Teraźniejsza Prawda nr 261-262 – 1972 – str. 21
z Bogiem wszystkim, którzy zechcą przyswoić sobie cudowne przywileje, jakie wówczas będą zaofiarowane całej ludzkości – umarłym i żyjącym.
To jest tym samym błogosławieństwem, jakie Kościół obecnego Wieku otrzymuje przez wiarę w ich Odkupiciela, mianowicie, usprawiedliwienie przez wiarę – nie usprawiedliwienie do duchowej natury, której nigdy nie mieliśmy i nigdy nie utraciliśmy i której Chrystus nie odkupił. Usprawiedliwienie do ludzkiej natury, którą Ojciec Adam posiadał i stracił, a którą Chrystus odkupił przez złożenie Swego własnego bezgrzesznego ciała, Swego ludzkiego doskonałego życia, jako okupową ofiarę za nas – równoważną cenę. Uczestniczenie w przaśnym chlebie w okresie Pamiątki oznacza dla nas przede wszystkim przyswajanie sobie przez wiarę usprawiedliwienia do ludzkich praw życiowych – i prawa do ludzkiego życia – ze wszystkimi przywilejami, które nasz Pan dostarczył dla nas własnym kosztem. Tak samo owoc winnej macicy przedstawia przede wszystkim życie naszego Zbawiciela złożone za nas, Jego ludzkie życie, Jego istotę, Jego duszę wylaną na śmierć dla naszej korzyści. Przyswajanie sobie tego przez nas, przedstawia przede wszystkim przyjęcie przez nas praw i przywilejów restytucji zapewnionych przez ofiarowanie tychże przez naszego Pana – usprawiedliwienie.
GŁĘBSZE ZNACZENIE ELEMENTÓW
Zauważmy, że Boskim celem w usprawiedliwieniu przez wiarę Kościoła, podczas Wieku Ewangelii, przed usprawiedliwieniem świata przez uczynki posłuszeństwa w Wieku Tysiąclecia, było jedynie zezwolenie tej klasie, aby przedstawiła ich ciała ofiarą żywą, a tym samym miała udział z Panem Jezusem w Jego ofierze – jako członkowie Jego Ciała. Do tego głębszego znaczenia Pamiątki On się nie odnosił bardzo jasno, chociaż wspominał o nim w Ew. Łukasza w związku z kielichem (Łuk. 22:20). Była to niewątpliwie jedna z tych spraw, o których wspominał, gdy powiedział: „Mamci wam jeszcze wiele mówić, ale teraz znieść nie możecie. Lecz gdy przyjdzie on Duch prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę … i przyszłe rzeczy wam opowie” (Jan 16:12, 13). Ten Duch Prawdy, moc i wpływ Ojca udzielony przez Chrystusa, przemawiający przez Apostoła Pawła, jasno tłumaczy prawdziwie doniosłą ważność Pamiątki, gdyż Św. Paweł mówi, pisząc do poświęconego Kościoła: ,,Kielich błogosławienia, który błogosławimy, izali nie jest społecznością krwi Chrystusowej? Chleb, który łamiemy, izali nie jest społecznością ciała Chrystusowego?” – uczestnicząc z Chrystusem jako współofiarnicy z Nim, aż do śmierci, ażeby przez to członkowie Ciała mogli być policzeni z Nim jako uczestnicy chwały, którą On otrzymał jako nagrodę za Jego wierność? – ,,Albowiem jednym chlebem, jednym ciałem wiele nas jest” (1Kor. 10:16,17, Diaglott).
kol. 2
Nasz Pan wyraźnie oświadcza, że kielich, owoc winnej macicy, przedstawia krew, to znaczy życie – nie życie zatrzymane, lecz życie przelane, dane, oddane – poświęcone życie. On nam mówi, że to wylane życie było na odpuszczenie grzechów i że wszyscy, którzy chcieliby być Jego, muszą pić z niego, muszą przyjąć Jego ofiarę – przyswajać ją przez wiarę. Muszą otrzymać życie z tego źródła. Nie wystarczy, aby ktoś domagał się wiecznego życia poza Chrystusem. Nie wystarczy oświadczenie, że życie jest wynikiem posłuszeństwa Zakonowi. Nie wystarczy twierdzenie, że wiara w jakiegoś wielkiego nauczyciela i posłuszeństwo jego instrukcjom da w wyniku to samo i przyniesie żywot wieczny. Nie ma żadnej innej drogi do osiągnięcia życia, jak przez zasługę krwi raz wylanej jako ceny okupu za cały świat. Albowiem „niemasz żadnego imienia pod niebem, danego ludziom, przez którebyśmy mogli być zbawieni” (Dz. 4:12).
PICIE NA NOWO W KRÓLESTWIE
Z okazji ustanowienia Pamiątkowej Wieczerzy, nasz drogi Pan, jak zwykle, musiał coś powiedzieć o Królestwie, temacie każdej Jego rozmowy. Tym, którym obiecał udział w Królestwie, jeśli będą wierni, przypomniał o swojej deklaracji, że On odejdzie, ażeby otrzymać Królestwo i wróci ponownie, aby przyjąć ich do siebie do udziału w nim. Teraz dodaje, że ta Pamiątka, którą On ustanowił znajdzie swoje wypełnienie w Królestwie, że On nie będzie pił więcej z tego rodzaju winnej macicy, aż będzie pił na nowo z nimi, w Królestwie Ojca.
Co nasz Pan rozumiał przez to stwierdzenie trudno było ustalić w sposób pewny, lecz nie wydaje się niekonsekwentnym zrozumienie go, że w rezultacie prób i cierpień symbolizowanych w Jego kielichu, będzie wielka radość w Królestwie. „Z pracy duszy swej ujrzy owoc, którym nasycon będzie” (Izaj. 53:11). Popatrzy wstecz na próby i cierpienia znoszone w wiernym posłuszeństwie woli Ojcowskiej i będzie się z nich radował, gdyż ujrzy wspaniały wynik – błogosławieństwa, które spłyną na cały rodzaj ludzki. Tę wielką radość będzie dzielił ze wszystkimi swoimi uczniami, którzy pili z tego Kielicha, najpierw oznaczającego usprawiedliwienie, a potem pili z niego w poświęceniu i ofierze z Nim. Ci, mają Jego obietnicę, że będą panować razem z Nim, a kiedy to panowanie się rozpocznie, kiedy Królestwo będzie ustanowione, oni patrząc wstecz będą chwalić drogę, po której Bóg ich prowadził dzień po dniu, aż do końca ich ziemskiej wędrówki, chociaż to była „wąska droga”, droga samoofiary, droga samozaparcia.
RADOSNE PODDANIE SIĘ WOLI BOŻEJ
Wiara naszego drogiego Mistrza wytrzymała próbę tych wszystkich doświadczających godzin, o których wiedział, że są tak bliskie – Jego pojmania i śmierci. Fakt, iż składał dzięki Ojcu za chleb i kielich, wskazywał na radosne