Teraźniejsza Prawda nr. 221 – 1965 – str. 53

widział było reprezentacją czyli „wizją” ciała naszego Pana; o czym on sam mówi, iż było widzeniem (Dz. 26:19). Widzenie nie jest rzeczywistością, ale reprezentacją rzeczywistości. Tak samo gdy Św. Piotr widział prześcieradło z wszelkim rodzajem zwierząt zstępujących z nieba, to widział on reprezentację Żydów (przez czyste zwierzęta tej wizji) a reprezentację pogan (przez nieczyste zwierzęta tej wizji), ale nie rzeczywistych Żydów i Pogan jako takich. Kiedy Św. Paweł widział męża z Macedonii wołającego: „Przyjdź i dopomóż nam”, to nie widział on rzeczywistego Macedończyka, ale jego reprezentację. Tak samo Św. Jan w objawieniu nie widział rzeczywistych smoków, zwierząt, miast itd., ale ich reprezentację, czyli wizję. W ten sposób w wizjach nie są widziane rzeczywiste rzeczy, ale reprezentacje, czyli przedstawienia rzeczywistych rzeczy. Skoro Św. Paweł sam mówi, że to co on widział w drodze do Damaszku, było wizją, stąd wnioskujemy, że on nie widział rzeczywistego ciała naszego Pana. Możemy być pewni, że tak było, ponieważ on sam mówił w ten sposób o naszym chwalebnym Panu: „którego nie widział żaden z ludzi, ani widzieć może” (1Tym. 6:16). On nie mógłby tak powiedzieć, gdyby rzeczywiście widział ciało naszego Pana. To co on rzeczywiście widział, było chwalebnym światłem, jakie świeciło z ciała naszego Pana, jako jedna z Jego nierozdzielnych zalet (Dz. 26:13-18); to światło bardzo dobrze przedstawiało ciało naszego Pana, i dlatego mogło być nazwane Jezusem, nawet z daleko większą stosownością, aniżeli nazywamy społeczność chleba ciałem Pańskim, ponieważ chleb przedstawia Jego ciało. Tym sposobem oba zarzuty przeciwko Boskiej niewidzialności upadają.

      Przeto wnosimy, że Bóg podczas gdy jest widzialny dla istot duchowych, jest jednak niewidzialny dla istot zwierzęcych. Powód tego jest oczywisty; naturalne oczy nie mają zalet, które umożliwiłyby im widzieć duchową istotę. Dla naturalnych oczu wymaga to nawet specjalnego cudu, aby umożliwić im widzieć światło, które świeci z duchowego ciała, jak to wypadek z Saulem dowodzi; a w wypadku najwyższego rzędu duchowych ciał – Boskich ciał – nawet pomimo cudu, oczy zostają oślepione zanim mogą przeniknąć przez olśniewające światło do ciała, z którego światło pochodzi, jak to wskazuje doświadczenie Saula. Tak wielką była wynikająca ślepota Saula, że aby przywrócić mu potem niedoskonały wzrok, potrzeba było cudu (Dz. 9:12, 17, 18). Wadliwy wzrok Pawła był później, zdaje się, jego słynnym cierniem w ciele (2Kor. 12:7). Doświadczenie Pawła w widzeniu światła świecącego z ciała naszego Pana, kojarzyło się z uwagą Jehowy: „Żaden z ludzi nie może widzieć Mnie [światło świecące z Mego ciała, przedstawia Mnie] aby żyw został”, co pokazuje, że światło świecące z Boskiego ciała jest nawet jaśniejsze niż to, które świeci z uwielbionego ciała naszego Pana, albowiem podczas gdy światło pochodzące z ciała naszego Pana nie zabiło Saula, ale tylko oślepiło go,
kol. 2
to żaden człowiek nie mógłby przeżyć widoku światła świecącego z Boskiego ciała (2Moj. 33:18, 20, 23). Prosimy zauważyć, jak jest wyrażone w 2Moj. 33:18, 20, 23 o chwale Pańskiej (świetle świecącym z Boskiego ciała) jako o Nim samym i Jego twarzy, a to dlatego, ponieważ światło przedstawia je. Boski majestat i nasza małostkowość są objawione przez biblijną doktrynę o Boskiej niewidzialności.

      Krótkie rozważanie kilku innych ustępów Pisma Świętego traktujących o Boskiej niewidzialności byłoby stosownym po powyższych wyjaśnieniach o niej. Boska niewidzialność jest zawarta w oświadczeniu 5Moj. 4:15: „Nie widzieli [Izrael] żadnego podobieństwa dnia, którego mówił Pan do was na Horebie spośrodku ognia”. Podobnie Jego niewidzialność jest zawarta w oświadczeniu o Jego przebywaniu w gęstej ciemności, w 1Król. 8:12: „Pan powiedział, iż miał mieszkać we mgle”. Wyraźnie jest oświadczone o ludzkiej niezdolności widzenia Go, nawet podczas gdy On jest w pobliżu człowieka u Ijoba 9:11: „Oto idzieli mimo mię, nie widzę Go; a przychodzili nie baczę Go”. Jak realistycznie ta zaleta w Bogu jest opisana u Ijoba 23:8, 9: „Ale oto pójdęli wprost, niemasz Go; a jeźli nazad, nie dojdą Go. Pójdęli w lewo, choćby zatrudniony był, nie oglądam Go; ukryłliby się w prawo, nie ujrzę Go”. Ta sama myśl jest poetycznie opisana w Ps. 18:12; 97:2: „Uczynił Sobie z ciemności ukrycie, około siebie namiot Swój z ciemnych wód i z gęstych obłoków”. „Obłok i ciemność około Niego”. Jan oświadcza dosłownie, o tym jako o rzeczy będącej powszechnym doświadczeniem ludzi (Jan 1:18): „Boga nikt nigdy nie widział; on jednorodzony Syn, który jest w łonie Ojcowskim, to nam opowiedział [objawił] Go [naszym oczom wyrozumienia przez Swoje nauczanie]”. Jezus również oświadcza to przede wszystkim jako fakt powszechnego doświadczenia Izraela (Jan 5:37): „Któregoście wy głosu nigdy nie słyszeli, aniście osoby Jego widzieli”, następnie mówi o tym, jako o powszechnym ludzkim doświadczeniu (Jan 6:46): „Nie iżby kto widział Ojca, oprócz tego, który jest od Boga; ten widział Ojca”. Św. Paweł używa tych samych słów o Bogu w licznych ustępach: Kol. 1:15 – „Który [Chrystus] jest obrazem Boga niewidzialnego, i pierworodny wszystkich rzeczy stworzonych”; 1Tym. 1:17 – „Przetoż Królowi… niewidzialnemu, samemu Bogu [ARV] niech będzie cześć i chwała na wieki wieków”; Żyd. 11:27 – „mężnie sobie [Mojżesz] poczynał, bo jakoby widział niewidzialnego”. Te ustępy Pisma Św. dowodzą, że Bóg posiada niewidzialność dla zwierzęcych stworzeń, jako jeden z Jego przymiotów istoty.

      Następnym przymiotem Boskiej istoty, który zajmie naszą uwagę jest Jego jedność. Przez Jego jedność rozumiemy tę Boską zaletę, przez którą On jest jedną istotą, jedną jednostką, i nie więcej ani mniej, a tylko jedną istotą. Aczkolwiek Bóg posiada wiele zalet istoty i charakteru, chociaż posiada On różne działania i manifestacje w każdej i we wszystkich Jego zaletach,

poprzednia stronanastępna strona