Teraźniejsza Prawda nr 323 – 1982 – str. 53
Wybieranie rzeczy podobających się Jemu musi być na pierwszym miejscu (Psalm 25:12), a wybieranie tych rzeczy, które podobają się drugim musi być drugorzędne. Biblia opisuje pewne osoby jako chcące podobać się mężczyznom (Efez. 6:6; Kol. 3:22) — istnieją bowiem też tacy, którzy chcą się podobać kobietom — wszystkie one usiłują bardziej podobać się stworzeniu, aniżeli Stworzycielowi (Rzym. 1:25). Powinniśmy to uczynić zasadą, aby tylko wtedy, gdy widzimy, że jakaś rzecz wpierw spodoba się Bogu mogli ją czynić, by także podobała się drugim. My nie mamy wybierać tych rzeczy, które nam się podobają dopóki przede wszystkim nie stwierdzimy, że one podobają się Bogu. W Biblii czytamy „Chrystus nie podobał się samemu sobie”, On zawsze czynił to, co podobało się Ojcu i Ojcu On zawsze się podobał (Rzym. 15:3; Jan 8:29; Mat. 3:17). Jezus jest tym przykładem, którego nie tylko antytypowi eunuchowie, Poświęceni Obozownicy Epifanii, lecz wszyscy muszą naśladować w podobaniu się Bogu (1Piotra 2:21), jeśli zechcą być błogosławionymi przez Boga.
(21) Następna rzecz jaka miała być spełniona, wymieniona w 4 wierszu i także w 6, brzmi: „zachowujący [wiernie, Rotherham] przymierze moje”. Spłodzeni z Ducha zachowywali wielkie Przymierze związane przysięgą (1Moj. 22:16-18) w jego gwiezdnej [gwiazdy niebieskie] części. Maluczkie Stadko, które z Jezusem stanowi Chrystusa jest antytypowym Izaakiem zachowującym Przymierze w zarysach Sary i rozwijanym przez nie (Gal. 3:8, 16, 29; P ’60, 37, 38). Wielka Kompania, która jest antytypowym Beniaminem, jest rozwijana przez zarysy Racheli, które przestały działać, gdy ostatni członek Wielkiej Kompanii narodził się z Ducha (TP ’79, str. 48 i 66; TP ’80, str. 58-64).
(22) Młodociani Godni i Poświęceni Obozownicy Epifanii, antytypowi synowie cudzoziemca i antytypowi eunuchowie, do których wiersze 4, 6 odnoszą się bezpośrednio, trzymają się silnie ziemskich zarysów Przymierza związanego przysięgą (E 4, 353-358; TP ’78, str. 96, kol. 1, od góry) jako część piasku („jako piasek, który jest na brzegu morskim”). Młodociani Godni (i być może Poświęceni Obozownicy Epifanii) zachowujący wiernie przymierze są rozwijani przez zarysy Przymierza, którego typem jest Anna (E 13, 19, 20, 31).
(23) Wszystko nasienie musi też trzymać się wiernie obietnicy, mówiącej: „odziedziczy nasienie twoje bramy nieprzyjaciół swoich” — że zwycięży szatana, jego pomocników i jego machinacje — i prócz tego obietnicy, że przez nie „błogosławione będą … wszystkie narody ziemi”, błogosławieństwami restytucyjnymi w Pośredniczącym Panowaniu Chrystusa. Przez trzymanie się Przymierza i wypełnianie jego zobowiązań wpisują swoje imiona w księgę żywota (P’50, 110).
SŁUDZY MIŁUJĄCY IMIĘ PAŃSKIE
(24) Trzy dodatkowe i różne rzeczy są spełniane przez wszystek lud Boży, jeśli chce otrzymać te błogosławieństwa, o których mówi
kol. 2
wiersz 6. Pierwszą z tych rzeczy jest stwierdzenie „aby mu [Jehowie] służyli” (ang. to serve). Hebrajskie słowo, z którego przetłumaczono „służyć” brzmi sharath i znaczy służyć (ang. — to minister; porównaj AV z ASV). W tej służbie wchodzi w grę pilność w staraniu się o dowiedzenie, co się podoba Bogu i czynienie tego, co także obejmuje przekształcenie charakteru na Jego podobieństwo dla Jego przyjemności i wysiłki pomagania drugim wszelkimi sposobami podobającymi się Bogu. Mat. 20:28 mówi „Syn człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, ale aby służył”.
(25) Drugą z tych trzech rzeczy 6 wiersza jest stwierdzenie „a miłowali imię Pańskie”. My przystajemy do Pana nie tylko dlatego, by Mu służyć, lecz także dlatego, że miłujemy Jego samego i Jego wielki charakter. My Go kochamy nie tylko dlatego, że On nas wpierw umiłował, gdy jeszcze byliśmy grzesznikami (1Jana 4:19; Rzym. 5:8), lecz także dlatego, że coraz bardziej uznajemy atrybuty Jego wielkiego charakteru, jak mądrość, sprawiedliwość, moc i szczególnie Jego miłość objawiona w Jego wielkim Planie. W ten sposób miłujemy Jego imię, Jego charakter.
(26) Trzecią z tych trzech rzeczy z 6 wiersza jest stwierdzenie „będąc u niego za sługi”. To jest bardzo podobne do pierwszej z tych trzech rzeczy, a jednak pewną różnicę można zauważyć. Hebrajskie słowo ebed tutaj użyte, tak jak greckie doulos znaczy sługa pańszczyźniany. W ten sposób ono naprowadza na myśl czegoś zupełnego, dobrowolnej służby pańszczyźnianej dla Boga i Chrystusa, w dodatku do sprawiedliwej służby na Ich rzecz.
(27) W Proroctwie Jeremiasza czytamy o Ebedmelechu (sługa króla, Jer. 38:7-12; 39:16), etiopskim słudze pańszczyźnianym, który pomógł Jeremiaszowi wydostać się z błotnistego dołu. Abednego (sługa proroka. Dan. 3), jeden z trzech hebrajskich młodzieńców wrzuconych do pieca ognistego, jest typem Młodocianych Godnych (Ter.Pr.’70,70, par. 14). Czytamy także o Obedzie (sługa), synu Booza i Ruty. Ruta jest typem wcześniejszych Młodocianych Godnych a Obed późniejszych Młodocianych Godnych i Poświęconych Obozowników Epifanii (Ter.Pr.’73,74, par. 26).
(28) Niektórzy z klasy antytypowej Ruty, czyli wcześniejsi Młodociani Godni, którzy mieli dział w pokłosiu Żniwa Wieku Ewangelii, są dotąd między nami i my ich bardzo oceniamy. Jednakże przeważająca większość poświęconych, to klasa antytypowego Obeda, klasa służąca. Starajmy się wszyscy być dobrymi sługami, naśladującymi przykładu Jezusa, służąc nawet najpokorniejszymi sposobami (Jan 13:1-7). Pamiętajmy, iż On powiedział „Wiecie, iż książęta narodów panują nad nimi. Lecz nie tak będzie między wami: ale … ktobykolwiek między wami chciał być pierwszym, niech będzie sługą waszym” (Mat. 20:25-27).
(29) Antytypowi cudzoziemcy i eunuchowie mają błogosławione zapewnienie, że jeżeli będą czynili rzeczy podane w wierszach 1, 2, 4 i 6, to z pewnością Jehowa nie będzie ich