Teraźniejsza Prawda nr 324 – 1982 – str. 72

łasce i służbie, to wiara wyzwalająca musi zachować tę wiedzę, łaskę i służbę wśród i pomimo twardych, niemiłych, nieprzyjemnych, nieprzyjaznych i niesprzyjających doświadczeń, wśród pokus, jak również zachować swoją własną właściwą wiedzę, łaskę i służbę, ponieważ wiara wyzwalająca musi zachować wszystkie osiągnięcia usprawiedliwienia i poświęcenia pomiędzy ostrymi konfliktami przeciw pokuszeniem szatana, świata i naszego ciała, jak również zachować te rzeczy, które są jej właściwą przynależnością. To jest wiara pola walki, wartowniczego czuwania, twardej kampanii i śmiertelnych zmagań. A ta wiara czyni nas w każdej godzinie zwycięzcami, codziennie zwycięzcami i ostatecznie zwycięzcami, ponieważ wyzwolenie jest procesem prowadzenia nas przez walkę do zwycięstwa.

POKÓJ WŚRÓD WARUNKÓW NIESPRZYJAJĄCYCH

      Wyzwalająca wiara ma swój szczególny rodzaj pokoju. Widzieliśmy, że wiara usprawiedliwiająca, jako swój odpoczynek, daje pokój z Bogiem i że uświęcająca wiara, jako swój odpoczynek, daje pokój Boży pośród warunków sprzyjających, przyjemnych, miłych, pomyślnych i łatwych. Lecz ten odpoczynek, który daje wiara wyzwalająca, chociaż jest pokojem Bożym, jest tym pokojem (przynoszącym nawet radość) pośród warunków niesprzyjających, nieprzyjemnych, niemiłych, niepomyślnych i trudnych, któremu towarzyszą walki i pokusy ze strony diabła, świata i ciała (Jak. 1:2; Rzym. 5:3—5; 2Kor. 4:16—18; 7:4).

      W sercu Boga Jego pokój przeważa pośród warunków pomyślnych i niepomyślnych i nie myślmy, że doświadczenia Boga są tylko doświadczeniami sprzyjającymi. One są też niesprzyjające, a towarzyszą im zewnętrzne — nie wewnętrzne — walki przeciwko szatanowi i światu. Szatan systematycznie sprzeciwiał się Bogu w realizacji Jego Planu, ponieważ on nienawidzi ten Plan, jego cele, narzędzia, agentów, nauki, metody oraz ducha i usiłował do ostateczności je zniszczyć. Stąd trwa walka pomiędzy jego imperium a Królestwem Boga. Od czasu do czasu wydawało się, że w tej walce szatan zwycięża, na przykład, w żydowskich i pogańskich prześladowaniach, w średniowiecznym panowaniu papiestwa i triumfie protestanckiego sekciarstwa.

      Lecz zwycięstwa szatana były tylko pozorne, gdyż w zakresie Boskiego Planu wszystko postępowało naprzód odnosząc sukcesy zgodne z jego założeniami. Ale wśród tych nieprzyjaznych warunków, Bóg w ogóle nie był zaniepokojony, ani udręczony, ani zakłopotany. On pozostaje w zupełnym odpoczynku, spokoju, pokoju, nie niepokojony przez cokolwiek, gdyż On wie, że Jego Plan wyłoni z Jego walki z szatanem zupełne zwycięstwo i że przez cały czas On używał szatana jako
kol. 2
nieświadomego narzędzia posuwającego Boskie zamierzenia, jako osełki do naostrzenia Swego miecza, jako młotka i dłuta do usuwania zbyteczności ze Swego poświęconego ludu, jako Swych żywych kamieni, i także jako ognia wypalającego żużel ze złota Swego ludu. O Jehowa wiedząc, że Jego Plan będzie miał powodzenie we wszystkich swych zamierzeniach (Izaj. 55:11) jest pogodny, spokojny, pokojowy, cichy, niezakłócony przez cokolwiek, co szatan i jego słudzy czynią. Takim więc jest pokój, który Bóg posiada w Swym sercu pośród burzowych doświadczeń.

      Takim jest pokój jakiego udziela wiara wyzwalająca swoim posiadaczom. Tak jak Bóg muszą oni walczyć — walczyć wewnętrznie i zewnętrznie z diabłem, światem i swoim własnym ciałem. Czasami ich walki osiągają przebieg krzyżowy. Lecz ich wiara i nadzieja są pewne i trwałe, oni wiedzą, że wszystkie rzeczy współdziałają pod Boską kontrolą dla ich dobra (Rzym. 8:28). Oni wiedzą, że każdy właściwy zarys tego Planu, w którym mają przywilej zaszczytnie uczestniczyć zakończy się powodzeniem. Oni wiedzą, że w wyniku tej wojny szatan zostanie całkowicie pokonany wraz ze swoimi wszystkimi sługami i grzechem, błędem, śmiercią i grobem. Oni wiedzą, że prawda, sprawiedliwość, świętość i życie będą trwały w wiecznym zwycięstwie. Te dobre rzeczy są skarbem ich nadziei.

      Stąd mają w swych sercach ten sam rodzaj pokoju, jaki Bóg posiada w Swoim sercu. Niech wiatry wieją, sztormy szaleją, a fale dowolnie uderzają — oni wiedzą, że okręt ich wiary stawi czoła tym wszystkim atakom i osiągną cichy i spokojny port, do którego żeglują. W zwycięstwie mogą wydać okrzyk, „jestem spokojny w czasie burzy”. Umiłowani, ten wiatr opadnie w wieczną ciszę, ta burza zmieni się w wieczny spokój, te wzburzone fale wygładzą się jak lustro w stałe odpocznienie a morze wówczas rozpali się siedmioraką chwałą jaśniejącą wiecznym blaskiem od Pana, Słońca wszechświata!

      Naprawdę mogą powiedzieć o tym pokoju: „on jest cudowny!” Wielki jest pokój wiary usprawiedliwiającej, większy jest pokój wiary poświęcającej, lecz największy ze wszystkich jest pokój wiary wyzwalającej (Ps. 119: 165; Izaj. 26:3). Wiara jest wielką rzeczą. Ona jest podstawą naszych stosunków z Bogiem, siłą każdej cnoty i mocą każdej łaski. Z niej wykwita nadzieja, tak jak kwiat z pączka. A miłość jest dojrzałym owocem tego pączka i kwiatu. Tak, pokój z niej wypływa, jak woń emanuje z kwiatu, albowiem „wnijdziemy do odpocznienia, którzyśmy uwierzyli”.

      Jeśli wierzymy w usprawiedliwieniu, wchodzimy do odpoczynku usprawiedliwienia, jeśli wierzymy w poświęceniu, mamy odpocznienie poświęcenia a jeśli wierzymy w wyzwoleniu, mamy odpocznienie wyzwolenia, ponieważ Jezus, nasz Nauczyciel i Pomocnik, daje nam podstawowe prawdy i właściwe obietnice każdego z tych trzech etapów chrześcijańskiego życia. On nam daje trwającą wiarę, a w ten

poprzednia stronanastępna strona