Teraźniejsza Prawda nr 325 – 1982 – str. 85

W konsekwencji pacjent nie odczuwa, że jest niewolnikiem zmuszonym do poddania się leczeniu, lecz mając ten sam zamiar lub ducha w tej sprawie jak lekarz, zdaje sobie sprawę ze swej osobistej wolności, W przeciwieństwie do tego, dziecko jest niezdolne do pojęcia konieczności takiego przypadku i dlatego nie jest w stanie w pełni mieć tego ducha, jaki ma lekarz i rodzice, którzy muszą działać za nie, nie odczuwa tej wolności swej własnej woli, lecz zdaje sobie sprawę, że jest zmuszane do poddania się przez tych, których autorytetowi podlega. Takim będzie przypadek świata, szczególnie w początkowych doświadczeniach Wieku Tysiąclecia. Różnicę będzie stanowić to, że jeśli nie poddadzą ostatecznie swej woli, to leczenie restytucyjne nigdy nie będzie zastosowane. Natomiast w odniesieniu do poświęconych dzieci Bożych obecnie, to przypadek ich jest bardziej podobny do stanowiska pacjenta dojrzałego i inteligentnego.

      Starajmy się więc, podczas gdy poddajemy się ochotnie Chrystusowi, naszemu Panu, uczestniczyć w szerokim zakresie w Jego Duchu i współdziałać z Nim, jako mądrym i zdolnym lekarzem. Tak czyniąc z pewnością będziemy wykorzystywać naszą wolność umysłu, jako synowie Boży, nawet w toku nudnych i bolesnych procesów, które są wyznaczone do spełnienia naszego kompletnego wyzwolenia z niewoli grzechu.

      ,,A przetoż jeźli was Syn wyswobodzi, prawdziwie wolnymi będziecie” – nawet teraz, gdy nasze stanowisko, jako wolnych ludzi w Chrystusie, jest tylko uznaniowe. Wolność zdobywana przez Chrystusa dla Jego ludu Wieku Ewangelii składa się z (1) uwolnienia od potępienia grzechu i konsekwentnego przystąpienia do Boga, w którego łasce jest
kol. 2
życie wieczne; (2) uwolnienia z niewoli bojaźni dotyczącej przyszłości i konsekwentnego odpocznienia oraz polegania na Nim, który powiedział, ,,Wrzuć na Pana brzemię twoje, a On cię opatrzy”; (3) i codziennie, w miarę jak poddajemy się Chrystusowi, doświadczamy w coraz większym stopniu uwalniania od dziedzicznej niewoli grzechu. Stwierdzamy, że w toku leczenia przez Wielkiego Lekarza znikają kolejno wszystkie symptomy starej choroby grzechu, a widząc to, cieszymy się.

      Znajdujemy uleczenie naszych niezdrowych umysłów w balsamie Boskiej rady. Znajdujemy bezbłędne kryteria sądu do mierzenia naszego własnego sądu, a z bezbłędnych przepisów sprawiedliwości i prawdy pijemy ducha zdrowego zmysłu. A przy pomocy tego zdrowego zmysłu, badając wszystkie doświadczenia i warunki życia, z punktu widzenia Boskiego Planu Wieków, jesteśmy uzdolnieni do ważenia i właściwego oceniania wszystkich obecnych wartości oraz do traktowania dobrych rzeczy tego obecnego życia jako bez znaczenia w porównaniu z tymi, za które ślubowaliśmy je ofiarować w naszym przymierzu. Nawet możemy cieszyć się w strapieniach uciśnienia z powodu sprawiedliwości.

      Lecz gdy cieszymy się z tej błogosławionej wolności, nie jesteśmy jednakże w najsurowszej niewoli Chrystusa. Jak to stwierdza Apostoł Paweł, jesteśmy niewolnikami Jezusa Chrystusa i, podobnie do Niego, chwalimy się z takiego napiętnowania (Gal. 6:17). Zdajemy sobie z tego sprawę, że nie jesteśmy „sami swoi”, lecz że jesteśmy odkupieni za cenę i że poświęcenie naszego życia Temu, który nas odkupił, jest rozumną służbą.
P ’82, 50.

kol. 1

ZNISZCZENIE CHRZEŚCIJAŃSTWA

Izaj. 63; 64

      Proroctwo Izajasza w 63 rozdziale opowiada o tym, jak Izajasz dopytywał się o tożsamość tego, który powracał po zniszczeniu Edomu i o pochodzenie plam na wspaniałej szacie zwycięskiego zdobywcy. Jest też podana żywa odpowiedź potężnego zwycięzcy (wiersze 1-6), po czym następuje opis przeszłych wielkich błogosławieństw Jehowy udzielanych Izraelowi pośród rozmaitych utrapień, łącznie z opisem wielkiego wyzwolenia z niewoli egipskiej, jego buntowania się i prowadzenia go przez Mojżesza do chananejskiego odpoczynku (wiersze 7-14). Dalej następują modlitwy Izajasza o wyzwolenie, itd., ludu Bożego znajdującego się w dalszym ciągu w niewoli babilońskiej (wiersze 15-19; 1-12).

      Wypełnienie się tego proroctwa miało miejsce w związku ze zniszczeniem żydostwa przy końcu Wieku Żydowskiego. Lecz teraz rozważymy wypełnienie dotyczące Żniwa Wieku Ewangelii, w którym Izajasz przedstawia sług Jehowy żyjących szczególnie przy końcu
kol. 2
Żniwa Wieku Ewangelii, w okresie Epifaniczno-Bazylejskim, dopytujących się po zniszczeniu chrześcijaństwa o tożsamość i o pochodzenie siły niszczycielskiej w naszym Panu Jezusie. Następnie są podane Jego jasne odpowiedzi (wiersze 1-6) oraz opis błogosławieństw udzielanych przez Boga Swemu ludowi wczesnego okresu Wieku Ewangelii wraz z przywilejami (wiersze 7-9), a także są wymienione utrapienia wynikłe wśród Jego ludu Wieku Ewangelii w symbolicznym Egipcie (wiersz 10). Dalsze wiersze przedstawiają powstanie Jehowy za pośrednictwem naszego Pana jako antytypowego Mojżesza i wyzwolenie ludu z symbolicznego Egiptu (wiersze 11-14). Potem są podane modlitwy sług Bożych w czasie Interim, w okresie między Żniwem Wieku Żydowskiego a Żniwem Wieku Ewangelii, o wyzwolenie ludu Bożego z niewoli symbolicznego Babilonu (wiersze 15-19; 64:1-12).

      Ezawowi, bliźniaczemu bratu Jakuba, po sprzedaniu przez niego pierworodztwa za miskę

poprzednia stronanastępna strona