Teraźniejsza Prawda nr 237-238 1968 – str. 34
kładzie nacisk na ważność prawdziwej pokory w sługach Kościoła i na napomnienie Jezusa (Mat. 23:10, 12) przeciw wyniosłości, to równocześnie podaje on jednostronny pogląd, jakoby wszelkie wywyższenie lub specjalne przywileje służby musiały wyłonić się z siebie, a nie od Pana. Nie ma tam wzmianki o tym, że Apostołowie mieli specjalny urząd, na który sami się nie wywyższali, a który to urząd był im dany przez Pana (Łuk. 6:13), i że On dał im, pod Sobą jako Głową, najwyższą władzę w Kościele (Mat. 18:18; zob. Tom 6, str. 263, 293). Nie ma także wzmianki o tym, że Jezus mianował brata Russella na specjalne stanowisko „wiernego i mądrego sługi” i postanowił jego nad czeladzią (Mat. 24:45-47; Łuk. 12:42-44).
Kore, Datan, Abiron, Hon i 250 Lewitów (3Moj. 16:1-3) poginęli ponieważ nie uznali stanowiska danego Mojżeszowi i Aaronowi, i sprzeciwiali się im mówiąc: „Wiele to na was, ponieważ wszystek ten lud, wszyscy są święci, a w pośrodku nich jest Pan; przeczże się wy wynosicie nad zgromadzeniem Pańskim?” Podobnie wielu odrzuciło Pańskie mianowanie brata Russella jako Jego Posłannika Paruzji; drudzy zaś, włączając i autora ŚWITU, odrzucają brata Johnsona jako Pańskiego Posłannika Epifanii. Gniew Pański jest nieuniknionym wynikiem w każdej takiej sprawie. Brat Russell pokazuje (Z 2300, szp. 2, par. l), że w pozafigurze tacy razem ze swymi poplecznikami „będą w niebezpieczeństwie umarcia Wtóra Śmiercią, ponieważ szemrzą przeciwko Panu i nie okazują zgody z Jego zarządzeniami lub opatrznościami”. (Zob. także artykuł br. Johnsona pt. „Wezwania – Przesiewania – Broń Ku Zabijaniu”, par. 46). Artykuł ŚWITU pyta się: „Czy brat Johnson nie rozdzielił braci na Kapłanów i Lewitów?” Gdyby tylko pisarze ŚWITU odłożyli na bok swe uprzedzenie (jedno z głównych narzędzi Szatana aby trzymać ludzi w ciemności; uprzedzenie nie jest jednym z owoców Ducha) i bez uprzedzenia badali pisma Prawdy br. Russella i br. Johnsona poznaliby, że nie br. Johnson lecz Pan rozdzielił Kapłanów od Lewitów tuż przy końcu Wieku po zakończeniu się żęcia. Br. Russell oświadczył jasno (Z. ’16, str. 264, par. l): „Będzie to po uderzeniu Jordanu – po rozdzieleniu ludzi przez poselstwo Prawdy i moc płaszcza Elijaszowego – że nastanie rozdzielenie Kościoła na dwie klasy. Po tym, klasa Elijasza, klasa Małego Stadka będzie jasno objawiona, oddzielona i odrębna od klasy Wielkiej Kompanii”.
Br. Johnson jako Pański Posłannik Epifanii, był również, podobnie jak Luter, Wesley, br. Miller, br. Russell i drudzy, narzędziem mówczym, przez które przemawiał Pan. W E. tomie 3, str. 406 on mówi: „My jako narzędzie mówcze Pana ogłosiliśmy objawienie niektórych członków Wielkiej Kompanii, gdy to było potrzebne aby bronić trzodę; ponieważ Pan objawił ich nam przez ich bunt (Psalm 107:11). Myśmy nie wydali wyroku. My tylko ogłosiliśmy jasno objawiony wyrok Pański! A więc On, a nie my, wydaje wyrok. My tylko ogłaszamy wyrok, gdy to jest dla dobra trzody.
kol. 2
Zwracamy uwagę na to, że niektórzy z tych co w rozdzieleniu się pozafiguralnego Eliasza i Elizeusza byli przeciwni pozafiguralnemu Elizeuszowi, to jednak przez swój bunt przeciw tłumaczeniom, zarządzeniom, statutowi i testamentowi danemu od Pana przez „wiernego sługę” zostali objawieni jako członkowie Wielkiej Kompanii, pozafiguralni Lewici różnych grup”.
W świetle powyższych oświadczeń tak br. Russella jak i br. Johnsona, jak również innych ich wypowiedzi w pismach, autor artykułu w ŚWICIE objawia swą niesprawiedliwość i zdradzieckość, i wprowadza braci w błąd postawionymi pytaniami jak: „Czy br. Johnson nie rozdzielił braci na Kapłanów i Lewitów?”, „Czy on nie potępiał i prześladował braci, którzy się z nim nie zgadzali?” i „Czy on nie nazwał ich przesiewaczami w swych czasopismach oraz czy nie posyłał ich na Wtóra Śmierć?” Jak fałszywe są te oskarżenia! Br. Johnson jako wódz ludu Pańskiego nigdy nie posługiwał się prześladowaniem. Wiernie kładąc swe życie za braci (1Jana 3:16), on „kazał słowo Boże” i „strofował, gromił i napominał ze wszelką cierpliwością i nauką” (2Tym. 4:2), „w cichości nauczając tych, którzy się sprzeciwiają, owaby im kiedy Bóg dał pokutę ku uznaniu prawdy, aby obaczywszy się, wywikłali się z sidła diabelskiego, od którego pojmani są ku czynieniu woli jego” (2Tym. 2:25, 26). Br. Johnson nie mógł nikogo uczynić członkiem Wielkiej Kompanii, ani też kogoś posłać na Wtóra Śmierć. Tylko Pan może to uczynić. Bratu Johnsonowi dane było tylko zadanie ogłosić Pańskie osądzenie takich jednostek objawionych przez Pana, gdy to było potrzebne dla obrony trzody – a to br. Johnson czynił wiernie, chociaż to zadanie sprowadziło na niego wiele prześladowań.
Stosownie do 1Kor. 4:5 był dany rozkaz, aby takie ogłoszenie miało miejsce po czasie, a było zabronione przed czasem. Są trzy okresy we Wtórej Obecności naszego Pana. W każdym z nich On przyprowadza do światłości skryte rzeczy ciemności i objawia rady serc; lecz w każdym z tych okresów praca dotyczy innej klasy. W Parusji On to czynił wobec kąkolu i tych, którzy poszli na Wtóra Śmierć. Przed objawieniem takowych, byłoby niewłaściwe ogłosić ich jako kąkol, lub że ten albo tamten pójdzie na Wtóra Śmierć; lecz po ich objawieniu jako takich, to ogłoszenie nie było zabronione, tak jak br. Russell mówił o p. Barbourze, Patonie, Williamsonie, McPhailu i Henningesie jako o idących na Wtóra Śmierć, i jak często wspominał o niektórych wybitnych członkach nominalnego kościoła jako o kąkolu. Jest to podane w Z ’11, str. 120-122 oraz zacytowane w P. ’34, str. 27, w artykule „Nic Nie Sądząc Przed Czasem”. Zob. także jego broszurę „Konspiracja Odsłonięta”, w której wymienia on pewnych przesiewaczy po nazwisku. Lecz podczas Parusji byłoby niewłaściwe ogłosić kogoś jako członka Wielkiej Kompanii, ponieważ Pan podczas tego okresu Swej Wtórej Obecności jeszcze nie rozpoczął objawiania Wielkiego Grona jako takiego. To było czynione tylko