Teraźniejsza Prawda nr 206 – 1963 – str. 15
lub też z powodu większego zepsucia w swej naturze i mniejszego wysiłku jej kontrolowania. Jednak pod pełnymi łaski rozporządzeniami Nowego Przymierza Wielki Pośrednik zamierza udzielić koniecznej pomocy, pomagając ludziom indywidualnie w zrozumieniu wymagań nowego zarządzenia, karząc szybko wszelką próbę czynienia źle, nagradzając każdy wysiłek czynienia dobrze oraz dostarczając siły fizycznej i umysłowej do dostosowania się do wymagań Jego dobrotliwej i sprawiedliwej władzy.
Pod koniec królowania Pośrednika ci, którzy dostosowali się, czyniąc wysiłki postępowania naprzód, będą doprowadzeni do stanu ludzkiej doskonałości i takiego związku przymierza z Jehową, w jakim był Adam na początku. Wtedy będą oni musieli być poddani takiej samej próbie lojalności jakiej był poddany Adam, bez Pośrednika pomiędzy nimi a Bożą Sprawiedliwością. Ilu zachowa ten stosunek a ilu go utraci i ulegnie zniszczeniu, tego nie wiemy. Że niektórzy okażą się niegodni życia i zostaną ukarani najwyższą karą za świadomy grzech – Wtórą Śmiercią, jest jasno wykazane (Obj. 20:7-9; 22:14, 15). O takich jest mowa również u Izajasza 65:20 jako o starcach, którzy nie dopełnili lat swoich dobrem, lecz którzy w sposób samolubny będą używać tysiącletnich sposobności udając przez cały czas, że są im posłuszni. Ci ulegną pokusie Szatana i zostaną zniszczeni. Starożytni Godni będą na czele ziemskiej fazy Królestwa mając Młodocianych Godnych jako swych towarzyszy. Oni utworzą zawiązek Królestwa rządząc pod uwielbionym Kościołem, który będzie niewidzialny. Te klasy Osób Godnych nie mogą wyjść z grobów, aż do czasu zadośćuczynienia Bożej Sprawiedliwości za świat; oni bowiem także są członkami upadłej rasy. Gdy Pośrednik dokona tego zadośćuczynienia, Starożytni Godni będą pierwszymi, błogosławionymi przez Nowe Przymierze i zostaną wzbudzeni z martwych, jako ludzie doskonali na obraz Boga tak jak Adam był na początku. W czasie swego zmartwychwstania będą oni przyprowadzeni do ludzkiej doskonałości bo w czasie swego poprzedniego życia podobnie jak Enoch „mieli oni to świadectwo, iż się podobali Bogu” (Żyd. 11:5). Wkrótce po obudzeniu z martwych dawnych wiernych proroków i wiernych Młodocianych Godnych Żydzi wówczas żyjący, którzy zachowali wiarę w obietnice Nowego Przymierza im uczynionego (Jer. 31:31-34; Żyd. 8:7-12) i którzy oczekiwali swojego Mesjasza, zaczną posiadać jasne zrozumienie i dołączą się do osób Godnych. Wtedy cały świat stopniowo zrozumie i także zacznie podlegać warunkom Izraelskiego Prawa Nowego Przymierza, stając się częścią Izraela, czyli częścią ziemskiego nasienia Abrahama (Rzym. 4:17, 18; Izaj. 49:6-12).
Stosunek przymierza z Bogiem oznacza doskonałość przypisaną albo aktualną. W czasie tysiącletniego Królestwa Mesjasza ludzkość będzie stopniowo przychodzić do aktualnej doskonałości. Jednak jako całość nie dostąpi ona aktualnej doskonałości aż przy zakończeniu tysiąca lat. Wtedy Pośrednik przekaże ją Bogu; rodzaj ludzki zaś otrzyma przywilej wejścia w stosunek Przymierza z Bogiem i w swych jednostkach musi okazać się zwycięsko albo upaść indywidualnie. Jak czytamy, w czasie tym Szatan będzie „rozwiązany na mały czas” i wszyscy, którzy umiłowali niesprawiedliwość w swych sercach bez względu na to, jakie było ich zewnętrzne postępowanie w okresie ich próby, będą objawieni jako tacy i oszukani przez Przeciwnika. „Ci pójdą na wieczną karę (greckie kolasis znaczy odcięci czyli wytraceni), a sprawiedliwi do żywota wiecznego” (Mat. 25:46). Jedna klasa przechodzi do życia, podczas gdy druga jest odcięta, usunięta z życia. Nagrodą Sprawiedliwych będzie życie wieczne; nagrodą złych „diabła i jego aniołów”, jego wysłanników i wszystkich z jego ducha, będzie wieczna śmierć, zniszczenie. Ci, którzy należą do tysiącletniej klasy „owiec”, którzy przechodzą na prawą stronę Króla czyli na stronę łaski, po ostatecznym ich wypróbowaniu przejdą do przyszłych wieków chwały oraz błogosławieństw, które nie są objawione w Piśmie Świętym.
Kościół Chrystusowy nie jest pod Nowym Przymierzem. Dlatego też nie należy mówić, że Kościół jest błogosławiony przez to Przymierze, chociaż otrzymuje On wielkie błogosławieństwo i przywilej w związku z nim. Gdyby nie miało być Nowego Przymierza, nie istniałaby potrzeba Pośrednika, ani też nie byłoby potrzeby „lepszych ofiar”, poprzez które jest ono ustanowione. Wyrażenie Św. Pawła, że Bóg uczynił Kościół „sposobnymi sługami Nowego [Testamentu] Przymierza” wskazuje, że lud Boży będzie miał udział w jego przygotowaniu (2Kor. 3:6). Gdyby nie było „lepszych ofiar”, nie byłoby podstawy dla tego Nowego Przymierza. Cierpienia, są dla nas błogosławionym przywilejem; jesteśmy bowiem sługami Nowego Przymierza w tym sensie, że służymy mu przez nasze ofiary i przygotowujemy się do przyszłej służby w związku z nim, kiedy będzie ono ustanowione. Podczas gdy wielki budynek jest w procesie konstrukcji można powiedzieć, że ludzie pracujący nad jego budową odnoszą z tego korzyści. Nie oznacza to, że korzystają oni z przyszłego użytkowania budynku, lecz że korzystają z niego w czasie jego budowy. Podobnie i obecnie Kościół otrzymuje liczne błogosławieństwa i przywileje w związku z Nowym Przymierzem. Później cały świat będzie przez nie błogosławiony, ale w inny sposób. W czasie Wieku Ewangelii Bóg zajmuje się specjalnie Swoim Kościołem a nie światem. Jest jednak pewne podobieństwo pomiędzy błogosławieństwami Bożymi udzielonymi obecnie Kościołowi a tymi, które będą dane światu później. Wtedy Pan napisze na nowo Swe Prawo w sercach ludzkości, tak jak było ono początkowo napisane w sercu Adama i w tym znaczeniu ludzie będą mieli nowe serca. Pod koniec tysiąca lat cała ludzkość będzie ziemskim obrazem Boga i będzie przygotowana na ostateczną próbę, ponieważ ci, którzy nie chcieli postępować ku doskonałości w czasie rządów Mesjasza, zostaną zniszczeni. Kościół jednak ma nowe serca już teraz tj. słuszne poglądy na rzeczy, sprawiedliwe uczucia. Co się tyczy Kościoła, to nie można o nim mówić, że będzie mu odjęte