Teraźniejsza Prawda nr 307 – 1979 – str. 83
Maluczkie Stadko, Oblubienica, Ciało Chrystusa, 144.000 (Łuk. 12:32; Obj. 7:4—8; 21:9; 1Kor. 12:12—27; Efez. 5:23—27) składające się z najlepszych żydów i najlepszych pogan (tych, którzy jako symboliczne dzikie gałęzie oliwne zastąpili tych żydów, którzy jako symboliczne wyhodowane gałęzie zostali wyłamani — Rzym. 11:16—24). Podrzędna duchowa wybrana klasa jest w naszym tekście (zobacz także Obj. 19:1, 6) nazwana „ludem wielkim”. Ta klasa jest zazwyczaj nazywana Wielką Kompanią.
(7) Jednakże nie powinniśmy rozumieć, że podczas Wieku Ewangelii, Wieku Kościoła, Bóg do zbawienia powołał dwie klasy, gdyż Pismo Święte stwierdza, że „jesteście powołani w jednej nadziei powołania waszego” (Efez. 4:4), to znaczy, że nie mamy rozumieć, iż Bóg podczas Wieku Ewangelii dwom grupom ludzi przedłożył dwa różne zbawienia, jako pobudki dla nich do miłowania i służenia Mu. Tego Biblia nigdzie nie naucza. Raczej tylko jedno zbawienie było zaofiarowane tym, którzy podczas Wieku Ewangelii odwróciliby się od grzechu do sprawiedliwości, od szatana do Boga i Chrystusa. Tym wszystkim Bóg przedłożył jako nagrodę (Filip. 3:14) Boską naturę (2Piotra 1:4) i życie wieczne we współdziedzictwie z Chrystusem w charakterze Jego Oblubienicy, członków Jego Ciała (Rzym. 8:17; 12:4, 5; 1Kor. 12:12—27; 2Kor. 11:2, 3; Efez. 4:4—14; 5:22—33; Obj. 21:9, 10), na warunkach wierności, aż do śmierci w postępowaniu za Chrystusem (Obj. 2:10).
DLACZEGO DWIE DUCHOWE WYBRANE KLASY?
(8) Inna duchowa wybrana klasa w dodatku do Oblubienicy, lub Ciała, Chrystusa mogła otrzymać zbawienie w Wieku Ewangelii, ponieważ większość tych, którzy podczas stuleci Wieku Ewangelii słyszeli o Boskim zaproszeniu do poświęcenia swej ludzkiej natury na śmierć w służbie dla Niego i rozwinięcia niebiańskich serc i umysłów, przyjęła je (Rzym. 12:1, 2), lecz zawiodła w biegu o otrzymanie nagrody Boskiej natury, wiecznego współdziedzictwa z Chrystusem i stanowienia członków Maluczkiego Stadka (Łuk. 12:32). Zamiast pozyskać nagrodę wysokiego powołania, koronę chwały, czci i nieśmiertelności (Obj. 2:10; 3:11; Rzym. 2:7), oni, zostali odrzuceni (1Kor. 9:24—27), ponieważ nie udowodnili, iż są „więcej, niż zwycięzcami”(Rzym. 8:37) grzechu, błędu, samolubstwa i (lub) światowości, przez które na skutek mniejszej lub większej dozy samolubstwa zostają mniej lub więcej skalani. Jednak oni nie stali się na tyle niewiernymi, aby odpaść do klasy wtórej śmierci (Żyd. 6:4—8; 10:26—31, 39; 2Piotra 2:20—22; 1Jana 5:16; Jud 4—19).
(9) Ogólnie mówiąc postępowanie Wielkiej Kompanii, szczególnie utracjuszy koron w nieczystym stanie (zobacz E 15,516—527), wobec Pana, Prawdy i pozostałych z ludu Bożego nie było godne pochwały. Ale nie wszyscy oni byli jednakowo winni zła w doktrynie i (lub) praktyce lub zarządzeniu, ani oni wszyscy nie popełnili tego samego rodzaju zła lub w tym samym stopniu. Niektórzy z nich byli prawie tak wiernymi,
kol. 2
jak gdyby byli z klasy Oblubienicy, lub Ciała, tracąc w niej członkostwo zaledwie o włos (Ijob 19:20: „skóra tylko została około zębów moich” — co znaczy, że Ijob utracił wszystko, prócz życia; P '42,14—15; '43,79), jednakże niektórzy z nich byli tak niewiernymi, jak gdyby byli z klasy wtórej śmierci, unikając jej tylko o włos (Jud 22, 23). (10) Pomiędzy tymi dwiema krańcowościami charakteru były w tej klasie różne rodzaje dwoistych charakterów. Jeśli chodzi o te liczne dzieci Boże, które nie były zupełnie wierne, to kłopot nie dotyczył tak ich wracania się do grzechu i błędu jak zaniedbania ofiary, aż do śmierci, z powodu bojaźni przed ofiarniczą śmiercią (Żyd. 2:15).
(11) W odróżnieniu od naszego Pana Jezusa (Żyd. 12:2, 3) i Maluczkiego Stadka, członkowie Wielkiej Kompanii w swym nieczystym stanie nie podjęli krzyża i nie wzgardzili hańbą (sromotą). Ponadto niektórzy z nich zaniedbali się w dostatecznym ofiarowaniu siebie i świata, oddając się różnym grzechom i błędom, służąc przeciwnikowi przez nauczanie i rozpowszechnianie błędów w doktrynie i praktyce w sprawach religijnych, plamiąc przez to i mniej lub więcej kalając swoją symboliczną szatę (Jud 23). W całości jako klasa byli oni w mniejszym lub większym stopniu samowolni i uparci, zamiast być zupełnie posłusznymi i poddanymi woli Pańskiej. Tak więc rozmaitymi sposobami, mniej lub więcej, zaniedbywali się w zupełnej wierności w zakresie swoich przywilejów i obowiązków, odnoszących się do usprawiedliwienia jak i poświęcenia.
PIĘĆ RÓŻNYCH STADIÓW
(12) Istnieją różnice w postawie i stanie tych, którzy w różnych stadiach swoich doświadczeń stawali się członkami Wielkiej Kompanii. Te stadia są na przykład następująco opisane w E 15,513: „Jako tacy [członkowie Wielkiej Kompanii], być może, są najlepiej widziani z pięciu punktów zapatrywania: (a) kiedy są jeszcze wiernymi, przed utraceniem swych koron,(b) kiedy są w pewnej mierze niewiernymi, co powoduje utratę ich koron, (c) kiedy są bardzo niewiernymi, (d) kiedy są uderzani, ażeby ponownie stali się wiernymi i (e) kiedy pozostają wiernymi [po pokucie i oczyszczeniu]”.
WIELKA KOMPANIA OSTATECZNIE ZWYCIĘŻYŁA
(13) Przeto członkowie Wielkiej Kompanii zupełnie nie zrezygnowali z Pana i sprawiedliwości. Nawet wówczas, gdy przez jakiś czas byli w nieczystym stanie, tj. w stadium (b), (c) i (d), posiadając w mniejszej lub większej mierze umysł dwoisty — częściowo dla Pana i częściowo dla siebie, przeciwnika i (albo) dla świata (Jak. 1:8; 3:15; 4:4) — tym niemniej później przez prawdziwą pokutę, wierne i posłuszne użycie Pańskiej łaski, udzielanej przez Jego Ducha, Słowo i opatrzności, oczyścili się i uleczyli. A zmieniając swoje postępowanie stawali się gorliwymi i pilnymi dla Pana i Jego sprawy,