Teraźniejsza Prawda nr 234-235 – 1967 – str. 76

Przeto ten okres rocznicy może być dobrze uczczony przez taki atak przypuszczony w pozafiguralnej drugiej Walce Gedeona. Czy nie zechcemy drodzy współżołnierze owych wiernych trzystu tak urządzić nasze ziemskie sprawy, aby nam pozwoliły zużyć tyle czasu ile to tylko jest możliwe na tę walkę w wyżej wspomnianym okresie? Ogólnie mówiąc, siostry mogłyby w tym okresie czasu zużyć kilka godzin popołudniowych, a bracia wieczornych na pracę strzelecka z odpowiednią literaturą. Jeżeli dany teren nie został jeszcze podzielony i dzielnice nie były wyznaczone dla wszystkich uczestników przez tego, który ma pieczę nad lokalną pracą Gedeona tam gdzie są zbory, to może to być uczynione, ażeby wszyscy pragnący mieć udział w tej dobrej pracy mogli z niej skorzystać. W niedziele zaś podczas tego okresu mogą być uczynione specjalne wysiłki w pracy ochotniczej przed kościołami protestanckimi z odpowiednią literaturą (ulotkami, gazetkami i broszurami), która jeszcze tam nie była rozdawana. Czy nie zechcemy drodzy bracia i siostry wszyscy co do jednego zrobić co tylko jest w naszej mocy, aby w ten sposób obchodzić rocznicę naszego drogiego Pastora, jako najodpowiedniejszy sposób pomnożenia błogosławieństwa jego pamięci na chwałę Boga i Chrystusa, w wyzwalaniu drugich z wyżej wymienionych błędów, w atakowaniu których nasz umiłowany Jasobam uwolnił tak wielu, włączając prawie wszystkich z nas? Czy nie poruczymy tej sprawy Bogu w całkowitym szczerym poświęceniu i modlitwie? Czy nie weźmiemy tej sprawy pod rozwagę, natychmiast tak, aby niezbędne wstępne kroki mogły być poczynione na czas celem umożliwienia wszystkim przystąpienia do ataku w dniu 16 października? Kto jest po stronie Pana w tej sprawie? Obyśmy wszyscy mogli odpowiedzieć: ,,Oto jestem, poślij mnie”. Jako środki zachęcające jedni drugich, możemy składać na zebraniach środowych wchodzących w okres od 16 października do 7 listopada nasze zeznania, szczególnie pod względem naszych doświadczeń w tej pracy. Gedeonici naprzód, pod chwalebnym i zwyciężającym wszystko sztandarem naszego Wodza, pozafiguralnego Gedeona! W tym ataku „zachowujmy się jak ludzie”, a wróg ogarnięty paniką uciecze, pozostawiając w naszych rękach zarówno pole walki jak i jego dwóch królów, pozafiguralnego Zebeę i Salmana! Naprzód tedy Gedeonici, z okrzykiem walki: „Oto miecz Pański i Gedeona”!

      Zgodnie z Ew. Mat. 24:45—47 i Ew. Łuk. 12:43—46, pewnej jednostce miał być dany urząd i z powodu wykonywania go miała ona być nazwana „onym Sługą”. Stosownie do tych wierszy, urząd ten miał być wykonywany po powrocie naszego Pana, lecz przed opuszczeniem przez Kościół ziemi. Funkcje tego urzędu, jak to określają powyższe wiersze miały być dwojakie: (1) dawanie pokarmu na czasie i (2) doglądanie pracy Kościoła. Czas i znaki prorocze dowodzą, że nasz Pan powrócił w 1874 roku. Ponieważ po Swoim przyjściu
kol. 2
zastał On naszego Pastora usługującego wiernie tą ilością prawdy jaką posiadał, więc po pewnych próbach Pan zaszczycił go na wiosnę 1876 roku urzędem wykonawczym tej pracy a w jesieni 1879 roku urzędem specjalnego mówczego narzędzia — obie te funkcje stanowią urząd „Onego Sługi”. Przez cały okres czasu, w którym służył on jako „On Sługa” (od 1876 do 1916), wykonywał te funkcje należące do tego urzędu. Miał on pod naszym Panem urząd wykonawczy nad pracą Kościoła w ogólności oraz był specjalnym przedstawicielem, przez którego Pan dawał Prawdę parusyjną. Wykonywanie więc przez niego urzędowych funkcji „onego Sługi” w okresie Parusji dowodzi, że był on „onym Sługą”. Wypełnienie się w nim proroctw tych dwóch powyżej wzmiankowanych ustępów Pisma Św. dowodzi, że był on „Onym Sługą”. Przeto Paruzja dowodzi, że był on „Onym Sługą”.

      Lecz Epifania również dostarcza nam wielu dowodów, że był on owym Sługą. Celem więc tej części niniejszego rozdziału jest udowodnienie tego twierdzenia. Dowodzą tego: (1) Jego przepowiednie, (2) podstawy i (3) wiążąca moc jego nauk samych w sobie i w odniesieniu do Epifanii; (4) prawdy epifaniczne i (5) jego zarządzenia odnoszące się do pracy epifanicznej. Najpierw przedstawimy dowody dotyczące przepowiedni, podstaw i wiążącej mocy jego nauk samych w sobie i w odniesieniu do Epifanii i do prawd epifanicznych — do prawd odnoszących się do Małego Stadka, do Małego Stadka i Wielkiego Grona, do Wielkiego Grona, do Młodocianych Godnych, do Żydów, do konserwatystów i do radykałów. Dowód będzie dany w następujący sposób: Jeżeli wykażemy, że rzeczy, o których on uczył, iż będą miały miejsce w Epifanii, obecnie się wypełniają, to będzie wynikało z tego, że była mu dana taka znajomość rzeczy przyszłych, jaką tylko mógł posiadać ten, kto miał pieczę nad składem Prawdy. Po pierwsze, nauczał on w sposób niezaprzeczony (tom 4, roz. 1), że będzie okres Epifanii następujący po Paruzji i że będzie on współczesny z Czasem Ucisku. Uczył on o tym na wiele lat przed nastaniem Epifanii i Czasu Ucisku — mówiąc po ludzku, nauczał on o tym i na długo przedtem, zanim można było się tych okresów spodziewać, np. w broszurce „Powrót Naszego Pana”. Tak, na długo przedtem podał on nawet rok 1914 jako rok rozpoczęcia się Epifanii. Uczył on, że w tym okresie czasu będzie miało miejsce specjalne objawienie osób, zasad i czynów. Nikt inny poprzednio nie posiadał znajomości tych rzeczy, bo tylko przez niego były one dane. Wszystkie te rzeczy wypełniły się i to dowodzi, że musiał on mieć pieczę nad składem Prawdy w szczególnym znaczeniu — jako jej specjalny szafarz.

      Jest to także widoczne z tego, co on uczył odnośnie Małego Stadka. Uczył on wśród innych rzeczy, że Jezus i Małe Stadko, jako pozafiguralny Gedeon i Jego trzystu mężów, wezmą udział w dwóch walkach z błądzicielami w Czasie Ucisku, czyli w Epifanii.

poprzednia stronanastępna strona