Teraźniejsza Prawda nr 231-232 – 1967 – str. 32

co najwyżej, iż jesteśmy omylnym, nienatchnionym badaczem proroctw. Jeśliśmy się pomylili, co do niektórych wydarzeń z wojny opartych na niektórych Pismach, to z łaski Pańskiej przepowiedzieliśmy dziesięćkroć więcej wydarzeń wojennych opartych na oddzielnych tekstach i równoległościach dyspensacyjnych, jak wielu braci wie o tym; i tak jak „on Sługa” tak i my w pokorze przyznajemy się do omylności w przepowiadaniu niektórych rzeczy.

      Brat McGee, w „Krótkim Przeglądzie” na str. 2, par. 1, dowodzi, że „Drugorzędni Prorocy” z 1Kor. 12:28, przestali istnieć z darami Ducha. Lecz Ap. Paweł myśli inaczej, a mianowicie w liście do Efez. 4:11-13, mówi: „a iżbyśmy się wszyscy zeszli” itd. Tak samo myślał „on Sługa” (Zob. Komentarz na 1Kor. 12:28). Ze smutkiem spostrzegamy, że ten brat traktuje cytowany ustęp Pisma Św. w tym samym duchu jak potraktował 2Kron. 21:12, z którego wyrzucił Elijasza. Zdaje się, że nie z innego powodu, a tylko z tego, że ów wiersz wywraca jego teorie, dlatego stara się ten ustęp przekręcić ażeby nie stał przeciw jego poglądowi. Pragnęlibyśmy z całą miłością doradzić drogiemu bratu, że byłoby dobrze, gdyby nie „przekręcał” Pisma Św. i myśli z niego pochodzących, na podobieństwo przeciętnego adwokata wobec przeciwnych sobie aktów dowodowych.

      Takie traktowanie Słowa Bożego jest o wiele bardziej niebezpieczną procedurą! Ponieważ takie postępowania są niczym innym, jak tylko „fantazyjnymi tłumaczeniami i dzikimi spekulacjami”. A to jest ofiarowaniem obcego ognia!

NIEKTÓRE INTERESUJĄCE PYTANIA I ODPOWIEDZI
ODNOSZĄCE SIĘ DO POWYŻSZEGO PRZEDMIOTU

      Pytanie: Jeżeli Apostołowie nauczają teraz Kościół przez swoje pisma, czy nie należałoby rozumieć, że „Drugorzędnymi Prorokami” są pisarze Starego Testamentu, którzy nauczają Kościół przy pomocy swoich pism?

      Odpowiedź: Pisarze Starego Testamentu nie są nauczycielami Kościoła; ponieważ ażeby mogli być nauczycielami Kościoła, musieliby rozumieć swoje posłannictwo do Kościoła oraz podać, jak to posłannictwo ma Kościół rozumieć, a także musieliby mieć udział w członkostwie Kościoła – a to są rzeczy, których oni nie posiadali (1Piotra 1:10,11; Mat. 11:13; Kol. 1:26; Żyd. 11:39, 40), podczas gdy dla osób, ażeby mogły być Apostołami i Prorokami konieczne jest wyrozumienie posłannictwa i zdolność jego tłumaczenia (Efez. 3:5; 1Kor. 14:6, 19, 22). Oprócz tego, ażeby być jednym z tych Proroków, dana osoba musiałaby posiadać członkostwo w Kościele, który jest Świątynią Bożą i Ciałem Chrystusowym (Ef. 2:20, 21; 4:7, 11; 1Kor. 12:27, 28; Rzym. 12:5, 6); bo tak jak fundament jest częścią budynku, tak też pozafiguralne kamienie fundamentalne są częściami pozafiguralnej Świątyni, którymi przecież
kol. 2
nie byli i nie są prorocy Starego Testamentu. A zatem Efez. 2:20 nie może się do nich odnosić. Powyżej podaliśmy jak Pastor Russell podczas sprawy sądowej z wydawnictwem „The Eagle” przyznał, że jeżeli prorocy z tego tekstu są fundamentalnymi kamieniami, to wyrażenie to musi odnosić się do nieapostolskich generalnych nauczycieli Kościoła, jako części pozafiguralnej Świątyni; albowiem prorocy Starego Testamentu nie byli członkami Kościoła. Przez wyrażenie „Drugorzędni Prorocy” musimy rozumieć osoby, a nie pisma lub nauki, tak jak przez wyrażenie Apostołowie, nie pisma ani nauki lecz osoby są rozumiane, chociaż oni uczą nas teraz przez swoje pisma, tak jak i niektórzy z „Drugorzędnych Proroków” jak np. Marek, Łukasz i inni.

      Pytanie: Jeżeli tekst do Efez. 4:11-13 dowodzi, że Prorocy mieli pozostawać w Kościele, czy on by również nie dowodził, że Apostołowie byliby z nami w ten sam sposób, aż dotąd, ponieważ to samo jest powiedziane o nich, co jest powiedziane o Prorokach? Jeżeli ten tekst odnosi się do pism apostolskich, czy on by również nie mógł odnosić się do ich pism prorockich, bo oni byli tak dobrze prorokami, jak i Apostołami?

      Odpowiedź: Jeżeliby podstawa rozumowania pytającego była właściwa, to by również dowodziło, że przez wyrażenie „ewangeliści, pasterze i nauczyciele” także należy rozumieć Apostołów, ponieważ Apostołowie (gdy użyjemy tych słów w ogólnym znaczeniu) byli także ewangelistami, pasterzami i nauczycielami. Wobec takiego rozumowania, jedynymi osobami budującymi Kościół, do których by się odnosił ten tekst, byłoby dwunastu Apostołów. Lecz błąd pytającego występuje z powodu niewłaściwego rozbierania Słowa Prawdy (2Tym. 2:15), jak jest przedstawione w powyższym artykule, wykazującym różnicę odnośnie ogólnych i szczególnych znaczeń słowa prorok. W ogólnym znaczeniu wszyscy Apostołowie byli prorokami. Lecz w tekście do Efez. 4:11 jest użyte słowo prorocy, które szczególnie odnosi się do tych, którzy są nazwani w 1Kor. 12:28 „Drugorzędnymi Prorokami” („secondarily prophets” według Upoważ. Przekładu ang. Biblii). Że „prorocy” z Efez. 4:11 nie są tymi samymi osobami co Apostołowie, o których nadmienia ten sam wiersz, jest jasne z języka greckiego. W Upoważnionym Przekładzie jest wykazane dość jasno, lecz Poprawiony Przekład i Am. Popr. Przekład wykazują to jeszcze jaśniej, a mianowicie: „A On dał niektóre ażeby byli Apostołami, a niektóre prorokami”, itd. Najjaśniej ze wszystkich podaje Przekład Ulepszony: „A On dał niektóre jako Apostoły, niektóre jako proroki”. Greckie wyrażenia „tous men” i „tous de” dowodzą, iż to oznacza inne osoby; ponieważ te wyrażenia są użyte na przeciwstawienie wspomnianych osób jako osobnych i odrębnych od siebie. Apostołowie jako nauczyciele każdego członka Ciała Chrystusowego (Jan 17:20), nie mogli wykonywać po śmierci swego urzędu osobiście; lecz musieli to

poprzednia stronanastępna strona