Teraźniejsza Prawda nr 343 – 1984 – str. 116
czego został starty.], i niemocą utrapić [Bóg utrapił Jezusa niemocą w tym znaczeniu, że dał Mu przywilej położenia życia w ofierze za całą ludzką rodzinę.], aby położywszy ofiarą za grzech duszę swą [Swą ludzką istotę.], ujrzał nasienie swoje [Doświadczył posiadania potomków (Izaj. 65:23; Ps. 45:17), mimo iż nie posiadał żadnego w okresie Swego ludzkiego życia.], przedłużył dni swoich [Przedłuży dni Swego nasienia, dając mu życie wieczne.]; a to, co się podoba Panu, przez rękę jego aby się szczęśliwie wykonało [On wykona wszystkie dobre cele Boga, nie tylko względem ziemi, lecz także względem licznych światów Boga w miarę następowania po sobie wieków i urzeczywistniania wszystkich przyszłych Jego zamierzeń. We wszystkich tych sprawach będzie miał powodzenie, i spełni dobrą wolę Boga.].
Z pracy duszy swej ujrzy owoc, którym nasycon będzie [Kiedy Jezus dostrzeże chwalebny owoc cierpień, przez które przechodził będzie zadowolony, ponieważ korzyść wyniknie nie tytko dla Niego Samego, ale, po pierwsze, dla Jego Ojca, po drugie, dla Kościoła oraz pozostałych trzech klas wybranych i dla ludzkiej rodziny. A potem w nieskończonych wiekach, w miarę jak będą następowały jeden po drugim, zrozumie, że Jego cierpienia nie były próżne. Z tego, co dokona będzie On więcej niż zadowolony.]. Znajomością swoją wielu usprawiedliwi sprawiedliwy sługa mój [Trzymanie się Prawdy przez Jezusa umożliwiło Mu ofiarowanie się na śmierć tak, iż mógł dostarczyć usprawiedliwienia wpierw dla Kościoła a potem dla ludzkości w miarę posłuszeństwa w wieku Tysiąclecia.]; bo nieprawości ich on sam poniesie [Poniósł ich nieprawości jako karę za ich grzechy, dzięki czemu były możliwe te wspaniałe rezultaty.]. Przetoż mu dam dział dla wielu – według oryginału z wielkim [Bóg jest tym Wielkim, który pozwoli Jezusowi zasiąść na Swym tronie i przez całą wieczność panować jako Namiestnikowi realizującemu Jego Plan.], aby się dzielił [Chrystus] korzyścią z mocarzami [Mocarzami są: po pierwsze, Maluczkie Stadko, po drugie, Wielka Kompania, po trzecie, Starożytni i Młodociani Godni. Innymi słowy, wybrańcami będą ci, z którymi podzieli się ludzką rodziną jako korzyścią uzyskaną na Kalwarii a oni będą z Nim współdziałać w przyszłych wiekach przez całą wieczność w spełnianiu tego, co Bóg będzie chciał.], ponieważ wylał na śmierć duszę swoję [Jezus kładł Swoje życie ofiarniczo, wiernie – bez grzechu, na śmierć.], a z przestępcami policzeń będąc [Sanhedryn uważał Go za przestępcę i nawet nakłonił Piłata, by obchodził się z Nim tak jak gdyby był przestępcą.], on sam grzech wielu odniósł [Jako cena okupu poniósł grzech Adama i jego rasy.], i za przestępców się modlił [Po pierwsze, jako Najwyższy Kapłan, wstawia się On obecnie za Kościołem, po drugie, w przyszłym wieku, wspólnie ze Swą Oblubienicą, będzie się wstawiał za ludzkością a potem przez całą wieczność
kol. 2
Swoimi dobrymi dziełami będzie realizował Boski Plan.]”.
Proroctwo to wyraźnie dowodzi, że Pan nasz za nas poniesie karę (jest nią śmierć – 1Mojż. 2:17; Rzym. 6:23 – nie życie wieczne w mękach), wylewając „…na śmierć duszę swoję”! Literalna interpretacja przypowieści o bogaczu i Łazarzu wskazywałaby, iż ludzie po śmierci. znoszą tortury jako karę za grzechy. Skoro jednak nasz Pan poniósł karę za nas, jako okup, czyli równoważna cena (1Tym. 2:6) i skoro była to śmierć, która stanowiła tę karę, widzimy jak literalna interpretacja przypowieści jest przeciwieństwem okupu. Co więcej, literalna interpretacja nie zapewniłaby bogaczowi ani Łazarzowi próby do życia zagwarantowanej im na krzyżu kalwaryjskim – Jezus zapewnił, że w czasie tej próby będzie się wstawiał za nimi jako przestępcami. Nikt nie może wejść do wiecznej szczęśliwości bez okupowej zasługi Jezusa, przypisanej lub zastosowanej, wynikającej z Kalwarii (Dz. 4:12). A poza tym, dlaczego Chrystus umarł za grzechy? On z łaski Bożej za wszystkich śmierci skosztował (Żyd. 2:9; 1Tym. 4:10; 1Jana 2:2). Z tego powodu skazanie literalnego bogacza na wieczne męki przed śmiercią Chrystusa, zignorowałoby całkowicie zaplanowany przez Boga okup za wszystkich (1Tym. 2:6), łącznie z bogaczem.
Trzecim zarzutem przeciwko literalnej interpretacji jest to, że sprzeciwia się ona biblijnemu poglądowi na piekło. W artykule pod tytułem Pierwsze piekło Biblii (Ter. Pr. Nr 339/6) rozpatrywaliśmy, jako piąty z kolei, zestaw takich tekstów, które dowodzą, iż piekło jest przeciwieństwem życia. Nie będziemy zatem ich tutaj przytaczać. Rozważyliśmy też liczne wersety które dowodzą, iż piekło jest stanem nieświadomości. Oba te wyjaśnienia, odzwierciedlające biblijny pogląd na piekło, zaprzeczają literalnej interpretacji tej przypowieści. Obecnie podamy pewne dodatkowe dowody z Pisma Świętego, które wyraźnie potwierdzają, że śmierć jest stanem nieświadomości.
Ijob 14:21 jest wersetem dotyczącym tego tematu, mówiącym o jakimś umarłym ojcu: „Będąli zacni synowie jego, tego on nie wie; jeźli też wzgardzeni, on nie baczy”. Nie żyjący ojciec nic nie wie o swych dzieciach, nie może zatem być świadomy. On nie wie, kiedy są one poważane, ani kiedy żyją w hańbie, poniżeniu. Jest on w stanie zupełnej nieświadomości.
Ps. 115:17: ,,Umarli nie będą chwalili Pana, ani kto z tych, co zstępują do miejsca milczenia”. Ten werset nie może wskazywać na męki po śmierci, bo ci którzy odchodzą w stan śmierci są pokazani jako zstępujący do miejsca milczenia, stąd niemożliwe jest, aby jęczeli w wiecznej agonii. Nie może też ten werset dotyczyć raju, bo przebywający w szczęśliwości wysławialiby Pana, czego nie mogą czynić umarli. Dlatego ci, którzy zstępują do miejsca milczenia, stanu śmierci, są zupełnie nieświadomi.