Teraźniejsza Prawda nr 300 – 1978 – str. 76

Te przez Boga przygotowane czynniki bez wątpienia zrobiły dużo w utrzymaniu Beniamina blisko Pana i pomogły w doprowadzeniu go pod specjalną Boską osłaniającą troskę. Antytypowo Bóg z pewnością przykrył lub udzielił pomocy Swoim Dobrym Lewitom przed wieloma błędami i grzechami tych, którzy utwierdzili swoje podstawowe doktryny i praktyki na tak niebiblijnych i bezpodstawnych bożkach swoich serc jak: my z chwilą śmierci idziemy do nieba jako członkowie Maluczkiego Stadka (który to błąd jest utrzymywany w dużym i małym Babilonie, na przykład powszechnie przez nominalnych chrześcijan, zwolenników Shuttlewortha, Brzask itd.); wysokie powołanie jest dotąd otwarte; kapłani są jeszcze w ciele; wtóre przyjście Chrystusa ciągle jeszcze nastąpi w przyszłości, lub w 1914 roku zamiast w 1874 roku; Świadkowie Jehowy przeżyją Armagedon i zaludnią ziemię itd., itd. Dobrzy Lewici podczas Epifanii byli najbliżej stowarzyszeni z Boską klasą świątnicy i dotąd są lojalni Prawdzie Paruzji i Epifanii i Boskiemu Duchowi objawionemu w niej, broniąc ją odważnie przed wszelkimi atakami i przeciwko wszystkim błędom. Bóg jest naszą ucieczką i naszą twierdzą. On rzeczywiście przez Swoją Prawdę, Ducha i opatrzności obficie ochraniał klasę Beniamina.

      (5) „Na każdy dzień”. Typowy Beniamin cieszył się Boską szczególną protekcją, aż do samego końca Wieku Żydowskiego. Przez cały Wiek Ewangelii, jako klasie następnej po Maluczkim Stadku, Bóg okazywał utracjuszom koron specjalną łaskę; a w zastosowaniu epifanicznym, jako następnym po pozostałych członkach Maluczkiego Stadka, Bóg przez cały dzień Epifanii specjalną łaskę okazał antytypowemu małemu Beniaminowi, Dobrym Lewitom, którzy od początku cieszyli się i w dalszym ciągu cieszą błogosławieństwami Prawdy Epifanii. My posiadamy „pięć kroć większą część” niż jakakolwiek inna grupa (1Moj. 43:34; E 10, str. 643, 644; P ’56, str. 29; ’60, str. 54-56) a podczas „nocy” („przy końcu Epifanii”) dzieliliśmy zyski.

      (6) „Przebywać będzie”. Dobrzy Lewici chybili nagrody wysokiego powołania tracąc je,
kol. 2
jak to miało nieraz miejsce, zaledwie o włos (P ’42, str. 15). Jednakże szybko przyszli do siebie i pilnie oczyścili się z cielesnych zanieczyszczeń będąc wiernymi Prawdzie danej im przez Posłannika Paruzji i Epifanii. I tak w dalszym ciągu przebywają w szczególnej bliskości Boga i Jego specjalnej łasce ponad innymi grupami lewickimi. Podczas gdy jednostki mogą odchodzić objawiając się tym sposobem w końcowym obrazie jako nie należący do Dobrych Lewitów, to Beniamin jako klasa będzie trwał w Prawdzie i jej Duchu.

      (7) „Między ramiony jego”. Mamy tutaj najbardziej pieszczotliwe wyrażenie. Przypuszczalnie odnosi się ono do małego dziecka niesionego przez ojca i podtrzymywanego jego ramionami, w których ono znajduje błogi spokój. Podobnie czytamy w 5Moj. 1:31 „jako cię nosił PAN, Bóg twój, jako nosi ojciec syna swego”. Także u Izaj. 63:9 Boska szczególna miłująca troska wobec Jego ludu jest zilustrowana jak następuje: „We wszelakiem uciśnieniu ich i on był uciśniony: ale Anioł oblicza jego wybawił ich. Z miłości swej, i z litości swojej on sam odkupił ich, piastował ich i nosił ich po wszystkie dni wieków”. W 2Moj. 19:4 i 5Moj. 32:11 Bóg jest przedstawiony jako noszący Swój lud na skrzydłach orłowych, ale w przypadku Beniamina „tego najmilszego PANU” o wiele bliższa zależność jest pokazana, gdyż On podtrzymuje ich, gdy oni przebywają w Jego ramionach. Jako miłujący Ojciec On w ten sposób udziela nam wspaniałego miejsca zamieszkania i to wyraża w pięknej metaforze pokazującej nam jak On nas miłuje i jak blisko i z jaką pieszczotą trzyma nas przy Sobie. „Przybliżcie się ku Bogu, a przybliży się ku wam” (Jakub 4:8). Maluczkie Stadko jest „koroną ozdobną w ręce PAŃSKIEJ, i koroną królestwa” (Izaj. 62:3), a Dobrzy Lewici następni po Maluczkim Stadku w łasce u Pana jako Nowe Stworzenia „między ramiony Jego przebywać będą”. Ach! jaki łaskawy los jest naszym, teraz i wiecznie! Dołóżmy wszelkich starań, aby dowieść wierności naszemu miłującemu Ojcu Niebieskiemu, abyśmy nie wypadli z Jego małego Beniamina, lecz cieszyli się Jego specjalną łaską teraz i na wieki! P’68, 61

kol. 1

INTERESUJĄCE PYTANIA I ODPOWIEDZI

ZAKAZ SPOŻYWANIA TŁUSZCZU

      Pytanie: Dlaczego Zakon zabraniał spożywania tłuszczu (3Moj. 3:17; 7:22-25),
kol. 2
a za przekroczenie tego zakazu wymierzano nawet karę śmierci?

poprzednia stronanastępna strona