Teraźniejsza Prawda nr 362 – 1986 – str. 39
(1) Czy wierzę w naukę Pisma Świętego, iż jako członek ludzkiej rodziny byłem pod tym potępieniem na śmierć, które przeszło na wszystkich ludzi z powodu grzechu pierworotnego?
(2) Czy wierzę, że jedyna moja nadzieja ucieczki z pod tego potępienia grzechu i śmierci spełniła się przez okupową ofiarę człowieka Chrystusa Jezusa, mego Pana?
(3) Czy wierzę, że Jezus złożył siebie w ofierze – swoje ciało i krew, swoje człowieczeństwo – jako cenę okupu za mnie wylawszy duszę (życie) swoją na śmierć i uczyniwszy ją ofiarą za grzech (Izaj. 53:10, 12) dla naszej korzyści?
(4) Czy rozumiem, iż poświęcenie się Jezusa na śmierć uczynione przy Jordanie, gdy został ochrzczony, a dokonane przez ofiarowanie siebie za rodzaj ludzki, wówczas rozpoczęte, zakończyło się na krzyżu, gdy umarł?
(5) Czy wiem, że Jezus przez posłuszeństwo Zakonowi zyskał pewne prawa (prawo do życia, prawa życiowe i panowanie na ziemi), które przez tę samą ofiarę przekazał upadłej, umierającej ludzkości to znaczy tym wszystkim, którzy przyjmą błogosławieństwa pod warunkami Nowego Przymierza?
(6) Czy rozumiem, iż Jego ciało i krew w taki sposób ofiarowane przedstawiają te błogosławieństwa i łaski, które zostały przez nią (ciało i krew) kupione?
(7) Czy rozumiem, że uczestniczenie w chlebie i kielichu, symbolach Jego ciała i krwi, znaczy przyjęcie przeze mnie tych łask i błogosławieństw jakie ciało i krew mojego Pana dostarczyły dla mnie i dla wszystkich ludzi?
(8) I jeśli tak rozumiejąc serdecznie przyjmuję okup w taki sposób upamiętniony, czy ofiarowałem Panu siebie zupełnie – moje ciało i krew, usprawiedliwione przez wiarę w o kup – by cierpieć z Nim i razem z Nim być umarłym?
Jeżeli na te pytania możemy odpowiedzieć pozytywnie, to znaczy że w pełni rozpoznajemy (rozsądzamy 1Kor. 11:29) ciało Pańskie, dajemy wiarę Jego zasługowej ofierze i możemy spożywać chleb – który powinniśmy spożywać. Spożywajcie go wszyscy.
Natomiast ci, którzy zaprzeczają, iż był potrzebny okup za grzech i grzeszników, że był wymagany i został złożony, którzy czują że nie ma potrzeby uczestniczenia w zasłudze Chrystusa, którzy zaprzeczają możliwości przypisania zasługi jednego na rzecz drugiego, którzy odrzucili szatę sprawiedliwości Chrystusowej i czują się „szczęśliwsi” i „wolniejsi” w brudnych łachmanach własnej sprawiedliwości i którzy cenną krew, dzięki której kiedyś byli uświęceni, nie uważają za świętą, ale za zwyczajną – takim radzimy nie branie udziału w Pamiątce, w znaczenie której już nie wierzą, ponieważ dołączyli by oni tylko hipokryzję do niewiary. Udział takich stanowi powiększenie potępienia jakie na nich ciąży i ich teoriach odrzucających okup.
kol. 2
SŁOWO BOŻE CZYLI PRAWDA
Pomimo takiego stanu radzimy jednakże wszystkim, którzy zostali tylko usidleni tym błędem sofisterii szerzonym różnymi kanałami przez wielkiego przeciwnika, odrzucenie próżnej ludzkiej filozofii i przyjęcie na powrót szczerego Słowa Bożego i prawd w nim przedstawionych, mianowicie, iż wszyscy ludzie są upadłymi a jedynym sposobem umożliwiającym pojednanie i restytucję, zgodnych z Boskim prawem i wyrokiem, jest złożenie za nich pełnej i dokładnej odpowiedniej ceny, czyli okupu za grzechy. W żaden inny sposób Bóg nie mógłby być sprawiedliwym a jednocześnie usprawiedliwiającym grzeszników. Niech tacy uznają fakt, że nasz Pan Jezus jako Baranek Boży na swoim ciele poniósł na krzyż pełnię kary za nasze grzechy a to znaczy, że złożył On zupełny okup za wszystkich.
Filozofia tego jest prosta, lecz jeśli niektórzy nie mogą jej pojąć, niech zrozumieją chociaż to, iż Bóg oświadcza, że tak jest i wrócą do Pana, który im chętnie wybaczy. Niech tacy proszą o kierownictwo Ducha i pomazanie oczu, aby byli w stanie zrozumieć ze wszystkimi świętymi tę podstawę wszelkiej łaski naszego Boga w Chrystusie. Tak ci wszyscy, którzy przyjmują rzeczywiście złamane ciało i przelaną krew Jezusa, zdając sobie sprawę, że dokonało się to za ich grzechy a przelana krew (oddane życie) pieczętuje przebaczenie wszystkim, niech obchodzą największe wydarzenie w historii, którym jest przelanie drogocennej krwi, złożenie ofiary z kosztownego życia drogiego Syna Bożego za nasze grzechy. Tym niemniej wiemy ze Słowa Bożego, że te i wszelkie inne słowa nie odniosą skutku i nie spowodują powrotu do tej Drogi, Prawdy i Życia tych osób, które świadomie i umyślnie usuwają się spod „krwi pokropienia”. Dla takich nie będzie przejścia. Jest bowiem niemożliwe, by tacy „… odnowili się ku pokucie” (Żyd. 6:4-10; 10:26-30). Dobrze wiemy, iż przedstawione tu uwagi pełne miłości i zachęty oraz dokładne odwoływanie się do natchnionych nauk będzie przypisywane nienawiści, złośliwości, zawiści i wszelkim złym uczuciom z naszej strony zamiast prawdziwym pobudkom, czyli pragnieniu służenia Panu i Prawdzie oraz wszystkim braciom i siostrom potykającym się nieświadomie.
W przeszłości wielu uczestniczyło w symbolach ciała i krwi Pańskiej nie rozumiejąc w pełni filozofii okupu, którzy jednak z pełną czci oceną dla owego faktu wierzyli, że śmierć naszego Odkupiciela oczyściła nas od winy i uwolniła od kary. Przedstawione powyżej wyjaśnienie podkreśla rzeczywiste znaczenie Pamiątki, choć z powodu wielkich błędów towarzyszących Prawdzie, w przeszłości nie rozumiano tak jasno owej prostej filozofii, jak wielu z nas dzisiaj ją rozumie.
TYLKO OCHRZCZENI
Niektórzy bracia baptyści może zrobią taką uwagę: Zapomnieliście o chrzcie jako koniecznym