Teraźniejsza Prawda nr 275 – 1974 – str. 62

że sama natura dobrych uczynków jest, aby usprawiedliwić, pozafiguralny Elisama odpowiedział: (1) że religijne uczynki pogan – uważane przez nich za dobre – były powodem gniewu Bożego i nie usprawiedliwiały ale potępiły ich (Rzym. 1:19-25, 32); (2) że uczynki ludzkie – tak zwane dobre uczynki nominalnego ludu Bożego – nie przynoszą usprawiedliwienia, ale naganę od Boga (Mat. 15:9; Izaj. 1:12); (3) że prowadzenie życia według praw natury przez nieusprawiedliwionych nie usprawiedliwia ich przed Bogiem, ponieważ ono jest niedoskonałe (Rzym. 2:14, 15; 3:9, 19) i (4) że najlepsze wysiłki tych pod zakonem nie usprawiedliwiły ich (Mat. 5:20; Dz.Ap. 13:39; Rzym. 3:19,20; Gal. 3:10-12). Gdy papiści twierdzili, że Bóg nie dałby zakonu jako sposobu, przez który można by osiągnąć żywot, gdyby człowiek nie mógł go zachować, pozafiguralny Elisama odpowiedział, że Bóg Sam powiedział, że niedoskonały człowiek nie może zachować doskonałego zakonu i przez niego osiągnąć żywota (Rzym. 3:19, 20; 8:6-8; Galatów 3:10-12, 21; Dz.Ap. 13:19), ponieważ doskonały zakon jest miarą zdolności doskonałego człowieka i dlatego jest ponad zdolność człowieka, gdy tenże nie jest zupełnie doskonałym i że Bóg dał zakon z innych przyczyn, szczególnie, aby człowiek poznał grzech jak i to, że nie jest w stanie sam siebie uratować (Rzym. 3:20; 7:7-13), ale by odczuł potrzebę Zbawiciela (Rzym. 7:15-24) i aby zakon przyprowadził go do Zbawiciela (Galat. 3:24). Gdy papiści sprzeciwiali się mówiąc, że wiara, którą oni określili jako wierzenie, nie może usprawiedliwiać, pozafiguralny Elisama dowiódł, że ich określenie wiary jest fałszywe, gdyż według Pisma Św. wiara jest umysłowym ocenieniem i spoleganiem serca (Żyd. 11:1) i dowiódł, że Bóg powiedział, iż taka wiara usprawiedliwia (Rzym. 3:21-5:1). Gdy papiści sprzeciwiali się temu, że sprawiedliwość jednego nie mogłaby usprawiedliwić drugiego, pozafiguralny Elisama dowiódł, że może usprawiedliwić (Rzym. 3:25-28; 4:3-8,11,22-24; 10:4; 1Kor. 1:30; Filip 3:9) i to w ten sam logiczny sposób, jak grzech jednego mógł potępić drugiego (Rzym. 5:12-19; 1Kor. 15:21,22).

      (18) Gdy papiści spierali się, że Bóg nie dozwoliłby Kościołowi mylić się odnośnie usprawiedliwienia albo w innym przedmiocie, pozafiguralny Elisama odpowiedział, że Bóg nigdy nie obiecywał utrzymywać prawdziwego Kościoła od błędu, a bynajmniej Kościoła Rzymskiego, lecz że Bóg przepowiedział, iż pod manipulacjami Antychrysta Kościół Rzymski
kol. 2
będzie bardzo błądził (2Tesal. 2:4-11; Obj. 13:1-10; 17:3-6; 18:2-24; 19:2, 3). Gdy papiści cytowali te ustępy, które pokazują, że dobre uczynki muszą być wykonywane, jeżeli ktoś chce osiągnąć królestwo, pozafiguralny Elisama odpowiedział, że one nie należą do usprawiedliwienia, ale do poświęcenia, co było prawdą; ale taka odpowiedź nie tłumaczyła tych ustępów zgodnie z jego myślą, że usprawiedliwienie czyni kogoś godnym niebiańskiego dziedzictwa bez dobrych uczynków, co jak on twierdził, było skutkiem prawdziwej usprawiedliwiającej wiary i że to dowodziło, że ona jest taką. Chociaż ta odpowiedź potwierdzała usprawiedliwienie z wiary, to jednak nie potwierdziła ich poglądu, że usprawiedliwienie z wiary, które się tyczy człowieczeństwa, czyni człowieka godnym dziedzictwa niebiańskiego – rzecz odnosząca się do Nowego Stworzenia. Gdy papiści twierdzili, że zasługa Chrystusa w usprawiedliwieniu nie pozyskuje dla nas zadowolenia Boskiej sprawiedliwości, a przeto przebaczenia grzechów od Boga, lecz że ona pozyskuje dla nas wylanie tej miłości, przez którą jesteśmy uczynieni sprawiedliwymi, pozafiguralny Elisama wykazał, że wylanie miłości należy do uświęcenia, które przychodzi po usprawiedliwieniu (Rzym. 12:1, 2; 6:7, 3-16,13-22; Gal. 5:22-25; Efez. 5:9; Kol. 3:1, 12-14) i wykazał, że zasługa Chrystusowa zadowala Boską sprawiedliwość, a tym samym zabezpiecza przebaczenie dla nas (Mat. 20:28; 1Tym. 2:5, 6; 2Kor. 5:18, 19; Efez. 1:7; 2:13-16; Kol. 1:14, 20-22; 2:14; Rzym. 3:22-26; 4:6-8,25; 5:8-11: Żyd. 7:27; 9:11-15, 22, 24, 26; 10:12, 18, 19; 13:12; list 1Jana 1:7-2:2; 4:10). Gdy katoliccy teolodzy nalegali. ażeby doktryna katolicka na ten przedmiot była przyjęta jako doktryna z Boskiego nieomylnego ,,kanału”, pozafiguralny Elisama powiedział, że ten ,,kanał” nie otrzymuje swych wód ze zbioru Prawdy – Biblii – musi je zatem otrzymywać z bagniska błędów, a przeto nie może być tym kanałem, którego nauki są czyste i godne przyjęcia (Gal. 1:6-9; Izaj. 8:20; Dz.Ap. 5:29; Jan 17:17; 2Tym. 3:15-17), Tak więc z tych punktów zapatrywania, jak również z wielu innych, pozafiguralny Elisama pobił każdy argument jaki powstał przeciw doktrynie o usprawiedliwieniu z wiary, a tym sposobem ofiarował pozafiguralną czaszę.

      (19) Na koniec pozafiguralny Elisama ofiarował pozafiguralną łyżkę pełną kadzidła – ćwiczenia w sprawiedliwości. On użył tej doktryny, aby pobudzić swoich słuchaczy do oddawania czci Bogu za Jego łaskę daną

poprzednia stronanastępna strona