Teraźniejsza Prawda nr 218 – 1965 – str. 2
NASZ TEKST GODŁA NA ROK 1965
„Pamiętaj tedy na stworzyciela swego we dni młodości twojej” (Kazn. 12:1)
Według otrzymanych wiadomości, nasz tekst godła na rok 1964 (1Kor. 10:31) przyniósł braciom szczególne błogosławieństwa, gdy go starannie i ciągle rozważali oraz stosowali do swych codziennych doświadczeń na drodze poświęcenia się Panu. Tekst z Kazn. 12:1, który polecamy jako nasz tekst godła na rok 1965, powinien przynieść nam podobne błogosławieństwa, gdy będziemy go stosowali do siebie w codziennym życiu.
Aby lepiej ocenić błogosławieństwa zawarte w naszym tekście powinniśmy starannie zbadać jego kontekst. Ustęp z Kaz. 12:1-7 jest napomnieniem do czcigodnego pamiętania o Stworzycielu i służenia Mu podczas młodości lub siły wieku, zamiast odkładania tej sprawy do późniejszego okresu życia, gdy przyśpieszone działanie procesu umierania pomniejszy siły.
Ten ustęp Pisma Św. jest ogólnie uważany za arcydzieło pod względem poetycznej myśli, szczególnie w swoim opisie przedstawiającym proces umierania w starości i samą śmierć. Czas młodości lub siły wieku jest najlepszym i najowocniejszym czasem do przyjęcia i zachowania Boga w sercu i umyśle oraz do czczenia Go i służenia Mu. Nie powinniśmy z tym czekać aż do czasu, gdy przyjdą na nas dni złe, napełnione kłopotami, gdy będziemy zużyci w starości.
Hebrajskie słowo określające „młodość” w w. 1 pochodzi od słowa oznaczającego: wyborny,
kol. 2
pierwotny, krzepki. Rotherham tłumaczy je jako „krzepkość”, a Leeser jako „młodzieńcza siła”. Napomnienie naszego tekstu odnosi się szczególnie do ludzi młodych wiekiem, jak to pokazuje kontekst w Kaz. 11:9, 10; ale w jego ogólnym lub szerszym znaczeniu obejmuje ono zarówno okres młodości jak i męskości, podczas którego siła życia pozostaje nienaruszona. Napomnienie to stosuje się także do licznych ludzi, którzy nie są już młodzi wiekiem. Chociaż tekst ten nie odnosi się bezpośrednio do tych, którzy mają zdrowie nadwerężone, do słabych szczególnie w podeszłym wieku, to niemniej jednak mogą oni wyciągnąć z niego liczne błogosławieństwa, albowiem oni także powinni czcigodnie pamiętać o Stworzycielu i powinni Mu służyć bez względu na to, jak małą byłaby ich zdolność i sposobność. Bóg będzie oceniał ich służbę, jeżeli wykonywana będzie we właściwym duchu (Żyd. 6:10).
Pamiętajmy właściwie każdego dnia o Stworzycielu, włączając szczególnie nasze wyborne dni – najlepsze, najżywotniejsze dni naszego życia; pamiętajmy, że Bóg jest naszym Stworzycielem, że Jemu zawdzięczamy naszą egzystencję – Źródłu i Zachowawcy naszego życia (Ijob. 12:10; Psalm 36:10; 66:9; Dan. 5:23), że On jest naszym prawym Panem i Właścicielem i Jemu powinniśmy oddawać cześć i uszanowanie, które jesteśmy Mu winni jako naszemu Stworzycielowi i Dobroczyńcy (Psalm 29:1, 2; Jan 3:27; 1Kor. 4:7).