Teraźniejsza Prawda nr 279-280 – 1975 – str. 35

Okres bowiem Laodycei był specjalnym czasem na jego podniecanie do szalonych złudzeń (2Tes. 2:9-12). Przestrzegając ten nakaz Pański Jego lud jest ochroniony od błędu i pokuszenia tej pychy, którą Szatan wzbudza przez spekulację w rzekomych „odkryciach nowej prawdy”.

      (11) Pomimo jednak stosownych ostrzeżeń Pańskich odnoszących się do bezpośredniego badania Biblii po „szóstym dniu”, niektórzy pozwalali sobie na takie badanie, tak jak tego dowodzi doświadczenie w Paruzji, a szczególnie w Epifanii i być może, że niektórzy będą usiłowali to czynić w klasie restytucji w następnym Wieku. Szczególnie sześć klas przesiewania ponosiło winę za to zło (dnia siódmego, wyszli niektórzy z ludu, aby zbierali, w. 27). Pomimo ich oświadczeń, że odkryli „cudowne światło”, ci spekulanci nie zdobyli wcale żadnej nowej prawdy przez takie badanie (ale nie znaleźli), ponieważ Pan siódmego pozafiguralnego dnia nie da żadnej prawdy przez tę metodę. Takie zabronione postępowanie doprowadziło Boga do powiedzenia Jezusowi (rzekł Pan do Mojżesza, w. 28), by uczynił wymówki tym, którzy w taki sposób odmówili (dokąd nie będziecie chcieli przestrzegać Boskie nakazy (przykazania) i zarządzenia (zakon). Jezus uczynił ten zarzut ustnie i na piśmie podczas Paruzji szczególnie przez onego Sługę, a podczas Epifanii szczególnie przez posłannika Epifanii. Zarzut ten był uczyniony, ponieważ Bóg wymagał wypoczynku od pracy bezpośredniego badania Biblii w siódmym pozafiguralnym dniu (iż wam … dał sabat, w. 29), z tego powodu Bóg dał dosyć pokarmu z takiej pracy podczas okresu Filadelfii, aby starczyło to na ten i na następny okres (w dzień szósty … chleb na dwa dni). Dlatego Bóg wymaga od każdego, by pozostał w Jego stosownych urzędowych funkcjach podczas siódmego pozafiguralnego dnia (zostawajcie każdy na miejscu swym) i żeby nie opuszczał tych urzędowych funkcji w celu wykonywania funkcji, które są ograniczone do Jezusa i Jego specjalnych mówczych narzędzi, czyli rzeczników (niech … żaden … w dzień siódmy). To więc polecenie było wypełnione przez lud Pański (odpoczywał lud dnia siódmego, w. 30). Figura tutaj nie odnosi się do tych, którzy spekulowali nie będąc już więcej ludem Bożym, a porównanie z w. 27 wykazuje, że ci, którzy cośkolwiek spekulowali i którzy pozostali wśród ludu Bożego, oczyścili się z tej wady i już więcej tego nie czynili.

      (12) Lud Boży przypisuje zaletę zrozumiałości Prawdzie jako rzecz równocześnie rozsądną i jasną (nazwał dom Izraelski imię onego
kol. 2
pokarmu Man [hebrajskie słowo man znaczy co?, a to nasuwa na myśl, że jego znaczenie – Co to jest? – gdy się je bada na czasie, to staje się rozumne i jasne], w. 31). Prawda jest wonna i zbawcza, wonna bo natchniona przez Boga, czysta, doskonała, godna zaufania, skuteczna, zadowalająca duszę i trwała; a zbawcza, bo czyni człowieka mądrym ku zbawieniu, rozwija łaski i zachowuje wierzącego i posłusznego (był jako nasienie koryjandrowe). Ona jest również mądra, sprawiedliwa, miłująca i potężna (biały). A czułym na nią daje nadzieję, a więc duchowo jest słodka (jako placki [dosłownie jako placek] z miodem); ponieważ napełnia ona czułego usposobieniem miłości, nadziei, wiary, radości, pokoju i pociechy, wszystkie te łaski stanowią duchową słodycz. Jezus po raz drugi polecił na Boski rozkaz (mówił Mojżesz … rozkazał Pan, w. 32), żeby Prawda stosownie do zdolności ludu Bożego (gomer z niego) była zachowana na piśmie (na zachowanie) i to już od pierwszego okresu dla przyszłego użytku ludu Bożego (w narodziech, czyli w pokoleniach waszych). To zlecenie doprowadziło do wytworzenia Nowego Testamentu i głównych pism większości członków gwiezdnych i ich specjalnych pomocników i do zachowania ich do końca, aby później przychodzący do ludu Bożego mogli widzieć Prawdę otrzymaną w pierwszych „dniach” Wieku Ewangelii (aby widzieli chleb ten … was karmił na puszczy… z ziemi Egipskiej). Jezus w dodatku polecił Swoim mówczym narzędziom (rzekł zatem Mojżesz do Aarona, w. 33), aby wzięli doktrynę o przyszłym życiu klasy Chrystusowej (weźmij wiadro) i napełnili ją do jej najwyższej pojemności, którą jest nieśmiertelność jako ich rodzaj wiecznego życia (pełen gomer manny) i aby zachowali tę naukę jako sprawę odnoszącą się do Pana w stanie narodzenia z Ducha (przed Panem), by wiecznie była trzymana przed wszystkimi pokoleniami ludu Bożego (na zachowanie do narodów waszych). Było to odpowiednio wykonane przez mówcze narzędzia Pańskie i jest to ustalone jako stosowna nauka odnosząca się do stanu narodzenia z Ducha (tak postawił je Aaron przed świadectwem na zachowanie, w. 34). Prawda w jej stosownym czasie była i nadal będzie przez cały ten Wiek pokarmem dla ludu Bożego aż dojdzie on do Królestwa (synowie Izraelscy … mannę przez czterdzieści lat, aż … do ziemi mieszkania granic ziemi Chananejskiej, w. 35). Zdolność ludu Bożego (gomer, w. 36) do Prawdy istnieje

poprzednia stronanastępna strona