecznego. Te dwa słowa, „cierpliwe trwanie”, są słowami użytymi przez tłumaczy, by oddać greckie słowo hupomone, cierpliwość. Używając słów „cierpliwe trwanie” tłumacze mieli na myśli stałość, która radośnie znosi zło i prze naprzód w czynieniu dobrze pomimo zła. Dlatego umieścili przymiotnik cierpliwe przed słowem trwanie. Jeśli ktoś po prostu jest nieskwapliwy, jeśli jest tylko bierny, nie będzie zwycięzcą. Taki jedynie czyni użytek z drugorzędnej łaski, tymczasem przewaga wyższych pierwszorzędnych łask sprawia, iż można zostać zwycięzcą. Tylko ten, kto przez stałość i wytrwałość w czynieniu dobrze rozwija cierpliwe trwanie zyska życie wieczne – a nikt inny. Oczywiście dlatego nie może być innej definicji określającej to słowo w naszym wersecie, ponieważ tylko wytrwałość w czynieniu dobrze sprawia, iż można zyskać życie wieczne. Tak wygląda ta sprawa, słowo to bowiem oznacza, nie nieskwapliwość, lecz stałość, co nasz werset jasno udowadnia. Zatem nieskwapliwość nie jest znaczeniem słowa hupomone.
„Albowiem cierpliwości wam potrzeba, abyście wolę Bożą czyniąc, odnieśli [odziedziczyli] obietnicę” (Żyd. 10:36). Czy werset ten mówi: musicie rozwinąć nieskwapliwość? Czy to słowo byłoby właściwym określeniem tej myśli? Oczywiście nie, gdyż nieskwapliwość nie daje charakterowi doskonałości potrzebnej do przyznania dziedzictwa, ale cierpliwość ją rozwija. Dlatego, jeśli rozumiemy znaczenie i funkcje cierpliwości oraz nieskwapliwości, będziemy w stanie poznać jak to się dzieje, że nieskwapliwość nie przysposobi nas doskonale do naszego dziedzictwa a cierpliwość przysposobi.
Przez „czynienie woli Bożej” Apostoł rozumiał rozwinięcie doskonałej miłości, osiągnięcie kresu doskonałej miłości. Następnie mówi on co jest niezbędne po osiągnięciu przez nas kresu, a mianowicie, hupomone, cierpliwość. To prawda, że po dojściu do kresu potrzebna nam jest nieskwapliwość, lecz to nie umożliwi nam osiągnięcia dziedzictwa. Co zatem to nam umożliwi? Stałość posuwającą się naprzód pomimo przeszkód, jakie piętrzą się na naszej drodze i jakie musimy znosić radośnie, wzmacnia samokontrolę i pomaga nam w czynieniu dobrze. Stałość pomoże nam wtedy, kiedy samokontrola nie będzie w stanie panować nad sytuacją.
Jeśli członkowie ludu Pańskiego w niepomyślnych warunkach, po osiągnięciu kresu, umieszczą zaletę nieskwapliwości za miłością jako jej podporę, to w każdym niemal przypadku nie staną się zwycięzcami. Dlaczego? Ponieważ nieskwapliwość jest drugorzędną łaską.