Teraźniejsza Prawda nr 354 – 1985 – str. 107

pokazywane innym. Z oceną przyjmowano pozdrowienia miłości przesłane na konwencje. Bracia i siostry, zebrani w każdej miejscowości,
kol. 2
wyrażali przez modlitwy i głosowania chrześcijańską miłość i pozdrowienia dla swych współbraci na całym świecie.
P ’84, 93.

kol. 1

ROCZNE SPRAWOZDANIE
Z KRAJÓW FRANCUSKOJĘZYCZNYCH

      Drogi Bracie, łaska i pokój (2Tym. 1:2)! Wyrażamy w modlitwie gorące życzenie, aby Pan i Jego święty Syn Jezus udzielił Ci sił do znoszenia szczególnych prób, jakie od roku przechodzisz z Ich przyzwolenia. Wielu braci zobowiązało mnie do zapewnienia Cię o ich modlitwach i braterskiej miłości, do których i ja przyłączam się całym sercem wraz z siostrą H. Tekst godła „Oczekujże Pana, zmacniaj się, a on utwierdzi serce twoje” pozostaje prawie nieustannie w naszych sercach i umysłach ze względu na trudności i próby, które ciągle spadają na braci w odniesieniu do różnych aspektów chrześcijańskiego życia, począwszy od cierpień i strat.

      13 marca 1984 roku zmarł nasz drogi brat Elie Bocquillon, który był jednym z wiernych współsług brata Carona. Ten pełen miłości, zdolny i uczciwy brat był od 22 grudnia 1945 roku skarbnikiem. Wykazywał wielkie zdolności i służył mi wielką pomocą, gdy podobało się Panu powierzyć mi odpowiedzialność za prowadzenie pracy we Francji. Był on wiernym sługą i ufamy, że zdobył nagrodę ,,lepszego zmartwychwstania”. Oby Bóg błogosławił pamięć o nim i zachował siostrę B., jego wierną towarzyszkę, która była podwójnie droga dla naszego brata z powodu jego dolegliwości fizycznych. Po śmierci brata Mychawko, utraciliśmy innego wiernego bojownika, brata Samuela Lamberta, a który przez wiele lat współpracował w przeszłości z bratem Bocquillon i bratem Marcelem Caronem. Był on jako tłumacz zdolnym i gorliwym sługą, śmierć stała się dla niego „zyskiem”. Oby Bóg błogosławił pamięć o nim i zachował jego towarzyszkę, siostrę L. Brat Edouard Dziedzic objął stanowisko skarbnika. Stwierdzamy z zadowoleniem, że po wymagającym wysiłków okresie początkowym, brat ten dobrze radzi sobie obecnie z tą służbą. Dziękujemy tym braciom, którzy przez zapewnianie o swych modlitwach i dowody serdecznych uczuć zachęcili go bardzo.

      W lipcu i sierpniu spotkała nas wielka radość, gdyż przyjmowaliśmy pielgrzyma z Polski, brata Piotra Woźnickiego. Po wizycie w RFN służył on na naszych konwencjach w Lens i Auchel wykładami o tematyce podnoszącej na duchu, by potem usługiwać w Wielkiej Brytanii, gdzie przebywał przez dwa tygodnie. Następnie powrócił do Francji, i po wygłoszeniu wykładów w Vence służył wykładami na konwencji w południowo-zachodnim rejonie Kraju, która stała się źródłem obfitych błogosławieństw. Po usłudze w Faymoreau, Brat powrócił na północ,
kol. 2
gdzie urządziliśmy jeszcze jedno zebranie ogólne wraz z braćmi polskimi. Następnie brat Woźnicki udał się do RFN usługując braciom przez kilka dni. Nie był on tu od dziesięciu lat i ponowne spotkanie z nim oraz uczestniczenie w korzyściach jakie przyniosła jego służba jak i obecność były dla wszystkich braci wielką radością.

        Poza tym, bracia tutejsi zajmują się różnymi dziedzinami działalności, pomimo trudności i opozycji ze strony przeciwnika. Stykają się z nią często na międzynarodowych wystawach podczas targów książek ze strony różnych wyznań, w tym również „Świadków Jehowy”. Jednakże wytrwali i w tym roku zorganizowali stoiska na trzech wystawach, dwóch międzynarodowych i jednej regionalnej. Sytuacja ekonomiczna, która stale się pogarsza, prawdopodobnie również odgrywa niemałą rolę w napotykanych przez nich trudnościach. Jednakże w dalszym ciągu wydają świadectwo i jesteśmy pewni, że we właściwym czasie przyniesie ono swój owoc (Kazn. 11:1).

      Bracia zajmujący się kolportażem nadal prowadzą swą działalność na tym polu. Akcje podejmowane przez ,,S.J.” są często przeszkodą dla naszych braci utrudniającą im dotarcie do szerokiej publiczności, lecz ostatecznie dają możliwość lepszej obrony prawdy danej przez brata Russella przez wykazywanie różnic między nią a błędami „S.J.”. Jeden z braci sprzedał w ciągu dziewięciu miesięcy trzydzieści osiem kompletów tomów literatury Prawdy wykorzystując w tym celu drobne ogłoszenia prasowe za niewielką opłatą.

      Pod koniec września mieliśmy przywilej przemawiać w programie telewizji państwowej przez osiem minut na temat Piramidy i sześć minut o Izraelu jako dwóch świadkach istnienia Boga. Zaraz po tym z całego obszaru Francji otrzymaliśmy telefony i napłynęło też do nas wiele listów z prośbą o dokumentację na temat Piramidy. Po tym wystąpieniu zwracano się do nas z prośbami o przysłanie większej ilości literatury. Często zastanawialiśmy się nad pracą brata Wayne prowadzoną w oparciu o Izaj. 19:19, 20. Praca na rzecz Izraela jest kontynuowana, szczególnie w formie korespondencji. Pod koniec 1983 roku mieliśmy wykład, który został wielce oceniony.

      Wiemy również, że sympatycy w Izraelu rozpowszechniają nasze traktaty a inni rozprowadzili taśmy, które nakręciliśmy dla regionalnej stacji telewizyjnej odbieranej na północy Francji.

      Bracia zaangażowani w pracy drukarskiej

poprzednia stronanastępna strona