Teraźniejsza Prawda nr 362 – 1986 – str. 40

warunku uczestniczenia w Pamiątkowej Wieczerzy. Nie, nie zapomnieliśmy o chrzcie. Zgadzamy się, że chrzest jest potrzebny, że Pamiątkowa Wieczerza jest tylko dla Kościoła, i że chrzest jest niezbędny zanim ktokolwiek mógłby należeć do tego Kościoła. Różnimy się jednak w określeniu tego czym jest ów Kościół. Uważamy, że kościół baptystów nie jest tym Kościołem. Jak wszystkie pozostałe kościoły zorganizowane przez upadłych ludzi, tak kościół baptystów posiada wśród swoich członków „kąkol” oraz „pszenicę”. Jednak ów prawdziwy Kościół składa się z samej pszenicy. Z pewnością nikt nie będzie dowodził w jakiejkolwiek sekcie w chrześcijaństwie, iż składa się z samej „pszenicy” a nie ma w niej „kąkolu”. Tymczasem prawdziwy Kościół składa się z tych, których „imiona są zapisane w niebie”, a tym samym wszyscy jego członkowie są „pszenicą”, w których poczcie nie ma „kąkolu”. Jest to ten Kościół, który nasz Pan utwierdził i którego wszyscy wybrańcy muszą być członkami; Kościół, który „przeszedł” – Kościół „pierworodnych którzy są spisani w niebie” (Żyd. 12:23).

      Nie możemy też przyjąć uwagi odnoszącej się do chrztu, gdyż pogląd biblijny jest jeszcze bardziej ograniczający. W szeregach baptystów jest wielu takich członków, którzy nie nadają się do przyjęcia w „kościele pierworodnych”. Tacy przeszli przez próbę chrztu z wody stosowaną w kościele baptystów, ale nie przeszli próby większego chrztu wymaganego od wszystkich tych członków, których imiona są zapisane w niebie. Prawdziwy chrzest jest chrztem w Chrystusa – chrztem w ten Kościół – chrztem, czyli zanurzeniem w śmierci Chrystusa i zmartwychwstaniem z niej na Jego podobieństwo. Zanurzenie w wodzie jest pięknym symbolem rzeczywistego zanurzenia ludzkiej woli w woli Chrystusa, piękną ilustracją pełnego wyrzeczenia się tej woli, nawet aż do śmierci. Jest to jednak tylko ilustracja, czyli symbol, taki właśnie jak użyte podczas owej Wieczerzy chleb i sok z winogron, które nie były rzeczywistymi, dającymi życie, pierwiastkami ofiary naszego Pana, które mamy spożywać, lecz jedynie ich symbolami.

      Zgadzamy się zaś, że nikt, prócz tych, którzy są zanurzeni, nie powinien brać udziału w Wieczerzy. Godzi się podkreślić, iż za faktycznie zanurzonych uznajemy tych wszystkich, których wole są martwe i pogrzebane w woli Chrystusa, i którzy podnieśli się, by mogli postępować w nowości życia w uczynku i prawdzie, oczekując uwieńczenia ich biegu w literalnej śmierci i wzbudzenia jako rzeczywistych nowych istot w błogosławionym zmartwychwstaniu. Głównie tacy gdziekolwiek by się znajdowali, są prawdziwymi członkami Kościoła, niezależnie od tego czy spełnili lub nie zalecany symbol z wody. Oczywiście, gdy tak poświęcone osoby martwe wobec własnej woli a żywe w woli Chrystusa, zrozumieją że zachęta naszego Pana obejmuje ów symbol zanurzenia w wodzie, czyli pogrzebania woli, to będą oni zadowoleni z możliwości okazania we wszystkim
kol. 2
posłuszeństwie ich Głowie i Panu i naśladowania Go. Rozumieją teraz, że kiedy jeszcze byli niemowlętami, nie byli „wierzącymi”, kilka kropel wody w żadnym tego słowa znaczeniu nie mogło być symbolem pogrzebania (zanurzenia) i zmartwychwstania. Tacy zanim wezmą udział w Pamiątkowej Wieczerzy na skutek zrozumienia wartości i piękna tego zalecenia Słowa Bożego powinni, o ile to możliwe, być także pogrzebani w wodzie (jak to pokazał nasz Pan i Jego Apostołowie).

      Więcej szczegółów na ten temat znajduje się w Wykładach Pisma Świętego, tom VI, rozdz. 10, pt: „Chrzest Nowego Stworzenia”.

      Nie możemy się spodziewać, że wyłącznie prawdziwa „pszenica” przybędzie do stołu Pańskiego. Spodziewamy się także nieco „kąkolu”. Skoro jednak nie wolno nam sądzić serc drugich osób ani oddzielać ,pszenicy” od „kąkolu”, spełnimy nasz obowiązek, gdy „oznajmimy wszelką radę Bożą” tak, jak ona w odniesieniu do tego zagadnienia jest objawiona w Jego Słowie. Pozostawmy decyzję jemu bądź jej w sprawie uczestniczenia lub nie, każdemu kto wyznaje wiarę w krew Odkupiciela umożliwiającą pokutę i poświęcenie. Osoby wykluczone ze społeczności stanowią wyjątek od tej zasady.

JAK UCZESTNICZYĆ

      Jeżeli w sąsiedztwie prócz was mieszkają inne poświęcone osoby, powinniście je znać. Wasza oddana miłość do braci i Prawdy powinna skłonić was po przyjęciu Prawdy do odszukania takich, aby ich nią błogosławić. O ile istnieją tacy, z którymi możecie mieć łączność duchową i towarzyską, zaproście ich do wspólnego obchodzenia Pamiątki. Nie czyńcie jednak tego wtedy, gdy dowiecie się, że zaprzeczają oni okupowi, bo stanie się to przyczyną sprowadzenia na nich dodatkowego potępienia. Spotkacie się z nielicznym lub większym gronem, w zależności od okoliczności, lecz daleko lepiej byłoby z kilkoma osobami, z którymi moglibyście raczej spędzić czas w duchu Pamiątki niż liczniejszym zgromadzeniem, które zazwyczaj jest pozbawione swej duchowej jedności z Chrystusem.

      Przygotujcie na tę okazję, jeśli możliwe, niekwaszony chleb (lub suchary) taki jaki był używany przez Pana i obecnie przez Izraelczyków, bowiem czysty, świeży niekwaszony chleb symbolizuje bezgrzeszne ciało Baranka Bożego, który był bez grzechu (którego kwas jest symbolem), święty, niewinny, nieskalany i odłączony od grzesznej rasy. Przygotujcie napój z „owocu winorośli” jak to Pan zarządził. Skoro Jezus nie zażądał wina, lecz jedynie owocu winorośli, możemy nie mieć zastrzeżeń przeciwko zaleceniu soku z winogron lub soku z gotowanych i odcedzonych rodzynek, które są suszonym winogronem. Z całą pewnością będzie to „owoc winorośli” tak prawdziwy, jak wino. Encyklopedia McClintocka i Stronga powiada (tom 10, str. 1014): „Mógł mieć zastosowanie, tak jak moszcz winny przez Rzymian,

poprzednia stronanastępna strona