Teraźniejsza Prawda nr 208 – 1963 – str. 53

iż zapomniał o jedzeniu przez 40 dni i nocy. Rezultatem tych badań było jasne zrozumienie Planu Bożego oraz Swego własnego w nim miejsca i obowiązku. Nie mamy przez to rozumieć, że w ciągu tych 40 dni badań doszedł do poznania i zrozumienia każdego szczegółu w Słowie Bożym; bo jak Sam zaznaczył na dwa dni przed Swoją śmiercią, nie wiedział dnia ani godziny, kiedy miało nastąpić Jego Wtóre Przyjście – Mar. 13:32. Ani nie mamy rozumieć, że oprócz tej jednej rzeczy, Pan nasz poznał i zrozumiał wszystkie szczegóły z Planu Bożego, gdyż jak mamy pokazane figuralnie w Mojżeszu otrzymującym figuralne objawienia stopniowo, tak i Jezus otrzymywał pozafiguralne objawienia stopniowo. Powinniśmy przeto rozumieć, że nasz Pan na puszczy uzyskał dobrą wiedzę i zrozumienie ogólnych szczegółów Planu Bożego i to na tyle, na ile było dla Niego niezbędnym, by mógł w inteligentny sposób rozpocząć Swą służbę. Było tak dlatego, że musiał On chodzić zgodnie z wiarą, a Prawda bywa wyjaśniania tylko wtedy gdy jest na nią czas; postępująca Prawda od czasu do czasu stawała Mu się jasna i to wtedy gdy ją potrzebował. O tym dowiadujemy się nie tylko z typu Mojżesza, lecz szczególnie z Psalmu 119, gdzie jest przedstawiona Jego miłość, badanie, poznawanie i zrozumienie Słowa Bożego. Lecz to jedno jest pewne, że otrzymał na puszczy dostateczne namaszczenie odnośnie znajomości i zrozumienia Słowa Bożego, aby pojąć w doskonały sposób Swą służbę. Ale namaszczenie Jego umysłu było raczej sprawą długą zanim zostało całkowicie dopełnione. To namaszczenie dało Mu imię Chrystus, które oznacza po grecku namaszczony oraz Mesjasz, które oznacza namaszczony po hebrajsku.

      Warto bardziej szczegółowo rozważyć cytowane powyżej teksty z Dz. 10:38; Izaj. 11:2, 3 oraz 61:1, 2, by dowieść znaczenie namaszczenia Jezusa. Wszystkie te teksty pouczają, że był On namaszczony Duchem Świętym. Zwróćmy przy tym uwagę na to, iż nie był On namaszczony przez Ducha Świętego, lecz Duchem Świętym jako symbolicznym olejem aktu namaszczenia (Ps. 45:8; Izaj. 61:3) przedstawionym przez olej, którym np. Aaron jako kapłan i Dawid jako król byli namaszczeni. Dz. 10:38 mówią nam także, że Jezus był namaszczony mocą, przez co pojmujemy wyjątkową zdolność czynienia cudów, zdolność udzieloną Mu dodatkowo do Ducha Świętego, czyli dyspozycji, którą był On namaszczony. Tekst ten wyraźnie dowodzi, iż był On namaszczony przez Boga Duchem Świętym i mocą. Izaj 11:2, 3 bardzo wyraźnie określa to namaszczenie. Mówi nam mianowicie jaki Duch był nad Nim, przy czym z myśli tego tekstu wynika, że Duchem tym było święte usposobienie, które dał Mu Bóg, ponieważ w. 2 określa tego Ducha jako usposobienie mądrości [prawdy] i rozumu [albowiem dane Mu było zrozumienie znaczenia Prawdy], jako usposobienie rady [które planowało co i jak czynić] i mocy [władzy czynienia tego czego Jego urząd wymagał od Niego], jako usposobienie umiejętności [rozpoznanie rzeczy odnoszących się do Jego służby] i bojaźni Pańskiej [czci Pańskiej składającej się z miłości obowiązkowej i bezinteresownej]. Innymi słowy, Jego namaszczenie wśród innych rzeczy, dało Mu cztery wielkie przymioty Bożego charakteru, a wyrażając to innymi słowy, siedem wyższych pierwszorzędnych łask; bo wiara, męstwo (nadzieja) i znajomość (Prawdy) są trzema składnikami przymiotu mądrości jako taktownego zastosowania Prawdy, której ufa ona i którą się posługuje w nadziei czynienia dobra. U Izaj. 11:2 przez słowa mądrości [w znaczeniu Prawdy], rozumu, rady i umiejętności, należy rozumieć w tych określonych znaczeniach mądrość. Zaś słowo moc, ma tam znaczenie panowania nad sobą i cierpliwości. Przez słowo bojaźń [cześć] Pańska należy rozumieć sprawiedliwość jako miłość obowiązkową i miłość bezinteresowną.

      Zgodnie z tym widzimy, że Izaj. 11:2 pokazuje, że głównymi częściami namaszczenia Jezusa, były cztery wielkie przymioty Boże znamionujące Jego usposobienie, czyli zgodnie z interpretacją Piotra te cztery przymioty były siedmioma wyższymi pierwszorzędnymi łaskami. Te zaś łaski były Jego kontrolującymi łaskami, które górowały i używały lub pozostawiały nie użyte, zależnie od tego jak sytuacja wymagała, wszystkie Jego inne łaski. Jego umysł i uczucia. Tekst ten pokazuje więc, że Duch, który odpoczywał nad Jezusem jako Jego namaszczenie, był Duchem Świętym, dyspozycją czyli usposobieniem Bożym. Wiersze 3-5 pokazują, że to usposobienie było kwalifikacją na Jego urząd zarówno w ciele jak i w duchu. Z drugiej zaś strony Izaj. 61:1, 2 mówi o Jego namaszczeniu do wykonywania (pełnienia) służby, gdy był w ciele. Święte usposobienie Boże było w Nim jako pomazanie czyli namaszczenie, umożliwiając Mu opowiadanie Ewangelii cichym, zawiązywanie ran tych, którzy są skruszonego serca, zwiastowanie pojmanym przez grzech – wyzwolenia, a więźniom otworzenie ciemnicy grobu i ogłaszanie Wysokiego Powołania. Namaszczenie Jezusa podobnie jak Jego spłodzenie z Ducha jest dowodem, że nie był On Bogiem – człowiekiem; bo nie człowiek lecz Nowe Stworzenie zostało namaszczone. Gdyby On był Bogiem to nie potrzebowałby namaszczenia, tak jak Ojciec tego nie potrzebował. Jakie dodatkowe kwalifikacje mógł otrzymać Bóg jako odpowiednie do takiej służby, jaką pełnił Jezus?

      Jest jeszcze jedna rzecz połączona z wejściem Pana naszego na wąską ścieżkę, którą chcemy pokrótce poruszyć, a mianowicie dzień Jego spłodzenia z Ducha i namaszczenie Jego serca i woli. Jak już było nadmienione powyżej, że akt ten nastąpił kiedyś podczas 14-go dnia 7-go miesiąca. To można częściowo wywnioskować z faktu, że podróż z Nazaretu do Jordanu powyżej ujścia jego do Morza Martwego trwała przynajmniej 4 dni. Jest jeszcze i lepszy argument za tym, na to wskazuje typ. Wiemy, że święto kuczek zaczynało się o 6 godzinie po południu jakbyśmy to określili 14-go dnia 7-go miesiąca, lecz według Boskiej rachuby był to początek 15-go dnia (3Moj. 23:34). W E. tomie 10 str. 183-185 wskazaliśmy na znaczenie pozafigury przebywania Izraelitów w kuczkach (w. 40-43), które oznacza, że każdy z prawdziwego nominalnego ludu Bożego zajmie ostateczne stanowisko klasowe przed Bogiem. (Zob. TP 1932, 72 par. 3).

poprzednia strona – następna strona