Teraźniejsza Prawda nr 308 – 1980 – str. 4
Istniały pewne ludy, które Bóg polecił Izraelowi zupełnie zgładzić (5Mojż. 20:10-18).
Kiedy myślimy o tym rozporządzeniu Boga musimy uwolnić nasze umysły od przesądów przeszłości. Ludzie, którzy zostali zabici nie poszli na wieczne męki, ale w stan śmierci, sheol, hades, do grobu – sen bez, świadomości. Ci, którzy zginęli od miecza śpią nadal. Nie znajdują się w stanie bólu, ani w jakichkolwiek męczarniach. Zostali jedynie odcięci od życia, aż do czasu powszechnego przebudzenia, gdyż Bóg uczynił pewne zabezpieczenie, dzięki któremu ludzkość może powrócić do życia, może być wzbudzona ze swego snu. Wszystkie błogosławieństwa przyszłego życia Bóg zabezpieczył przez Mesjasza. Ten Mesjasz będzie miał Królestwo, a to Królestwo będzie rządzić światem w sprawiedliwości (zobacz Psalm 72, 96 i 97), błogosławiąc nie tylko żywych, ale także tych, którzy zasnęli w śmierci. (Izaj. 25:6-9; Ozeasz 13:14; Rzym. 14:9; 8:20, 21, Diaglott). Liczne ustępy Pisma Świętego o tym oznajmiają niedwuznacznymi określeniami. Faktycznie to brzmi w całym Słowie Bożym. Boski plan przebiega przez całą Biblię, Stary i Nowy Testament, jak złoty łańcuch.
Ten wielki Mesjasz, który będzie błogosławił całą rasę Adamową, z konieczności musi być jej Odkupicielem, a tym samym Właścicielem i Wybawcą ludu, jak o tym oznajmia Pismo Święte. W wyniku Swojej ofiary za człowieka otrzymał „klucze piekła (hades) i śmierci”, o czym Sam mówi (Obj. 1:18). On oddał Swoje życie jako rekompensatę za życie ojca Adama. Ta cena kupna zasadniczo nie została jeszcze zastosowana za świat, lecz wierzymy, że zostanie zastosowana w bardzo bliskiej przyszłości. Tysiącletnie Pośredniczące Królestwo Chrystusa w tym szczególnym celu udzieli wszystkim dzieciom Adama, uprzednio nie oświeconym, a także samemu Adamowi, pełnej sposobności uzyskania życia wiecznego, po przeżyciu doświadczeń związanych z naturą i skutkami grzechu.
Z tego obszernego punktu widzenia rozumiemy, że dla tych wszystkich starożytnych ludów Palestyny – Chananejczyków, Amorejczyków, Hetejczyków, Ferezejczyków, Hewejczyków, Jebuzejczyków, Amalekitów itd. – było błogosławieństwem, że wówczas umarli. Z nikczemnych i upodlonych moralnie nie byłoby pożytku, ani dla nich samych, ani dla drugich. Byłoby to samo, gdyby umarli na jakąkolwiek inną chorobę – gruźlicę, zapalenie płuc, cholerę – lub w jakikolwiek inny sposób.
Ktoś mógłby zapytać, „Dlaczego Bóg wybrał dla tych starożytnych ludów śmierć w walce, zamiast w wyniku chorób?” Odpowiedzią jest, że ci ludzie zamieszkujący tę ziemię byli stałym zagrożeniem dla moralności ludu Izraela. Nie tylko byli bałwochwalcami, ale także uprawiali rozwiązłe rytuały, wróżby itd. Ponadto Bóg zamierzył zupełnie inny użytek tych ziem. On ma wielki plan, w którym zgodnie z Jego przeznaczeniem Chanaan miał odegrać ważną rolę. Ta ziemia i jej mieszkańcy byli typem postępowania Boga z Duchowym Izraelem
kol. 2
Wieku Ewangelii. Typ, na który Bóg przeznaczył Chanaan nie mógł być zrealizowany bez wypędzenia i zniszczenia tych pogan.
DUCHOWY IZRAEL WYPĘDZA CHANANEJCZYKÓW
Stawia się pytania jaki typ jest tutaj pokazany? Wierzymy, że wypędzenie i zniszczenie przez Izraela tych grzesznych narodów było typem tego jak w obecnych czasach lud Boży, duchowy Izrael, przejmuje w posiadanie swoje ludzkie ciała. Musimy podbijać, niszczyć, te tendencje ciała, które chciałyby nas zniewolić. Jeśli ich nie zwyciężymy i nie zniszczymy, to one pokonają i zniszczą nas. Musimy przezwyciężać te złe tendencje, zwyczaje, nałogi, myśli i pragnienia, które zamieszkały w naszych. umysłach i musimy za pośrednictwem naszej nowej woli przejąć zupełną kontrolę i zapełnić miejsce byłych okupantów świętymi i czystymi myślami, pragnieniami, ambicjami, celami i zwyczajami. Takie ludzkie ciała są obecnie własnością i posiadłością duchowych Izraelitów. Nie ma pokoju między nowym sercem, umysłem i wolą a ciałem. Powinniśmy w tej sprawie skorzystać z ostrzeżenia naturalnego Izraela. Zaniedbanie z ich strony zupełnego wypędzenia i zniszczenia swoich wrogów, jak Bóg rozkazał, było źródłem stałych kłopotów, usidleń i powodem większego bałwochwalstwa i grzechu Izraela. A ich doświadczenia „napisane są dla napomnienia naszego”. Nasza walka przeciwko duchowym wrogom musi skończyć się całkowitym zniszczeniem cielesnego umysłu, a to będzie także oznaczało śmierć doczesnego ciała.
Walka Izraela przeciwko swoim wrogom może także być obrazem warunków w Tysiącleciu. W czasie tysiącletniego pośredniczącego panowania, świat, pod kierownictwem Chrystusa i Kościoła, będzie doprowadzony do stanu, w którym będzie się nadawał do władania całą ziemią. Szatan będzie całkowicie związany, a grzech i wyrok śmierci Adamowej, teraz istniejące na świecie, zostaną zniszczone razem ze wszystkim, co będzie przeciwne sprawiedliwości. Te wszystkie złe rzeczy należą do panowania tego „silnego człowieka”, który tak długo ciemiężył świat. Chrystus, antytyp Jozuego, wtedy będzie sprawował kontrolę i pokaże człowiekowi jak wykorzenić te grzeszne rzeczy a w ten sposób ostatecznie posiąść ziemię, Eden Boży, i jak każdy człowiek zostanie królem, władcą.
Podczas gdy naturalny Izraelita musiał być człowiekiem walki i przejmować w posiadanie ziemie wroga, tak my nie możemy dostrzegać w tym fakcie tego czego on nie zawiera. Na przykład Izraelici nie byli tymi, którzy mówili, że pójdą i zdobędą kraj Chanaan. To Bóg Sam dawał ją im w posiadanie. Nie powinniśmy też myśleć, że Bóg był niedbały w rzeczywistym zainteresowaniu się tymi ludami pogańskimi. On oświadczył, że ich nieprawość wypełniła się (1Mojż. 15:16). Wówczas nie byłoby korzystnym, gdyby ich życie zostało przedłużone.