Teraźniejsza Prawda nr 364 – 1986 – str. 69
Godni – pomocnicy od jego śmierci dalej prowadzą pracę kończąc ostatecznie zewnętrzny dziedziniec Świątyni Epifanicznej a jego pozostali pomocnicy: Młodociani Godni, Poświęceni Obozownicy Epifanii i inni – od jego śmierci kontynuują dzieło budowy Obozu Epifanicznego według jego instrukcji, aż do jego ukończenia i wcielenia do Obozu Tysiącletniego po inauguracji Nowego Przymierza.
JESZCZE JEDEN MŁODOCIANY GODNY NASTĘPNYM WODZEM
(5) W zgodzie z podaną wyżej zasadą i Boskimi ogólnymi zarządzeniami spodziewamy się, że Bóg z góry przewidział innego wodza z następnej najwyższej klasy Jego ludu, mianowicie, z klasy Młodocianych Godnych, których pewna liczba jeszcze żyje nie ukończywszy swego biegu w tym życiu. Oczywiście ten wódz Młodociany Godny nie mógł być powołany spośród nie oświeconych epifanią Młodocianych Godnych, bowiem ktoś nie rozumiejący dobrze i nie przyjmujący Prawdy epifanicznej, włączając Prawdę daną po 1954 roku i ogłoszoną w Teraźniejszej Prawdzie i Sztandarze Biblijnym, nie byłby dostatecznie wykwalifikowany do przewodzenia tym, którzy ją posiadają. Ponadto wódz wyznaczony przez Boga „… będzie z pewnością bratem o głębokiej pokorze, miłującej gorliwości, głębokiej znajomości Pisma Świętego i cieszącym się zaufaniem ogółu braci w trzech wspomnianych aspektach” (E 6,615).
ZAZWYCZAJ POMOCNICY SPECJALNI STAJĄ SIĘ WODZAMI
(6) (a) Jozue przez jakiś czas był specjalnym sługą i pomocnikiem Mojżesza, aż do śmierci tego” ostatniego (2Moj. 24:13; 33:11; 4Moj. 27:18-23; 5Moj. 34:9), potem jako wyznaczony przez Boga wódz Izraela (Joz. 1:1-9) objął przewodzenie, (b) Brat Johnson od 1908 roku był specjalnym pomocnikiem br. Russella, aż do zabrania br. Russella, po czym objął kierownictwo, nie jako „on Sługa”, lecz jako wódz ludu Bożego mający ,… przywilej dawania stosownej Prawdy epifanicznej i nadzorowania ogólnej działalności nie wobec Kapłanów, lecz wobec klasy Kozła Azazela” (dzięki łasce Bożej ukończył on tę pracę – E 10,509 – i obecnie coraz bardziej jest uznawany za Posłannika Epifanicznego podającego nauki Lewitom epifanicznym i nadzorującego ich pracę – E 6,150). (c) Brat Jolly został wyznaczony przez Boga na wodza Wielkiej Kompanii pod opieką Posłanników Paruzyjnego i Epifanicznego i został wyniesiony oraz obdarzony przywilejem pełnienia służby w okresie epifanii jako specjalny pomocnik br. Johnsona aż do dnia 22 października 1950 roku, po czym służył jako wódz Wielkiej Kompanii i Młodocianych Godnych (P ‘52,86, 87). Obecny wódz Młodocianych Godnych został wyniesiony pod kierunkiem Posłannika Epifanicznego oraz wodza Wielkiej Kompanii i miał przywilej służyć
kol. 2
jako specjalny pomocnik tego ostatniego, do jego śmierci w dniu 14 lutego 1979 roku, a od tej daty jako wódz Młodocianych Godnych i Poświęconych Obozowników Epifanii. Przez analogię oraz w zgodzie z Pismem Świętym, rozsądkiem i faktami wydaje się być oczywiste, że wybranym przez Boga wodzem ludu Bożego, który ma objąć po naszej śmierci stanowisko wodza Młodocianych Godnych i Poświęconych Obozowników Epifanii, będzie ten, kto przez pewien okres służył wiernie jako nasz pomocnik specjalny i będzie wierny Prawdzie na czasie pełniąc tę służbę, aż Boski wybór okaże, iż ma przyjąć ten obowiązek i przyjmie go, gdy nasz ziemski bieg się skończy.
Brat Johnson zwraca uwagę na działanie tej zasady następstwa w P ‘41,98, akapit 1, w związku z wyznaczeniem przez Boga wodza i nauczyciela dla Jego ludu po śmierci br. Russella. Oświadcza on: „W zgodzie z Boskim postępowaniem należy oczekiwać, iż dla przewodzenia i nauczania w pracy następującej po żęciu, tej do klasy Kozła Azazela, Bóg zechce wybrać brata, który przez lata był pomocnikiem specjalnym br. Russella w pracy na rzecz braci i jako taki pozostał wierny aż do śmierci tego ostatniego; tak jak w wypadku członkostwa Polikarpa w gwieździe, który do śmierci Jana, członka gwiezdnego, był jego wiernym pomocnikiem specjalnym i Arnolda z Brescji, który też był wiernym pomocnikiem specjalnym aż do śmierci członka gwiezdnego Piotra Abelarda itd.
NASTĘPNY WYŻEJ WSPOMNIANY WÓDZ
(7) Wielu z braci poznało, iż, w harmonii z powyższymi rozważaniami, wodzem tym jest nasz drogi brat Bernard Hedman, na którego Bóg w taki sposób wskazał jako na wybranego przez Niego i mającego działać pod nadzorem naszego Pana Jezusa w charakterze ziemskiego wodza Jego ludu po naszej śmierci (z wyjątkiem, gdyby jego śmierć nastąpiła wcześniej, co jest nieprawdopodobne).
Jest on dobrze przysposobiony do tej służby, gdyż jest badaczem uważnym i niezachwianym w Prawdzie Słowa Bożego obejmującego Prawdę paruzii i epifanii jako Prawdę na czasie, tej części okresu epifanii po 1954 roku, co zostało przedstawione w Teraźniejszej Prawdzie i Sztandarze Biblijnym. W licznych próbach dowiódł on pokory, gorliwości, samozaparcia, zupełnego oddania się Bogu i naszemu Panu Jezusowi, napełnienia Ich Duchem oraz pełnego miłości, uprzejmości, delikatności i zrozumienia postępowania wobec drugich.
Brat Hedman urodził się 23 października 1924 roku w Michigan. Wychowywany był w znajomości Boga i Chrystusa. Gdy miał siedem lat umarł jego ojciec pozostawiając wdowę z siedmiorgiem dzieci, wymagających opieki i utrzymania, z których brat Hedman był najmłodszy. Te lata stały się dla niego wielką pomocą w zapoznaniu się z ekonomicznymi, społecznymi i religijnymi wartościami a matka oraz starsze siostry i bracia pomagali mu