Teraźniejsza Prawda nr 237-238 1968 – str. 29

Jego przepowiednie dotyczące wydarzeń epifanicznych, rozjaśnione przez Prawdę epifaniczną o tyle, o ile były one na czasie do wypełnienia się, są w świetle prawd epifanicznych dowodem, że był on owym Sługą.

      Z drugiego punktu widzenia pokrewieństwo naszego Pastora do prawd epifanicznych udowadnia, że był on owym Sługą, gdyż jest faktem, że jego nauki były podstawą dla prawd epifanicznych. Był on nie tylko uprzywilejowany do zbudowania całkowitej struktury Prawdy paruzyjnej, lecz jego przywilejem było także dokonanie pracy odkrywczej dla Prawdy epifanicznej i założenie jej fundamentów, na których to fundamentach prawdy epifaniczne niejasno widziane lub wcale nie dostrzegane za jego czasów, mogły być solidnie budowane. Fundamentami tymi są pewne sprawy odnoszące się do Małego Stadka, Wielkiego Grona, Młodocianych Godnych, Tymczasowa Usprawiedliwionych, Żydów, konserwatystów i radykałów. W poprzedniej części naszego pierwszego dowodu zwróciliśmy uwagę na te rzeczy, jako na przepowiednie. Tutaj zaś zwracamy na nie uwagę, jako na podstawy Prawdy epifanicznej; ponieważ jest ona zbudowana mocno na tym, co on nas nauczał w odniesieniu do tych klas nie tylko w pewnych aspektach paruzyjnych, lecz także w pewnych aspektach epifanicznych. Zbudowana na tym fundamencie, Prawda epifaniczna z całą jej mocą ustalenia Prawdy i zbicia błędu stała silnie i niezłomnie wśród ataków i kruszyła błąd, gdy był przez nią atakowany. Założywszy tak solidną podstawę, która pozwala na tak doniosłą i niezniszczalną nadbudowę dostarczył niezbitego faktu, że był on owym Sługą.

      Inny aspekt jego nauk, co do pewnych prawd epifanicznych, który dowodzi, że jest on onym Sługą, to fakt, że jego nauki nie mogą być odrzucone w Epifanii, ani wyparte przez inne nauki bez objawienia sprawców tych rzeczy jako członków Wielkiego Grona. To oczywiście udowadnia, że przedstawiał on w najbardziej szczególnym sensie Boga jako Jego mówcze narzędzie, a zatem odrzucić jego nauki lub zastąpić je innymi, równa się odrzuceniu Boskich nauk lub zastąpieniu ich innymi. Wielu z tych, którzy kiedyś trzymali się jego nauk i uznawali go jako „onego Sługę” pozwolili sobie na odrzucenie jego nauk lub wstawienie innych w ich miejsce. Lecz to zawsze kończyło się Boskim odrzuceniem ich jako członków Małego Stadka, a objawieniem ich jako członków Wielkiego Grona. Dlaczego ma tak być tylko w wypadku jego nauk, a nie w wypadku nauk innych przed Epifanią? Czy może to być wyjaśnione na jakiejkolwiek innej podstawie od tej, że był on Boskim specjalnym rzecznikiem i że jego nauki są Boskimi naukami, przeto buntowanie się przeciwko nim jest równoznaczne z buntowaniem się przeciwko Bogu (Ps. 107:10, 11)? Jest to jedyna podstawa, na której takie postępowanie ze strony Boga może być wyjaśnione, zatem przedstawiamy je jako dowód Prawdy epifanicznej, że nasz Pastor był onym Sługą.

kol. 2

      Wykazaliśmy dotychczas, jak Epifania i Prawdy epifaniczne świadczą o naszym Pastorze, jako o „onym Słudze”. Obecnie wykażemy pokrótce, jak praca epifaniczna dowodzi tego samego. Pan dał przez niego metody i zarządzenia, według których praca epifaniczna Lewitów miała być wykonywana. Jest to szczególnie prawdą w odniesieniu do pracy lewickiej, jaka ma być wykonana przez korporacje. Jeżeli będzie ona wykonywana wiernie, to możemy się spodziewać, że Boskie błogosławieństwo będzie towarzyszyło pracy Lewitów do tego stopnia, iż wykonają ją we właściwym duchu stosownie do tych zarządzeń i metod. Możemy się również spodziewać Boskiej dezaprobaty jaka będzie towarzyszyć ich pracy w takim stopniu w jakim zlekceważą, zignorują, przekręcą lub odrzucą te zarządzenia i metody lub zastąpią je innymi. Wszyscy przyznają słuszność w tych dwóch rzeczach, jeśli przyjmą myśl, że Bóg dał te metody i zarządzenia przez naszego Pastora. Również przyznamy, że tak samo rzecz by się miała, gdyby członkowie Małego Stadka przestrzegali lub zlekceważyli, zignorowali, przekręcili lub odrzucili zarządzenia i metody, jakie Bóg dał przez niego dla pracy Małego Stadka lub gdyby je zastąpili innymi. Co więc znajdujemy w tym wypadku? Ci członkowie Małego Stadka i Wielkiego Grona, którzy w swojej pracy zważają na te metody i zarządzenia, są przez nie błogosławieni. Natomiast ci członkowie Małego Stadka, którzy ignorują, lekceważą, przekręcają lub odrzucają te metody i zarządzenia albo je zastępują innymi, wypadają z Małego Stadka jako objawieni Lewici. Ci zaś Lewici, którzy ignorują, lekceważą, przekręcają albo odrzucają metody i zarządzenia dane dla pracy lewickiej lub je zastępują innymi, doznają zawodu w swoich wysiłkach i natrafiają na opozycje ze strony Kapłanów, doznają doświadczeń z rąk człowieka na to obranego i ciosów od Azazela. Czego to dowodzi? To niewątpliwie dowodzi, że Bóg sankcjonuje stosowne metody i zarządzenia dane przez naszego Pastora, jako Boskie zobowiązanie; a to dowodzi, że nasz Pastor działał jako „on Sługa” w daniu tych metod i zarządzeń — i że jego urząd jako władca nad domownikami (jedna z dwóch funkcji urzędu „Onego Sługi”) jest uznawany, sankcjonowany i broniony przez Boga.

      Powyższe rozważania są dowodami Prawdy epifanicznej, że nasz Pastor był „onym Sługą” i jako takiego powinniśmy serdecznie uznać, przyjąć i właściwie poddać się jemu w Panu. Wierzymy, że najlepiej będziemy to mogli uczynić przez wierne studiowanie, rozpowszechnianie i praktykowanie jego nauk. Powinno to być czynione w każdym czasie. Ale w zgodzie ze zwyczajem, jaki panuje od wielu lat wśród świętych oświeconych Epifanią wierzymy, że szczególnie choć nie wyłącznie wykorzystamy okres pokrywający się z datą jego ostatniego opuszczenia Bethel i datą jego pogrzebu, tj. pomiędzy 16 października a 7 listopada na rozpowszechnianie jego nauk dotyczących Drugiej Walki Gedeona. Pragnieniem naszym jest

poprzednia stronanastępna strona