Teraźniejsza Prawda nr 242 – 1969 – str. 5

i sprawiedliwości zgodnie z przykładem Pańskim (Mat. 5:14—16).

      Wielu „miłuje raczej ciemność zamiast światłość, bo są złe uczynki ich. Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światłości i nie idzie na światłość, aby nie były zganione [odkryte] uczynki jego” (Jan 3:19, 20). Woli on potajemnie pracować pod zasłoną ciemności. Szatan, książę ciemności sam przemienia się w anioła światłości, a jego wysłańcy na sługi sprawiedliwości (2Kor. 11:13—15; Izaj. 5: 20). Nauczający błędu, „robotnicy zdradliwi” „obchodzący się chytrze” (2Kor. 4:2) w swej subtelności podchodzą do „owiec” Pańskich w różny sposób i czasami w sposób zupełnie uporczywy zajmują ich uwagę i społeczność. Zachęcają oni często do prowadzenia korespondencji i to niekiedy w zupełnym zaufaniu ponieważ pragną działać potajemnie. Niekiedy przez naleganie na tych, do których podchodzą, by „stali mocno w tej wolności, w której nas Chrystus wolnymi mi uczynił”, usiłują pociągnąć za sobą uczni '”’ i odprowadzić ich od prawdy. Niekiedy domagają się zaproszeń od innych, ażeby przez wizytę wejść z nimi w społeczność i dyskusję — oczywiście sekretnie. Ci zwodziciele czasami nawet poniżają się do tego stopnia, że używają bojaźni i groźby w celu wykonania swoich samolubnych zamiarów. Nawet nie wahają się mówić źle o innych, sądzić pobudki serc drugich i gwałcić zasady prawdy i sprawiedliwości — tylko przez swoją sofisterię i oszukaństwa uchodzą zawsze za prawdziwych sług Bożych. Naszą najlepszą obroną przeciw ich machinacjom co się tyczy doktryny lub prowadzenia się jest „Tak mówi Pan”. „Lecz to wszystko, gdy bywa od światłości strofowane [wyjawione], bywa objawione; albowiem to wszystko, co bywa objawione, jest światłością” (Efez. 5: 13).

      Następnie Apostoł (w. 14) podaje wspaniałe napomnienie: „Ocuć się, który śpisz [duchowo] i powstań od umarłych [w greckim umarłe; ^[/ nie umarłe istoty w grobach, lecz martwe rzeczy samolubnej i światowej woli ludzkiej, umysłu i uczuć, które przy poświęceniu ofiarowaliśmy na śmierć a z których powinniśmy powstać], a oświeci cię Chrystus [przez Prawdę i jej Ducha]”. Świat wszystek w złem położony jest, w grzechu i w ciemności (Izaj. 60:2; 1Jana 5:19). „Synowie światłości” nie są synami nocy ani ciemności (1Tes. 5:5), dlatego nie powinniśmy mieć społeczności z niepożytecznymi uczynkami ciemności. Powinniśmy obudzić się z duchowego odrętwienia bez względu w jakimkolwiek stopniu ono nas opanowało. Apostoł ostrzegał chwiejących się Koryntian: „Między wami wiele jest słabych i chorych i nie mało ich zasnęło” (1Kor. 11:30). Pan udzieli nam światła Prawdy i Ducha Prawdy jedynie na podstawie naszego obudzenia się i powstania od martwych uczynków, aby służyć Jemu, ponieważ tylko przez wypełnienie tych dwóch warunków będziemy mogli otrzymać te błogosławieństwa. Możemy kroczyć z Bogiem, gdy tylko to będziemy czynić.

kol. 2

SIEDEM SPOSOBÓW POSTĘPOWANIA
WYMIENIONYCH W LIŚCIE DO EFEZÓW

      Św. Paweł w swoim liście do Efezów wykazuje siedem odrębnych sposobów postępowania według których chrześcijanin powinien kroczyć z Bogiem:

      (1) Chrześcijanin nie powinien postępować według zwyczaju tego świata ani według księcia, który ma władz? na powietrzu, ducha tego, który teraz jest skuteczny w synach niedowiarstwa (Efez. 2:2; Kol. 3:5—7). Jest to postępowaniem świata, postępowaniem złoczyńców, postępowaniem naśmiewców (2Piotra 3:3, 4), postępowaniem dzieci gniewu. Ono jest całkiem przeciwne postępowaniu dzieci światłości.

      (2) Chrześcijanin powinien postępować w dobrych uczynkach — „Albowiem czynem Bożym jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie ku [a nie przez] dobrym uczynkom, które Bóg przedtem zarządził, abyśmy w nich chodzili.” (Efez. 2:10).

      (3) Chrześcijanin powinien godnie postępować według powołania, w którym jest powołany (Efez. 4:1). „Abyście chodzili godnie Bogu, który was powołał do Swego królestwa i do chwały” (1Tes. 2:12; Kol. 1:10 ). Jako chrześcijanie mamy najwyższe powołanie na ziemi: Jesteśmy przedstawicielami Niebieskiego Ojca i naszego Pana i Mistrza Jezusa Chrystusa oraz Ich Królestwa; nosimy Ich imiona i powinniśmy się starać, by we wszystkim przynosić Im cześć i chwałę. To, co czynimy, mówimy i myślimy — w rzeczywistości nawet ogólny wygląd i zachowanie się, a także miejsca, w których jesteśmy widziani, wszystko to mniej lub więcej odzwierciedla wielkiego Króla, którego jesteśmy ambasadorami (2Kor. 5:20). Nasze powołanie jest powołaniem sług Bożych, nie powinniśmy wiec w żadnym stopniu zezwolić, by jakiekolwiek ziemskie powołanie miało przeszkodzić lub ograniczyć wpływ, czy też służbę, którą podjęliśmy jako dzieci Boże i jako bracia naszego drogiego Pana i Zbawiciela

      (4) Chrześcijanin nie postępuje tak, jako inni poganie postępują w próżności umysłu swego (Efez. 4:17). Powinniśmy powstrzymywać się nie tylko od grzechu i wielkich niemoralności, które cechują naturalnego człowieka w jego upadłym stanie, lecz powinniśmy zezwolić, by ta zasada lub duch przeniknął wszystkie sprawy naszego życia. Powinniśmy powstrzymywać się od naśladowania głupich i światowych zwyczajów, aby duch światowy nie miał nad nami wpływu. Powinniśmy posiadać Ducha Pańskiego, Jego usposobienie, ducha zdrowego zmysłu (2Tym. 1:7), by rządził nami w naszych radościach i w naszych smutkach, tak podczas uroczystości weselnej jak i podczas usługi pogrzebowej — w rzeczywistości czy jemy, czy pijemy, czy cokolwiek czynimy, wszystko ku chwale Bożej czyńmy (1Kor. 10:31). Nie powinniśmy być owładnięci duchem tego świata ani ulegać próżności umysłu tego świata, ale przeciwnie powinniśmy dać właściwy przykład

poprzednia stronanastępna strona