Teraźniejsza Prawda nr 261-262 – 1972 – str. 31

to dlatego, że albo zupełnie nie przyjęli oni Boga jako swoją cząstkę i zupełnie się Jemu nie poświęcili na służbę bez względu na ich wyznania, albo też uczyniwszy to nie postępują w tym wiernie.

      Jeżeli wiernie zachowamy jedność Ducha i jedność wiary (Efez. 4:3, 13) – węzeł, który łączy nasze serca w chrześcijańskiej miłości – to będziemy zawsze radować się, kiedy z dala od sekciarstwa nasi chrześcijańscy bracia w Prawdzie na czasie, będą nas zapraszać, aby pójść do domu Pańskiego, wspólnie z nimi usiąść u stóp Mistrza i uczyć się od Niego, czy to będzie na zebraniach nieformalnych, czy na zebraniach lokalnych, czy też na ogólnych zebraniach, takich jak generalne konwencje. Iść do domu Pańskiego oznacza między innymi rzeczami gromadzić się w jakimkolwiek miejscu z drugimi z prawdziwego ludu Pańskiego w Chrystusie Jezusie, gdzie Pan będzie obecny z nami (Mat. 18:20), słuchać Jego Słowa, wzywać Jego świętego imienia i otrzymać Jego oświecenie, wzmocnienie i zachętę, które tak bardzo są nam potrzebne. Z radością więc „przypatrujmy się jedni drugim ku pobudzaniu się do miłości i do dobrych uczynków, nie opuszczając społecznego zgromadzenia naszego, jako niektórzy obyczaj mają, ale napominając jedni drugich, a to tym więcej, czym więcej widzicie, iż się on dzień przybliża” (Żyd. 10:24, 25).

PIĘĆ POŚWIĘCONYCH KLAS SPRZED TYSIĄCLECIA

      Jak błogosławiony jest dział poświęconego ludu Bożego, którego symboliczne nogi stają w twoich bramach, o Jeruzalemie (w. 2), bez względu czy to stanie ma miejsce na górze Syjon (Obj. 14:1), czy na górze Moria, na pagórku Akra, czy na pagórku Bezeta, lub też na pagórku Ofel – pięć wzgórz tego Świętego Miasta, Miasta Pokoju i Pomyślności! Dwie wyższe klasy, tj. klasa Chrystusowa i Starożytni Godni (Syjon i Moria) ukończyły już swój bieg w tym życiu; ale trzy niższe klasy: Wielkie Grono, Młodociani Godni i Poświęceni Obozowcy Epifanii (Akra, Bezeta i Ofel) nadal śpiewają pieśni swego pielgrzymstwa (pieśń 117).

      Te pięć klas nasienia Abrahamowego sprzed Tysiąclecia, będąc wszystkie klasami wiernych poświęconych zwycięzców, stanowią jedną całość z Bogiem i ze sobą, a serca ich są ,,spojone miłością” (Kol. 2:2); oni są „jako miasto wespół spojone” (w. 3). Te grupy wybranego ludu Bożego udają się do ich zgromadzeń, (1) aby słuchać Słowa Pańskiego (świadectwa Izraelowego) i (2) aby dziękować Panu za błogosławieństwa Prawdy i jej Ducha (aby wysławiały imię Pańskie; Biblia ang. podaje: aby składały dzięki imieniowi Pańskiemu, w. 4). Marcin Luter tak to komentuje: „Te dwa oświadczenia nie oznaczają nic innego jak to, że w Jeruzalemie było wyznaczone miejsce, gdzie nauczano Słowa Bożego i zanoszono modlitwy”. W pozafigurze jest to czynione (1) w naszych doktrynalnych zebraniach – w kazaniach,
kol. 2
w bereańskich badaniach, w dyskusjach przy stole itd. – i (2) w naszych zebraniach modlitw, wychwalania i świadectw, gdy łamiemy wspólnie chleb w czasie posiłków itd. Te pięć klas nasienia Abrahamowego sprzed Tysiąclecia otrzymają pod zwierzchnictwem Jezusa Chrystusa przywilej i zaszczyt dopomagania Mu w błogosławieniu i sądzeniu świata rodzaju ludzkiego (w. 5; Mat. 19:28; Łuk. 22:30; 1Kor. 6:2; A 174, par. 3). W nadchodzącym Królestwie będą liczne trony i różne stopniowania tronów w domu naszego Pana, który jest wielkim pozafiguralnym Dawidem, ,,Umiłowanym” przez Boga.

      Jak więc stosowną jest rzeczą, abyśmy wszyscy „żądali pokoju Jeruzalemowi” i jak cenną jest obietnica mówiąca: „niech się szczęści tym, którzy cię miłują” (w. 6)! Jeżeli nie miłujemy Jeruzalemu, to nie będziemy się za nim modlić; a jeżeli się nie modlimy za nim, to nie miłujemy go. Wszystkie nasze modlitwy za Nowym Jeruzalemem powinny obejmować wszystkich jego członków. „O jak są miłe przybytki twoje, Panie zastępów” (Psalm 84:2)! ,,Jeżeli miłujemy jedni drugich, Bóg w nas mieszka, a miłość jego doskonała jest w nas. Przez to poznajemy, iż w nim mieszkamy, a on w nas, iż z Ducha swego nam dał … Kto mieszka w miłości, w Bogu mieszka, a Bóg w nim” (1Jana 4:12-16). Ma się rozumieć, że powinniśmy modlić się o Boskie miejsce zamieszkania w nas, jak również w Jego ludzie jako całości. W związku z tym Samuel daje nam dobry przykład (1Sam. 12:23). Listy Ap. Pawła obfitują w modlitwy o łaskę i pokój dla ludu Pańskiego. Naprawdę prosperują ci, którzy miłują i modlą się o pomyślność poświęconego ludu Bożego i służą jego pomyślności.

      Niechaj pokój będzie w symbolicznych basztach Jeruzalemu dla błogosławienia poświęconego ludu Bożego, który jest otoczony przez opiekuńczą moc Pańską – przez Prawdę i jej Ducha oraz opatrzność Pańską; niech jego wodzowie, pastorowie i nauczyciele prosperują w ich służbie (w. 7; w Biblii ang. czytamy: „a pomyślność w pałacach twoich”). Ma się rozumieć, że modlimy się o te błogosławieństwa w pierwszym rzędzie nie dla siebie, ale dla naszych braci i towarzyszy w społeczności (w. 8). A przede wszystkim, z powodu naszej najwyższej miłości do Boga, do Jego pozafiguralnej Świątyni i do Jego służby, aby imię Jego mogło być zaszczycone i chwalone i aby dobro mogło wyniknąć dla Boga od Jego ludu (w. 9).

NIEBIAŃSKA I ZIEMSKA FAZA KRÓLESTWA

      W Ew. Mat. 5:35 Jezus mówi, że Jeruzalem „jest [przedstawia] miasto wielkiego króla [Jehowy]”. Hebrajska nazwa tego miasta, Yeru-shalayim jest w liczbie podwójnej, pokazując w ten sposób dwie części. Podobnie sprawa przedstawia się ze słowem Egipt, którym jest słowo Mitsrayim, podwójna liczba tutaj odnosi się do dwóch części, Górnego i Dolnego Egiptu. W słowie Yeru-shalayim podwójna liczba

poprzednia stronanastępna strona