Teraźniejsza Prawda nr 201 – 1962 – str. 45

trąbieniem na alarm przez pozaobrazowych Kapłanów (w. 8). Jak już zauważyliśmy, wszyscy wodzowie Reformacji ogłaszali cztery zasadnicze prawdy reformacyjne: (1) usprawiedliwienie tylko przez wiarę, (2) Biblia jako jedyne źródło i zasada wiary i praktyki, (3) jedyne przewodniczenie Kościołowi przez Chrystusa i (4) jedynym Kapłaństwem – Kapłaństwo poświęconych wierzących. Zgodnie z tym. Wessel, Savonarola i Luter, jako członkowie gwiezdni Kościoła Filadelfii zaczęli trąbić na pozafiguralny alarm poprzedzający podróż Kościoła Luterańskiego. Ogłaszali oni te cztery poselstwa w przeciwieństwie do twierdzeń Rzymu, podawanych na każdy z tych czterech punktów. Luter jednak w czasie gdy ogłaszał wszystkie te cztery poselstwa, główny nacisk kładł na poselstwie pierwszym – większy niż na pozostałe z nich. Jego doświadczenia, potrzeby czasów i większa niszcząca siła tej doktryny niż trzech pozostałych w stosunku do systemu Rzymu, kazały mu kłaść większy nacisk na tę doktrynę. Choć on nie wiedział o tym. Bóg tak zadecydował dla względów praktycznych. Doktryna ta bowiem stała się, tak jak ją Luter przedstawił, trąbieniem na alarm. Mało innych oponentów przyniosło tak wielkie zniszczenie w obozie przeciwnika jak Luter. To tłumaczy dlaczego Rzym uważał Lutra za największego i najbardziej szkodliwego heretyka. Ogromne poruszenie, które wywołał on przez swa»naukę w świecie religijnym i politycznym wskazuje, iż było to na czasie. On zaś głosił te naukę zarówno czy był to czas dla niego czy też nie; bardzo lubił tę doktrynę, ponieważ ona uwolniła go z udręczeń sumienia nieukojonego sprawiedliwymi uczynkami dając mu pokoi z Bogiem przez usprawiedliwienie z wiary (Rzym. 5:1). Jego utalentowane przedstawienie tej doktryny ze wszystkimi szczegółami znajduje się w napisanym przez niego obszernym komentarzu do listu do Galatów, który to komentarz jest jednym z największych klasyków Wieku.

      (47) Ogłoszenie przez Lutra tej doktryny w formie 95 tez, które on przybił na drzwiach kościoła w Wittenberdze w Niemczech natychmiast wywołało burzę. Prorzymscy teologowie, wyczuwając śmiertelne niebezpieczeństwo dla całej swej teorii zbawienia nałożyli zbroje by kruszyć kopie z Lutrem. Od tego też czasu życie Lutra było wypełnione sporami. Jeśli chodzi o cztery zasady Reformacji, a w szczególności o zasadę usprawiedliwienia przez wiarę tylko, okazał się on wojownikiem nie do zwyciężenia. Odrzucając wszelkie metody szkół, Luter walczył jako orędownik ludu rozumiany, cieszący się zaufaniem i kochany przez lud za swą szorstką uczciwość, prostotę, szczerość, miłosierdzie i odwagę. Niewątpliwie był on jednym z wielkich geniuszów i bohaterów ludzkości. Był też czymś więcej: człowiekiem Boga. Jego kontrowersja z Eckiem, jednym z najzdolniejszych rzymskich dysputantów owych czasów, pociągnęła na jego stronę danego mu przez Boga towarzysza pomocnika Filipa Melanchtona, który był tak łagodny jak Luter szorstki, tak uczony jak Luter popularny, i tak nieśmiały jak Luter odważny. W ten sposób oni obaj wzajemnie się dopełniali. Boża więc mądrość
kol. 2
przejawia się w uczynieniu Lutra członkiem gwiazdy a Melanchtona jego towarzyszem w tej parze. Wkrótce inni Kapłani dołączyli się do nich, trąbiąc na alarm na srebrnych trąbach, szczególnie na temat usprawiedliwienia z wiary. Niebawem przyłączyli się też do nich wodzowie z utratników koron. Należą do nich: Fryderyk Mądry i Jan Wytrwały, obaj elektorowie Saksonii, a więc władcy Lutra. Do nich dołączyło się wielkie mnóstwo teologów i wkrótce przez ofiarowanie czaszy, misy i łyżki zaczęło zniekształcać luterański ruch w sektę, a w pracy tej, trzeba to ze smutkiem powiedzieć, wzięli również udział sam Luter i Melanchton. To ofiarowanie pozaobrazowych naczyń spowodowało, że pozaobrazowy Elisama (mól Bóg słyszy) syn Ammiuda (mój lud jest szanowany) wyruszył w drogę jako wódz pozaobrazowego Efraima – Kościoła Luterańskiego jako sekty. Do nich przyłączyli się inni gorliwi sekciarze, którzy wchodzili w dyskusyjne spory na temat szafarskiej doktryny Kościoła Luterańskiego tj. o usprawiedliwieniu przez wiarę tylko, szczególnie gdy chodzi o oczyszczające i argumentalne jej aspekty, a także jej stronę doktrynalną i etyczną. Rozpoczęcie zaś tych działań przez pierwszych zwolenników luteran, uczyniło ich pozaobrazem pokolenia Efraima rozpoczynającego swą wędrówkę. Gdy oni trwali w tej pracy wraz z innymi, którzy przyłączyli się do nich, byli pozafigurą wędrówki pokolenia Efraima. Kiedy zaś oni zatrzymają się, przygotowując się do wejścia w ziemskie aspekty Królestwa jako część obozu Tysiąclecia, będą się składać z tych byłych luteran, którzy jako cześć obozu Epifanii dojdą do obozu Tysiąclecia. Tak więc działalność Kapłanów, trąbiących na alarm, przywódców bez koron, oraz członków Kościoła Luterańskiego popierała i broniła Boską Sprawiedliwość, co też było intencją tej pracy.

      (48) Następne w typie (w. 23) maszerowało pokolenie Manasesa (zapomniany) pod wodzą Gamalijela (rekompensata albo nagroda Boża) syna Pedasura (wybawiciel jest skalą). Pokolenie Manasesa przedstawia Kościół Kongregacyjny, którego szafarską doktryną jest: równość braci jako Kapłanów przed Bogiem i ich współtowarzyszy względem Boskiej Sprawiedliwości. Kongregacyjna forma rządzenia kościelnego powstała w przeciwstawieniu się do episkopalizmu, który sprawiał, że niektórzy byli panami nad trzodą zamiast uznawać wszystkich jako braci pod władzą Chrystusa (Mat. 20:24-28; 23:8-10). Tak więc ta szafarską doktryna podkreślała sprawiedliwość pomiędzy braćmi. Władanie zamiast braterstwa było szczególnie zaznaczone w Kościele Anglikańskim, w którym biskupi i arcybiskupi byli nazywani „Panami” („My lord”) w wyraźnej sprzeczności z powyżej przytoczonymi słowami Jezusa. To ich „panowanie” nad Kościołem było w oczach Roberta Browne’a zupełnie szkodliwe; wykazał on jasno sprzeczność pomiędzy ich tytułami i prerogatywami, a nauką Chrystusa oznajmioną w powyżej przytoczonych tekstach. Episkopalna forma rządzenia kościołem była wielkim zepsuciem i zniekształceniem pierwotnej kongregacyjnej społeczności kościelnej.

poprzednia stronanastępna strona