Teraźniejsza Prawda nr 234-235 – 1967 – str. 81
a bliźniego swego jako siebie samego. Jeżeli jakąś miarą samowoli oni tego nie uczynią, to przez karania i zadośćuczynienie muszą to naprawić, ażeby mogli wyrobić właściwy charakter. To jest pierwszym zarysem ich charakteru w budowie wiary i charakteru. Oni w mądrości zbudowali swoją wiarę w ich strukturze wiary i charakteru. Z tego widzimy, że budują oni na Chrystusie w sprawiedliwości, jako na Opoce, Opoce Wieków.
(10) Czy utracjusze koron budują na Chrystusie w sprawiedliwości? Odpowiadamy: Tak, ale nie jako na Opoce, lecz jako na Piasku. Po małym zastanowieniu stanie się to jasne. Z powodu podanego powyżej widzimy, że ci, tak jak ci drudzy, nie budują wcale w znaczeniu budowania przed spłodzeniem z Ducha, według użytku tego słowa w naszym tekście. Lecz po krótkim zastanowieniu również widzimy, że oni byli przed poświęceniem się wierni sprawiedliwości. Inaczej tacy nigdy nie ofiarowaliby się, ponieważ tylko ci, co są wierni w stanie usprawiedliwionym postępują dalej do poświęcenia się. Przeto jest niemożliwe, żeby jakieś budowanie na Chrystusie, jako na Piasku, mogło mieć miejsce przed spłodzeniem z Ducha. Ale kiedyś po poświęceniu, u niektórych wcześniej a u innych później, niewierność wobec sprawiedliwości następuje w coraz to większym stopniu, która sprawuje ich budowanie na Chrystusie, jako na Piasku. Czułość ich sumienia staje się tępa. Ich nienawiść i obrzydzenie do grzechu stają się mniej ostre. Obecnie oni stają się mniej lub więcej obojętnymi na wołania sprawiedliwości, oraz mniej lub więcej otwartymi na te, które grzech nasuwa. Zamiast kłaść się na spoczynek każdej nocy po właściwym obliczeniu się z Bogiem, które daje im czyste sumienie na następny dzień, to zostawiają jakiś grzech lub grzechy, za które nie żałowali, których nie wyznali i za które zadość nie uczynili. To tak idzie dalej z coraz to większym opuszczeniem w dawaniu Bogu najwyższej miłości, a bliźniemu jako sobie samemu i z przewinieniami przeciwko nim. Przeto wyłania się mniej lub więcej niesprawiedliwa, połączona z mniej lub więcej sprawiedliwą cechą charakteru, a to jest budowaniem struktury charakteru na Chrystusie w sprawiedliwości jako na Piasku.
BUDOWANIE NA CHRYSTUSIE JAKO POŚWIĘCENIE
(11) Następnie 1Kor. 1:30 podaje nam pod uwagę Chrystusa jako nasze poświęcenie. Ten Jego urząd ma trzy oddzielne funkcje, według których On działa na nas. Najpierw jako nasz Poświęciciel, Chrystus umożliwia nam poświęcić się Bogu. On czyni to przez trzymanie przed naszymi umysłami i sercami, przy użyciu żywotnych i nieżywotnych narzędzi, jakie ma w tym celu, takich części Słowa Bożego, które sprawują wiarę poświęcającą i miłość w naszych sercach, przez co jesteśmy uzdolnieni
kol. 2
poświęcić się Bogu. Więc On poświęca nas w znaczeniu, że przez Słowo Boże wyrabia w naszych sercach te dwie zalety, które umożliwiają nam poświęcić się Bogu; a w czynieniu tego On wykonuje pierwszą funkcję Swego urzędu jako Poświęciciel. Lecz na punkcie uczynienia swego poświęcenia nie mogło być żadnej różnicy pomiędzy tymi, którzy nie utracili, a tymi, którzy utracili swoje korony, ponieważ ktokolwiek nie poświęcił się z całego serca i bez zastrzeżeń nie mógł dostąpić spłodzenia z Ducha, gdyż Bóg nigdy nie spładzał Duchem Św. nikogo, jeżeli poświęcenie jego nie było z całego serca i bez zastrzeżeń. Z tego znowu widzimy, że budowanie, do którego nasz tekst się odnosi, może być czynione tylko przez nowe stworzenia. Dlatego musi ono być w zarysach poświęcenia, następujących po ofiarowaniu i spłodzeniu z Ducha, gdzie trzeba patrzeć za różnicą pomiędzy budowaniem na Chrystusie jako na Opoce i jako na Piasku w poświęceniu. I tu, w uczynku i w prawdzie je znajdujemy.
(12) Drugą funkcją naszego Pana, jako naszego Poświęciciela, jest Jego praca po naszym ofiarowaniu się i po spłodzeniu nas z Ducha, uzdolniająca nas trzymać nasze wole martwymi względem samych siebie i świata, a poświęcać wszystko swoje ludzkie mienie aż do śmierci dla sprawy Bożej. On czyni to przez udzielanie Duchem Swoim, Słowem i opatrznościami wszystkiego oświecenia naszego umysłu, wszystkiej energii serca i wszystkich zewnętrznych okoliczności, aby uzdolnić nas do utrzymania naszych wól martwymi względem samych siebie i świata, i ażeby poświęcić wszystko nasze ludzkie mienie dla sprawy Bożej. Wierni poddają się Mu w Jego użyciu tej drugiej funkcji, jako naszemu Poświęcicielowi, tj. pod Jego nauką i opieką, oni badają Słowo Boże, ażeby otrzymać tyle oświecenia, ile jest potrzebne do zrozumienia co, dlaczego i jak czynić, aby pozostać umarłymi względem siebie i świata. I to Słowo, tak badane pod Jego opieką, jest przyjęte w ich odpowiednie serca. Przyjęte w ten sposób, jest ono ożywione, jak drut elektryczny prądem elektrycznym, energią — Duchem Św. — co daje odpowiedniemu sercu moc utrzymać ludzką wolę martwą względem siebie i świata. Ponadto, to Słowo daje odpowiedniemu sercu moc przez powyżej określone oświecenie i energię w rozmaitych okolicznościach życiowych, aby trwać w służeniu sprawie Bożej aż do zużycia po trochu, coraz to więcej, całego swego ludzkiego mienia w tej służbie aż do śmierci. W ten sposób rozumując można zauważyć, że nasz Pan, jako nasz Poświęciciel, w Jego drugiej urzędowej funkcji jako takiej, zawsze czyni pierwsze kroki w tych czynach, przez które nasze wole są trzymane umarłe i nasze ciała są uśmiercane ofiarniczo. Tak rozumując można też zauważyć, że Wierni lojalnie stosują się według Jego postępowania i w ten sposób wchodzą w pracę trzymania swojej woli martwą względem siebie i świata oraz w kładzeniu ofiarniczo na śmierć swojego