Teraźniejsza Prawda nr 325 – 1982 – str. 89

dyspensacji (rok odkupionych moich przyszedł – B 247).

      Tak więc oświecony lud Boży ma i będzie miał po upadku chrześcijaństwa przywilej głoszenia, nie tylko o upadku chrześcijaństwa, lecz także radosnego poselstwa – nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło — dobrych wieści o stopniowym ustanawianiu nowego porządku rzeczy na ziemi, Królestwa Bożego w swej ziemskiej fazie. Niech nam Bóg obficie błogosławi, na ile my przez Jego Ducha i w nim, gdy tylko mamy odpowiednią okazję, wytrwale głosimy to podwójne poselstwo cichym, a nie kłótliwym i nie ,,świńskim” jednostkom (Obj. 19:1-9; Mat. 7:6)

      Wiersze 5, 6 ponownie kładą nacisk na to, co stwierdził wiersz 3. Nasz Pan ponownie oznajmia, że On się starał, lecz nie znalazł żadnej ludzkiej mocy, ani poparcia, która by Mu udzieliła właściwej pomocy w tłoczeniu winnej prasy, w sprowadzeniu Boskiej sprawiedliwej kary na chrześcijaństwo. To wymagało potężnej władzy (Ps. 98:1; Obj. 11:17, 18) i sprawiedliwego gniewu istoty Boskiej, Namiestnika Jehowy, by doprowadzić narody do stanu obrazowego upicia (Izaj. 51:17) i do zdeptania i obalenia chrześcijaństwa (Jer. 25:15-38; 49; 12; E 14,464).

WYLICZENIE PRZESZŁYCH ŁASK JEHOWY

      Lecz nasz Pan jako Namiestnik Jehowy nie zwraca jedynie uwagi na sprawiedliwy gniew, karanie i obrazowe tłoczenie prasy winnej w obalaniu chrześcijaństwa w połączeniu z stopniowym ustanawianiem nowego porządku rzeczy na ziemi. On także oznajmia (i zachęca Swój lud do ogłaszania słowem mówionym i drukiem) o wzniosłych chwałach Jehowy i Jego licznych wielkich łaskach – Jego cudownych darach, wielkiej dobroci i nadzwyczajnych dziełach miłości – na rzecz Swego ludu, szczególnie na początku Wieku Ewangelii (w. 7).

      Nasz Pan przedstawia Jehowę określającego Swój lud z początku Wieku Ewangelii jako będący istotnie Jego prawdziwymi, lojalnymi dziećmi, wiernymi jednostkami, które nie postępowałyby fałszywie, ani przekręcały prawdy i sprawiedliwości, które uznawały Jego za swego Zbawiciela (w. 8). We wszystkich ich próbach i utrapieniach w symbolicznym Egipcie On z nimi głęboko sympatyzował, a Jego posłannicy im usługiwali. W Swej wielkiej miłości i miłosierdziu (Jer. 31:3) On ich zbawił i dalej ich piastował (w. 9). Cóż za łaskawość, miłość i miłosierdzie wielki Jehowa miał do Swego typowego ludu i ma do Swego antytypowego ludu!

      Ale kiedy wielkie odstępstwo następowało wzrastająco (2Tes. 2:3), wielu spośród ludu Bożego nie pozostało wiernymi. Nieczyści utracjusze koron (i niektórzy próbnie usprawiedliwieni) buntowali się przeciwko Jego Prawdzie i traktowali Jego zarządzenia z większym lub mniejszym lekceważeniem (Ps. 107:10, 11). Utracjusze koron, prospektywni
kol. 2
członkowie Wielkiej Kompanii, zasmucali Ducha Świętego i w niektórych wypadkach – członkowie wtórej śmierci – działali wbrew niemu (Efez. 4:30; Żyd. 10:29). Dlatego Bóg stał się ich przeciwnikiem i różnymi środkami sprzeciwiał się im i odrzucał ich, kiedy oni wprowadzali poważne błędy i złe praktyki, stając się w pewnych przypadkach wymiernie niewiernymi, a w innych – członkowie wtórej śmierci – zupełnie niewiernymi (w. 10).

      Jezus także oświadczył, że Bóg wspomniał o Nim jako o Swoim i Swego ludu wykonawcy a w związku z apostazją zapytywał, gdzie był nasz Pan, gdy miał miejsce bunt usprawiedliwionych jednostek – w których On uznaje Swoje poświęcone jednostki w stanie usprawiedliwienia jako żyjące po Małym Okresie w charakterze członków klasy owiec po prawej ręce Jezusa – i zapytywał gdzie On był w związku z udzieleniem przez Niego Swego Świętego Ducha ich umysłom i sercom i prowadził ich przez surowe próby w warunkach separacji, ażeby oni się nie zachwiali (w. 12 , 13). Lecz z powodu ich niezupełnego postępowania Jego śladami i polegania na Jego pomocy, wielu w Wieku Ewangelii mniej lub bardziej się potykało.

      Jak bydło poszukuje orzeźwienia w dolinach, tak Duch Boży sprawiał, by Jego lojalny lud Wieku Ewangelii znajdował odpoczynek Wieku Ewangelii – antytypowy Chanaan – wielkie orzeźwienie na zielonych pastwiskach i przy spokojnych wodach Jego Słowa, Ducha i Opatrzności (Ps. 23:2; Żyd. 4:1-11). Tym dobrym sposobem pasienia On wiódł wszystkie dające się prowadzić jednostki, pokazując, iż On istotnie ma cudowny charakter składający się z majestatycznej mądrości, sprawiedliwości, miłości i mocy (w. 14).

MODLITWA O BOSKĄ POMOC

      Lud Boży z okresu Interim Wieku Ewangelii modlił się, aby Bóg zniżył się ze Swego chwalebnego miejsca zamieszkania (Izaj. 57:15) i zauważył go w jego stanie cierpienia, w jego ziemskim życiu. Ludzie Boży zapytywali, gdzie była Jego gorliwość i Jego wielka siła, Jego czułe litości wobec nich i pytali, czy one były od nich powstrzymywane tak, że w dalszym ciągu znoszą srogie próby, bez możliwości wyzwolenia z nich (w. 15). Bóg w czasie Interim pozwalał Przymierzu Sary w jego obietnicach i sługach pozornie ukazywać się antytypowym Egipcjanom, jakoby ono nie stanowiło Jego symbolicznej żony (1Mojż. 12:11-20; P '58,55, 56).

      Lecz lojalny lud Boży z okresu Interim uznał Go za swego Ojca Niebiańskiego w Jego mądrości i sprawiedliwości, mimo, iż się wydawało, że On w Swej miłości ten lud ignoruje pozostawiając go niewyzwolonym. Także cielesny Izrael ludu Bożego nie uznał. Tymczasem lud Boży uznał Go za swego Zbawiciela, za wiecznie żyjącego Boga w mądrości, sprawiedliwości, miłości i mocy (w. 16).

      Począwszy zwłaszcza tuż przed i po Reformacji,

poprzednia stronanastępna strona