Teraźniejsza Prawda nr 288-289 – 1976 – str. 66

DODATEK POSŁANNIKA EPIFANII DO III TOMU PARUZYJNEGO
Poniżej zamieszczamy PRZEDMOWĘ WYDAWCY do III tomu paruzyjnego oraz DODATEK wydrukowany na jego końcu, napisane przez Posłannika Epifanii do angielskiej reedycji tego dzieła w 1937 roku.
WYDAWCA
PRZEDMOWA WYDAWCY
Obszerny zakres Prawdy omówiony wyczerpująco w niniejszym trzecim tomie WYKŁADÓW PISMA ŚWIĘTEGO posiada głównie charakter proroczy – nie ten składający się z całego proroctwa, ale przede wszystkim z tych części proroctwa, które omawiają okres między latami 1799 a 1914. Ta księga była rozpoczęta w 1889 r. i natychmiast wydrukowana po II Tomie. Dlatego, niezależnie od małych zmian, na jakie pozwalały płyty (z czcionek), niniejsze dzieło tak oddaje poglądy Autora, jak one były rozwinięte do czasu, w którym zostało wydrukowane w 1891 roku. Przedstawia ono nadzwyczajne zrozumienie wielu omawianych w nim proroctw – tych wypełnionych w stosownych okresach przed pisaniem Autora, tych z nich w procesie wypełniania w okresie pisania i tych mających się jeszcze wypełnić do 1914 roku. Ogólne twierdzenia zawarte w tomie z wieloma ich szczegółami wytrzymały pomyślnie próbę czasu jako prawdziwe, z czego radują się jego przyjaciele.
Można się spodziewać, że były w nim wyrażone niedojrzałe poglądy, jako że był pisany
kol. 2
w czasie, kiedy zaledwie minęła trzecia część czasu żęcia, podczas której prawda (Przyp. 4:18) jako pokarm na czas słuszny była gwałtownie wyjawiana i to na niezwykle wielką skalę. W miarę jak lata żniwa postępowały, wzrastało zrozumienie przez Autora przedmiotów przedstawionych w niniejszym tomie i był w stanie przejrzeć większość tych niedojrzałych poglądów, jeden po drugim, które zostały poprawione w tej samej książce tak dalece jak stan płyt (z czcionkami) na to pozwalał. Niektórych poprawek nie można było dokonywać na tych płytach. Aktualne poprawki umieszczał w STRAŻNICY, w jego publikowanych kazaniach oraz ustnych dyskusjach. Jego służba była ograniczona do Paruzji i czasu jej zachodzenia na Epifanię, nie miał więc przywileju zrozumieć i poprawić te niedojrzałe poglądy, które nie miały być wcześniej wyjaśnione aż podczas Epifanii. Te Pan poprawia teraz w Epifanii w miarę jak stają się na czasie. Te zasadnicze z tego rodzaju zostały wyjaśnione w uwagach i bez wątpienia, jeśli niektóre z nich pozostają jeszcze niejasnymi, to z postępem Epifanii staną się jasnymi w czasie właściwym.