Teraźniejsza Prawda nr 364 – 1986 – str. 67

sprawującym władzę) był dany Ruchowi Standfastów (przedstawia go drugi syn Merarego, Muzy, którego historię i bliskie pokrewieństwo z Towarzystwem można znaleźć w E 6,731-749).

      Podczas gdy w Ameryce i Anglii antytypiczni Maheliccy Meraryci zdobyli kontrolę nad sprawami Towarzystwa i jego trzema symbolicznymi wozami (E 7,47), Bóg dla antytypicznych Lewitów Gersonitów przygotował dwa symboliczne wozy (4Moj. 7:7). Tymi wozami były korporacja Pastoralnej Biblijnej Instytucji antytypicznych Gersonitów Semeitów w Ameryce i Komitet Studentów Biblii Gersonitów Lobnitów w Anglii (zobacz E 7,48-50). Naturalnie inne ruchy Wielkiej Kompanii (Towarzystwo Głosu Eliasza, Stowarzyszenie Studentów Biblii Brzask itd.) stowarzyszonej z Młodocianymi Godnymi rozwinęły się także jako antytypiczne grupy lewickie (podpodziały) posiadające symboliczne wozy – organizacje z komitetami wykonawczymi, wydawniczymi itd. – wśród antytypicznych Merarytów i Gersonitów.

      Lewici Kaatyci (4Moj. 7:9) do prowadzenia .swojej pracy nie otrzymali symbolicznych wozów. To wskazuje, że antytypiczni Lewici Kaatyci. chociaż trzymali się razem w różnych grupach, nie wierzyli w kontrolujące korporacje lub stowarzyszenia, ani ich nie posiadali do prowadzenia swojej pracy ogólnej. Synowie Kaata Amram, Izaar, Hebron i Husyjel symbolizują odpowiednio, jako pierwotnie rozwinięte grupy Hirsho-Kittingerytów, Olsonitów, Ritchieitów i Sturgeonitów.

      W minionym roku w opatrzności Pańskiej przeprowadzono nam operację; żołądka; z towarzyszących temu doświadczeń doznaliśmy wielkich błogosławieństw. Mieliśmy dużo czasu na rozmyślanie i modlitwę (łącznie z modlitwami za braćmi na całym świecie) a to zbliżyło nas bardzo do naszego drogiego Niebiańskiego Ojca i naszego drogiego Pana Jezusa w serdecznej duchowej łączności. Mieliśmy błogosławioną z Nimi społeczność (1Jana 1:3) a Oni przemawiali do nas przez Ich Słowo, Ducha Świętego i opatrznościowe wydarzenia, zarządzenia itp. Ciężkim brzemieniem dla naszego serca były oczywiście sprawy odnoszące się do drogiego ludu Bożego. Między innymi rozważyliśmy sprawę

NASTĘPNEGO OPIEKUNA WYKONAWCZEGO DLA ŚWIECKO DOMOWEGO RUCHU MISJONARSKIEGO

      Z uwagi na wiek obecnego Opiekuna Wykonawczego (jeśli Bóg pozwoli 15 marca 1986 roku skończy siedemdziesiąt lat) i nawrót jego choroby, kilkakrotne operacje, wątpliwą perspektywę powrotu do zdrowia oraz ze względu na okazywane zainteresowanie tą sprawą niektórych osób wierzymy, iż jest wolą Bożą, aby skoro tylko to będzie rozsądnie możliwe dokonać wyboru następnego opiekuna wykonawczego ŚDRM. który by poprowadził działalność Ruchu po naszej śmierci.

kol. 2

      Niektórzy przypomną sobie, że w P ‘60,63 ukazał się artykuł pt. „Tymczasowe postanowienie”. W dniu 3 września 1960 r. na zebraniu interesowym podczas konwencji we Filadelfii była przedstawiona odpowiednia rezolucja i jednogłośnie przyjęta (P ‘60,77). Stanowiła ona tymczasowe zarządzenie do prowadzenia dalszej działalności ŚDRM na wypadek śmierci obecnego Opiekuna Wykonawczego, zanim następny opiekun wykonawczy zostałby wybrany. W zgodzie z tą rezolucją wyraziliśmy pisemnie (ostatnią) wolę zabezpieczającą prawomocność tymczasowego zarządzenia jak na to wskazuje rzeczona rezolucja. Oczywiście to tymczasowe zarządzenie było ważne jedynie aż do wprowadzenia zarządzenia stałego. Umiłowany nasz Ojciec Niebiański może mieć dla nas znaczną pracę do wykonania jeszcze w tym życiu i wiemy, że może dać nam do jej wykonania potrzebne zdrowie i siłę.

      Bracia oświeceni epifanią dobrze wiedzą, że dla wodza ludu Pańskiego kierującego działalnością ŚDRM najwygodniej i najkorzystniej jest służyć zarazem jako jego opiekun wykonawczy, prowadzący jego sprawy interesowe itd. Gdyby wodzem i opiekunem wykonawczym były dwie różne osoby, mogłoby to powodować nieporozumienia, brak właściwej współpracy a nawet byłby możliwy rozłam. Porównaj Ter. Pr. ‘54,7, pyt. (3).

      W związku z tym oczywiście nasuwa się pytanie, kto mógłby być następnym wodzem ludu Bożego i kogo przeto przedstawić, zatwierdzić i uznać za następnego opiekuna wykonawczego ŚDRM. Wierzymy, że następujące rozważania pomogą nam rozpoznać wole Boga w tej sprawie.

JEDYNIE BÓG WYZNACZA WODZÓW SWEGO LUDU

      (1) Ma się rozumieć, że przede wszystkim w sprawie kierownictwa udajemy się do Jehowy jako wielkiego Pasterza i Wodza swego ludu (Ps. 23) i także do naszego Pana Jezusa jako wielkiego Podpasterza i Wodza swego ludu (Jan 10). Zdajemy sobie sprawę z tego. że, ogólnie biorąc, tylko Bóg ma prawo wyznaczenia wodza dla Jego ludu (porównaj np. 4Moj. 27:18-20; 1Sam. 2:35; Izaj. 55:4; P ‘48,45). Będąc poddanymi Boskim zarządzeniom i pragnąc jedynie wodza, którego Bóg wyznaczy nie ośmielibyśmy się sami dokonać wyboru wodza ani uznać takiego jedynie na podstawie wyboru braci. Jesteśmy zadowoleni, że Bóg nas nie pozostawił w ciemności i nie musimy szukać po omacku w tej sprawie. Wierzymy bowiem, iż On wyraźnie wskazał na następnego generalnego wodza Jego ludu, dokonując tym samym wyboru.

KAATYCCY LEWICI NIE MIELI WOZÓW

      (2) Z czterech synów Kaata (4Moj. 3:19). najstarszy Amram miał dwóch synów. Mojżesza i Aarona, którzy byli kapłanami (Ps. 99:6. Synowie Aarona byli podkapłanami. lecz dwaj synowie Mojżesza. Gerson i Eliezer (2Moj. 13:3, 4; 1Kron. 23:15). nie byli kapłanami, choć

poprzednia stronanastępna strona