Teraźniejsza Prawda nr 202 – 1962 – str. 63

ustępujące nowym niebiosom – Królestwu Mesjasza i nowej ziemi – społeczeństwu na nowej zasadzie przyjętej przez Królestwo (2Piotra 3:10-13). Fakt, że Eliasz widział te rzeczy przed swym zabraniem nie ma być rozumiany jakoby znaczył, iż te wszystkie doświadczenia skończą się przed przemienieniem Kościoła w mgnieniu oka, lecz raczej iż te wszystkie rzeczy pokazane Eliaszowi na Górze Bożej są połączone z inauguracją Królestwa. Później miał on inne doświadczenia przed zabraniem go w wichrze. „O ile nam wiadomo, żaden z posłanników nie wskazywał w swoich pismach, jakoby widzenie jakie oglądał Eliasz miało przedstawiać, ze członkowie Małego Stadka będą w ciele dotąd aż wszystkie wydarzenia w widzeniu wypełnią się. W miejsce tego, jak powyższy cytat z Przedruków Strażnicy pokazuje łącznie z innymi pismami, oni trzymali się myśli, że Małe Stadko rozumie to widzenie na długo przed przejściem ostatnich członków poza Wtóra Zasłonę, tj. przed końcem ucisku przedstawionego w widzeniu. (3) Gdyby niektórzy z Małego Stadka pozostali w ciele przez całkowite wypełnienie się wszystkich rzeczy, które Eliasz widział w widzeniu, to znaczyłoby to, że byliby tutaj aż do końca anarchii i słyszeliby głos cichy i wolny (Przedruki Strażnic str. 3414, kol. 2, par. 4). Byłoby to przeciwne Pismom. Psalm 46 (P 1950, 8; T.P. 1951, 12), a zwłaszcza w. 6 pokazuje, że Małe Stadko dozna ratunku rychło, czyli że opuści świat na jakiś czas przed zakończeniem się czasu ucisku (P 1951, 12), a więc przed głosem cichym i wolnym. (P’51, 41).

      Pytanie: Czy nie przywłaszczasz sobie urzędu generalnego pastora i nauczyciela gdy piszesz odpowiedzi na pytania itd. w Present Truth, wbrew władzom danym tobie przez Świecki Ruch Misyjny „Epifania” jako jego opiekun wykonawczy według określenia podanego w T.P. 1948, 28?

      Odpowiedź: Chociaż niektórzy obwiniali nas o to, nie możemy dopatrzyć się gdzie, kiedy lub w jaki sposób działaliśmy jako generalny pastor i nauczyciel, tj. jako Posłannik Epifanii, albowiem staraliśmy się ostrożnie, pod kierownictwem Pańskim i przez Jego łaskę, unikać czegokolwiek niewłaściwego w tym kierunku. Zauważmy co brat Johnson miał na myśli gdy użył wyrażenia: „generalny pastor i nauczyciel”. W T.P. 1948, 28, kol. 2 czytamy: „Powtarzamy, że takie następstwo nie zawiera w sobie następstwa generalnego pastora i nauczyciela, czyli następstwa Posłańca Epifanii: bo jak już było zaznaczone powyżej, tylko Bóg ma prawo naznaczyć na taki urząd. Według naszego przekonania Posłaniec Epifanii będzie ostatnim Kapłanem na ziemi i dlatego jego następca jako opiekun wykonawczy Świeckiego Ruchu Misyjnego „Epifania” nie musi być z konieczności Kapłanem”. W innych słowach, brat Johnson z Obj. 19:1-10, gdzie znajduje się opis wypadków Epifanii wiedział, że on jest aniołem, lub Posłannikiem Epifanii, naszym współsługą, jednym z braci; stąd więc pochodzi nazwa – Posłannik Epifanii (T.P. 1949, 42, kol. 2). A więc on był generalnym pastorem i nauczycielem
kol. 2
Kościoła podczas Epifanii i jako taki nie ma mieć następcy. On był ostatnim członkiem gwiazdy, a więc jego następca jako Opiekun Świeckiego Ruchu Misyjnego „Epifania” nie miał być jego następcą jako członek (ostatniej) gwiazdy.

      Gdy brat Johnson stosował do siebie nazwę „generalny pastor” to miał na myśli, że był generalnym starszym Kościoła, co jest właściwym określeniem wszystkich „drugorzędnych proroków” (E. tom 6, 152, 153, 735; zob. art. „Prorocy i Prorocy”, oraz pytania odnośnie tego przedmiotu w T.P. 1937/12-16 i 30, 31) i był on jako taki uznany przez Kościół (Ciało). Lecz on miał na myśli więcej aniżeli to stosując do siebie wspomniane wyrażenie, albowiem jako członek (ostatniej) gwiazdy (Obj. 1:16, 20, E. tom 7, 286) był włączony w „siedmiu (złożonych z licznych członków) pasterzy z księgi Mich. 5:5 (T.P. 1949, 43, kol. 1). Wyrażenie „pastor” ma głównie znaczenie pasterza literalnych owiec (T.P. 1930, 62). Generalni pastorowie, tak w znaczeniu „podrzędnych proroków” jak i w znaczeniu więcej ograniczonym (Miche. 5:5) dopiero wspomnianym, byli pastorami Generalnego Kościoła. Lecz wyrażenie „pastor” może być użyte w obszerniejszym znaczeniu, aby mogło włączyć miejscowych pastorów, do których odnosi się wiersz z Efez. 4:11. Jak brat Johnson wykazuje (T.P. 1930, 62), wyrażenie „pastor” może być zastosowane do wszystkich pasterzy trzody. Lecz w ograniczonym znaczeniu „tytuł „Pastor” przy końcu Wieku nie odnosi się według Pisma tylko do brata Russell jako obranego Pastora wielu zgromadzeń, ani też odnosi się do niego wyłącznie jako do „onego Sługi”. Chociaż brat Johnson używał wyrażenia „generalny pastor” odnoszącego się do niego w bardzo ograniczonym znaczeniu, tj. jako członek (ostatniej) gwiazdy i generalny starszy Kościoła (przedstawiony w siedmiu pasterzach lub pastorach Kościoła, jako ósmy książę z ludu), nie byłoby niezgodnym z pismami i zarządzeniami Parusii i Epifanii używanie tego wyrażenia obecnie w powyżej wspomnianym obszerniejszym znaczeniu. „Dlatego, że lud Boży jako całość jest w Piśmie Świętym określony jako trzoda, a indywidualnie Jako owce, ci co je pasą są przedstawieni jako pasterze, tj. pastorowie” (T.P. 1930, 62). Gdy brat Johnson dawał nam instrukcje co się tyczy sposobu prowadzenia pracy po jego śmierci, powiedział nam, że gdyby jakieś zgromadzenie życzyło sobie obrać nas jako ich pastora może to uczynić i że byłoby to dość właściwym dlatego, że jesteśmy przez Boga naznaczonym przewodnikiem Wielkiego Grona i Młodocianych Godnych. Z tej na przykład racji, zgromadzenie w Philadelphii na swych niedawnych rocznych wyborach obrało nas pastorem, lecz nie w ograniczonym znaczeniu, w którym to wyrażenie stosowało się do brata Johnsona Jako Posłannika Epifanii. Nasza praca ku Wielkiemu Gronu i Młodocianym Godnym, określona w liście brata Johnsona w T.P. 1951, 19, będzie wymagała abyśmy wykonywali względem nich pracę pasterską, kierując ich pracą, zachęcając, strofując i napominając ich w Panu, kiedy zajdzie

poprzednia stronanastępna strona