Teraźniejsza Prawda nr 301 – 1978 – str. 83

Pan wielce błogosławił wysiłki J.P. w wykazywaniu licznych błędów „Świadków Jehowy” (przed 1967 r. służył jako jeden z ich wodzów). Był narzędziem w przyprowadzeniu niektórych osób z różnych zborów „Świadków Jehowy” do Prawdy epifanicznej i w założeniu nowych zborów dla studiowania Prawdy paruzyjnej i epifanicznej. Z wielką przykrością dowiedzieliśmy się obecnie o nim, iż między innymi licznymi opozycyjnymi twierdzeniami, wygłasza następujące:

      (1) Że brat Johnson był uzurpatorskim członkiem gwiazdy.

      (2) Że brat Johnson nie znał typów, jak to jest widoczne np. z jego [rzekomo złego] wyjaśnienia liczby słupów przybytku, desek i drągów [rozumny, biblijny i faktyczny opis brata Johnsona tychże znajduje się w następnym artykule].

      (3) Że brat Johnson mylił się utrzymując, iż umywalnia na dziedzińcu przybytku przedstawiała Pismo Święte, ponieważ po umyciu się w niej kapłanów woda pozostawała brudna. Takie absurdalne rozumowanie zmuszałoby nas do wnioskowania, (a) że gdy nasz Pan powiedział Swoim uczniom (Jan 15:3): „Już wy jesteście czystymi, dla słów , którem do was mówił”, to mylił się twierdząc, że ich oczyszczenie było „dla [przez] słów”, ponieważ po ich oczyszczeniu przez nie, one stałyby się brudne (!); (b) że gdy Jezus oczyścił Kościół „ omyciem wody przez słowo” (Efez. 5:26; „przedstawione w typie przez umywanie się lewickich kapłanów”- Komentarz Bereański), woda nie mogła przedstawiać „słowa”, jego oczyszczających prawd, ponieważ potem, gdy mieli „omyte ciało wodą czystą” (Żyd. 10:23) i po ,,złożeniu cielesnego plugastwa” (Cienie Przybytku 28, 128; E 528), „woda została brudna” (!) i (c) że – jako myśl w jakimś stopniu pokrewna – gdy Wielkie Grono przychodzi z wielkiego ucisku „i omyli szaty swoje, i wybielili je we krwi Barankowej” (Obj. 7:14), krew Baranka nie mogłaby reprezentować okupowej zasługi Jezusa ofiary, ponieważ krew zostałaby brudna potem, gdy Wielkie Grono omyłoby w niej swoje szaty (!).

      Nie jest zupełnie jasne, co J.P. pojmuje przez miednice, czy czasze, które były używane w służbie przybytku (o których brat Johnson uczył, że przedstawiają nauki zbijające – E 8, 81, 91), czy umywalnię na dziedzińcu, która przedstawia, jak pokazał brat Russell i brat Johnson, Biblię a woda w niej zawarta oczyszczające prawdy biblijne (Cienie Przybytku 27, par. 3; 128, par. 2; T.P. ’28, str. 73).
kol. 2
Ale którekolwiek z tych naczyń J.P. ma na myśli, to powyższe rozważania przeciwne są jego poglądowi. Jeśli ma na myśli to ostatnie, to zwalcza brata Russella i brata Johnsona a ich odpowiednie stwierdzenia zbijają jego argument.

      (4) Ze brat Russell sam jest „posłańcem siódmego i ostatniego okresu kościoła Laodycejskiego”.

      J.P. zdaje się być nieświadomym taktu lub go ignoruje, iż brat Russell, w harmonii z rozumem, proroctwem Pisma Świętego i wypełnionymi faktami nauczał, że każdy z siedmiu okresów Kościoła miał anioła (posłańca) złożonego, gwiazdę lub pasterza składającego się z więcej niż z jednego członka gwiazdy. Zobacz przedruk Strażnicy 336, par. 6; 431, par. 4; 3570, par.3; i 5992, par. 7; porównaj z artykułem w nin. Ter.Pr. pt. “Każda gwiazda – wielość członków”. Zgodnie z tym, brat Johnson nie był uzurpatorem jako członek gwiazdy jak to J.P. twierdzi dowodząc że następując po bracie Russelu jako 48-ym członku gwiezdnym był on 49 członkiem gwiezdnym, drugim z dwóch w złożonej gwieździe Laodycejskiej. Ta właśnie gwiazda składała się z książąt siódmego i ósmego (Mich. 5:5; E 10, 114-116) wymienionych w 5Moj. 32:30 (E 10, 110-112), pokazanych w typie na koniec Wieku przez Eldada i Medada (4Moj. 11:27-29; T.P. ’58,str. 161-170; E 10; 113, 117) i przez Jachina i Boaza, dwa wielkie słupy przy wejściu do świątyni Salomona (1Król. 7:15-22, 41; 2Kron. 4:12; T.P. ’53, str. 24, nr 165). Oczywisty wybitny użytek, jaki Bóg uczynił z brata Johnsona w potwierdzaniu, bronieniu i opracowywaniu Prawdy paruzyjnej oraz w dawaniu przez niego postępowej Prawdy epifanicznej z jej licznymi pięknymi częściami, jest najlepszym dowodem, że jego twierdzenie, iż jest członkiem gwiazdy, nie było uzurpatorskim.

49 JEST CAŁKOWITĄ LICZBĄ CZŁONKÓW GWIEZDNYCH

      Liczne dowody potwierdzają, że jest tylko 49 członków gwiazd:

      W 2Moj. 15:27 czytamy o 12 źródłach i 70 palmach w Elim, „figurujących 12 apostołów” i „70 uczniów upoważnionych przez naszego Pana do działania, których posługiwania są typem publicznych służb Wieku Ewangelii, aż do jego żniwa lub zakończenia” (Z 4011, par.3; Komentarz Bereański; T.P. ’58, str. 134, 158). Przeto jest 35 członków gwiazd, każdy

poprzednia stronanastępna strona