Teraźniejsza Prawda nr 353 – 1985 – str. 86
ciałem – kruchym ziemskim naczyniem. Ich służba Królestwa, w której zaangażowali się jeszcze na ziemi, będzie nadal kontynuowana.
W ten sposób przemiana członków ciała, którzy będą wtedy przy życiu, da im tę samą społeczność, chwałę i moc, jaką otrzymali śpiący członkowie. Wszyscy oni są „zachwycani” z ziemskich warunków i połączeni „wespół” „z Panem na powietrzu”, co obrazuje duchową władzę nad światem.
Szatan od długiego już czasu zajmuje stanowisko „książęcia, który ma władzę na powietrzu” (Efez. 2:2) i jako swych współpracowników i współrządzących używa wielu wielkich z Babilonu, którzy zwiedzeni jego zaślepiającym błędem naprawdę myślą, iż Bogu służbę czynią. Lecz w słusznym czasie obecny książę „na powietrzu” zostanie całkowicie związany i nie będzie już zwodził narodów. Teraźniejsze niebiosa, wielki system antychrysta, „z wielkim trzaskiem przeminą”, a nowy książę „powietrza”, prawdziwy władca duchowy, Jezus Chrystus, przejmie panowanie i ustanowi „nowe niebiosa”, z Kościołem połączonym z Nim w tej władzy, „powietrzu”, jako Jego Oblubienica.
Tak więc, „nowe niebiosa” zastąpią obecne władze „na powietrzu”. „Potemem widział niebo nowe i ziemię nową; albowiem pierwsze [poprzednie] niebo i pierwsza [poprzednia] ziemia przeminęła… A ja Jan widziałem ono święte miasto, Jeruzalem nowe, zstępujące z nieba od Boga zgotowane, jako oblubienicę ubraną mężowi swemu. I słyszałem głos wielki z nieba mówiący: „Oto przybytek Boży z ludźmi, i będzie mieszkał z nimi; a oni będą ludem jego, a sam Bóg będzie z nimi, będąc Bogiem ich. I otrze Bóg wszelką łzę z oczów ich; a śmierci więcej nie będzie, ani smutku, ani krzyku, ani boleści nie będzie; albowiem pierwsze rzeczy pominęły” (Obj. 21:1-4).
„WESPÓŁ Z NIM ZACHWYCENI”
Niektórzy jednakże mogą zapytać, czy 1Tes. 4:17 nie mówi, że wszyscy święci będą „wespół zachwyceni” i czy nie oznacza to, że święci – żywi, którzy pozostaniemy – w czasie drugiego adwentu Jezusa, zostaną „przemienieni” w tej samej chwili?
Greckim słowem przetłumaczonym w tym wierszu „wespół” jest hama, co znaczy w tym samym czasie (zobacz Thayer, Baxter, Liddell i Scott, Strong, Diaglott itd.) albo w znaczeniu: (1) tego samego okresu albo (2) w znaczeniu tej samej chwili. Wielu źle rozumie jego użycie w tym tekście, jak gdyby oznaczało ono, że wszyscy zmarli i wszyscy żyjący święci będą zabrani na spotkanie z Panem „na powietrzu” w tej samej chwili. Ale we wszystkich pozostałych dziewięciu przypadkach użycia w Nowym Testamencie słowa hama oznacza ono ten sam okres, nie tę samą chwilę, a zatem w naszym tekście oznacza ono oczywiście także ten sam okres. A oto dziewięć pozostałych przypadków:
Mat. 13:29 – Pan przestrzegał tutaj przed
kol. 2
próbą wyrywania symbolicznego kąkolu z symbolicznej pszenicy przez okres wieku Ewangelii przed rozpoczęciem się żniwa: „…byście snąć …nie wykorzenili zaraz z nim i pszenicy”. Hama, tutaj przetłumaczone zaraz z w znaczeniu w tym samym czasie, wskazuje na wyrywanie przez pewien okres, nie w jednej chwili.
Na przykład: w pierwotnym Kościele przez przeciąg kilkunastu lat byli pewni rygoryści, szczególnie donatyści, którzy z powodu błędu o naturze tzw. jedynego prawdziwego Kościoła postępowali w stosunku do kąkolu w sposób, który stał się wypełnieniem prośby o wyrwanie kąkolu z przypowieści Jezusa. Spór wywołany ich postępowaniem, prowadzony przez Cypriana, Augustyna itp., podających Prawdę na ten przedmiot, odpowiadał zakazowi Pana odnośnie wykorzeniania w tym czasie symbolicznego kąkolu.
Z pewnością wyrywanie symbolicznego kąkolu z pszenicy z konieczności dotknęłoby najpierw jakąś jednostkę z jednej potem inną z drugiej klasy, a członkowie tych dwóch klas nie przechodziliby tego w tej samej chwili, lecz przy różnych okazjach w tym samym okresie – w wieku Ewangelii, przed jego żniwem (w. 30).
Mat. 20:1 – „który wyszedł bardzo [hama] rano” lub „który wyszedł w tym samym czasie [co] poranek”. Ranek nie następuje w jednej chwili, lecz przez okres kilku godzin. Słowo wyszedł także oznacza czynność, która trwała pewien okres, w odróżnieniu od chwili; gdyż słowo to oznacza wyjście z pewnego miejsca – postępowanie w kierunku innego i ostateczne tam przybycie.
Dz.Ap. 24:26 – ,,A przy tym [hama; Diaglott, w tym samym czasie} spodziewał się, że mu Paweł miał dać pieniądze”. Po przesłuchaniu przez starostę Feliksa Paweł pozostawał w więzieniu przez dwa lata (w. 27), w którym to czasie Feliks często po niego posyłał i rozmawiał z nim (w. 26), spodziewając się w tym samym czasie (okresie, nie chwili) otrzymania od Pawła łapówki w celu uzyskania zwolnienia. lecz nie w każdym momencie częstych rozmów Feliksa z Pawłem żywił on taką nadzieję. Niekiedy bez wątpienia działały inne władze umysłowe, na przykład intelektualne. Co więcej, podczas długiego okresu tych dwóch lat spodziewania się przez Feliksa łapówki często następowały przerwy w rozmowie z Pawłem. Niemniej jednak było to hama, przy tym to jest podczas tego samego okresu.
Dz.Ap. 27:40 – „A wyciągnąwszy kotwice, puścili się na morze; a (w tym samym czasie) rozpuściwszy zawiasy sterowe i podniósłszy żagiel po wietrze, mieli się do brzegu”. Wszystko to nie mogło oczywiście stać się w jednej chwili, momentalnie, lecz wszystko to stało się w tym samym okresie.
Rzym. 3:12 – „Wszyscy się odchylili, wespół [hama} się stali nieużytecznymi, niemasz ktoby czynił dobrze, niemasz aż do jednego”. W ten sposób opisane jest postępowanie grzeszników od upadku w Edenie co najmniej aż do