Teraźniejsza Prawda nr 230 – 1967 – str. 3
przyjęli Go jako Króla, są obecnie uprzywilejowani mieć Jezusa za specjalnego opiekuna, za swego wielkiego lub głównego Pasterza pod kierownictwem Boga. W przyszłym Wieku Jezus stanie się Pasterzem dla restytucyjnej klasy owiec – dla tych z rodzaju ludzkiego, „którzy zechcą” się stać takimi (Obj. 22:17; Ezech. 37:24; Mich. 5:4; Jan 10:16; Mat. 25:32). Z tego więc zgubionego i zubożonego stanu Jezus wyzwala zarówno Swoich wybrańców, jak i Swoje nie wybrane owce, przyprowadza je z powrotem do zupełnej harmonii z Bogiem i zachowuje je bezpiecznie w Swojej opiece jako wielki Pasterz.
W Ew. Jana 10:2, 3 mamy powiedziane, że „odźwierny” otwiera drzwi owczarni pasterzowi. Rozumiemy, że ten odźwierny przedstawia Przymierze Zakonu. Izrael pod Przymierzem Zakonu uważał Jehowę za swego wielkiego Pasterza (Psalm 23:1; 80:2). Jehowa ostatecznie „zgromadzi w jedno wszystkie rzeczy w Chrystusie, i te, które są na niebiesiech, i te, które są na ziemi” (Efez. 1:10). Ale Przymierze Zakonu nie mogło dokonać Zbawienia zgubionej ludzkości i przywrócić ją do doskonałego życia i praw życiowych utraconych dla niej w Ogrodzie Eden (Gal. 2:16; Rzym. 8:2-4; Żyd. 7:18, 19). Zakon służył jako nauczyciel celem doprowadzenia Izraela do Chrystusa, aby mógł być usprawiedliwiony z wiary (Gal. 3:24-26).
Izrael już był zgromadzony podczas Wieku Żydowskiego jako ci, którzy mieli być przygotowani, aby stanowić trzodę dobrego Pasterza, gdy On przyjdzie. Oni byli „strzeżeni pod zakonem, wespół zamknieni będąc w tę wiarę, która potem miała być objawiona” (Gal. 3:23). Oni czekali na przyjście dobrego Pasterza, aby dał im dostęp do owczarni i wejście do Królestwa Bożego (Łuk. 16:16). Inni wprawdzie przyszli przed Mesjaszem udając prawdziwego pasterza, wodza posłanego przez Boga, ale oni byli tylko pretendentami szukającymi własnego dobra i chwały, a nie dobra owiec (por. Dz.Ap. 5:36, 37). Byli oni złodziejami i grabieżcami, którzy starali się zdobyć owce dla własnych samolubnych celów.
„Odźwierny” (przedstawiający Zakon) nie uznałby żadnego z tych pretendentów, nie pochwalałby ich, ani nie otworzyłby im dostępu do owiec, ponieważ żaden z nich nie mógł zachować Zakonu ani uwolnić owce od potępienia. Lecz gdy prawdziwy Pasterz przyszedł, to zadośćuczynił Zakonowi (odźwiernemu). On wypełnił Zakon (Mat. 5:17-20). On odkupił owce od Boga w Jego sprawiedliwości, dając za nie Swoje własne życie jako cenę okupu, wyzwalając je od przekleństwa śmierci Adamowej i od dodatkowego przekleństwa Zakonu (Rzym. 10:4, 5; Gal. 3:13). On więc zdobył zupełne prawo do otworzenia drzwi, do zupełnego zatwierdzenia odźwiernego, do zupełnej władzy wyprowadzenia owiec na zielone pasze i do cichych wód Boskiej prawdy, która wówczas była na czasie do udzielenia im.
kol. 2
„DOBRY PASTERZ” I „DRZWI”
W Ew. Jana 10:7, 9 Jezus mówi: „Jamci jest drzwiami”; a w wierszach 11, 14 mówi: „Jam jest on dobry pasterz”. Jezus jest zarówno drzwiami jak i dobrym pasterzem. On jest Drzwiami owczarni, prawną i właściwą bramą wejścia, przez którą lud Boży może wejść do Boskiego odpoczynku. Wszyscy, którzy poprzednio przyszli twierdząc, że są mesjaszami, usiłowali wchodzić inną drogą, aniżeli ta, którą przestrzega Prawo Boże i odkupuje owce. Oni byli złodziejami i grabieżcami usiłującymi zabrać to, do czego nie mieli prawa i to dla samolubnego zysku. Ponieważ jednak dobry Pasterz przyszedł, oddał Swoje życie za owce i odkupił je, otwierając prawne drzwi wejścia dla nich i dając im wolność, więc było właściwą rzeczą dla wszystkich prawdziwych owiec, aby się o tym dowiedziały. On więc to wyjaśnił (Jan 14:6): „Jamci jest ta droga, i prawda, i żywot; żaden nie przychodzi do Ojca, tylko przez mię”. Jezus Chrystus jest jedynymi drzwiami prowadzącymi do owczarni; „nie masz w żadnym innym zbawienia” (Dz.Ap. 4:12). On jest także dobrym Pasterzem, którego Bóg postanowił nad Swoimi owcami (Ezech. 34:23; Izaj. 40:11; Jan 10:11-16; Żyd. 13:20). „Owce idą za nim; bo znają głos jego. Ale za cudzym nie idą, lecz uciekają od niego; bo nie znają głosu obcych”.
Ci wszyscy wodzowie, którzy poprzedzali Jezusa twierdząc, że są pasterzami owiec, byli zwodzicielami (złodziejami i grabieżcami). Słowo tu oddane złodziejami zawiera myśl przebiegłości, sprzeniewierzenia, podczas gdy słowo oddane grabieżcy zawiera myśl otwartego gwałtu, rabunku. Łącząc te dwa słowa nasz Pan charakteryzuje wrogów trzody; niektórzy z nich są przebiegli, „wilkami w owczej skórze”, a inni z nich są otwartymi, śmiałymi i agresywnymi oponentami. Ataki Przeciwnika były zawsze przypuszczane w obu kierunkach, owce więc powinny się strzec obu klas zwodzicieli, ale głównie przed zwodzącymi wrogami, którzy ubierają swoje ambitne zamiary w strój służbowy, udając opiekunów trzody, podczas gdy w rzeczywistości ich postępowanie pokazuje, że swój własny interes mają na względzie.
WNIJDZIE I WYNIJDZIE, A PASTWISKO ZNAJDZIE
W Ew. Jana 10:9 Jezus mówi, że jeżeli ktoś wnijdzie do owczarni przez Niego jako drzwi, to „zbawiony będzie, a wnijdzie i wynijdzie, a pastwisko znajdzie”. Myśl tego oświadczenia stanie się jasna, jeżeli zachowamy w pamięci obraz użyty przez Jezusa w tej łączności – obraz pasterza i jego owiec. Na noc pasterz zgromadza swoje owce do owczarni, aby chronić je przed niebezpieczeństwami jakie czyhają na nie w nocy; a rano wyprowadza je z owczarni na pastwisko. Ponieważ owczarnia służy za ochronę dla owiec, więc stosownie przedstawia ona stan przebywania pod Boską opatrznością.