Teraźniejsza Prawda nr 201 – 1962 – str. 44

w obozie pozaobrazowego Judy, Bożej mądrości okazującej się w obozie pozaobrazowego Rubena, Bożej sprawiedliwości obecnej w obozie pozaobrazowego Efraima, a wreszcie miłości Bożej objawiającej się w obozie pozaobrazowego Dana. Co więcej, te cztery atrybuty czyli przymioty Boże były przez nich specjalnie podkreślane jako widoczne w każdej z trzech szatańskich doktryn w każdym z czterech pozafiguralnych obozów. A więc dla typowania tej emfazy na czterech atrybutach w nich samych, jak również na każdym z nich pojedynczo jako. związanych z trzema odpowiednimi szafarskimi doktrynami, Kaatytowie byli umieszczeni w samym środku orszaku podczas jego marszu.

      (44) Obecnie jesteśmy już w pozycji dania dodatkowego dowodu, że obozy przez porządek swego marszu nie tyle podają czasowy porządek, ile myślowy i logiczny pozafiguralnego orszaku. Nie tylko fakty podane powyżej dowodzą więcej logicznego niż chronologicznego porządku w zastosowaniu do pozafiguralnego marszu, ale także miejsca Kapłanów i trzech grup Lewitów w pozafiguralnym marszu tego dowodzą. Jeśli chodzi o porządek czasowy, wymarsz każdego wyznania był poprzedzany wpierw przez trąbienie Kapłanów „na alarm, które rozpoczynało ruch Kapłański. Ten to ruch w każdym wypadku był później zamieniony w sektą przez wodzów utratników koron ofiarowujących symboliczną misę, czasze i łyżką, dzięki czemu zaczynali oni marsz. Następnie odpowiednie pozafiguralne pokolenie rozpoczynało swój marsz. Gdyby ten punkt widzenia dotyczący typowego marszu miał okazywać to samo, jeśli chodzi o Kapłanów w ich stosunku do każdego pokolenia, wtedy zamiast przedstawienia Kapłanów jako niosących Arką przed całym orszakiem oraz innych jako trąbiących na alarm dla wszystkich czterech obozów, Kapłani poza tymi, którzy nieśli Arką powinni być podzieleni na dwanaście grup, a każda z nich powinna maszerować przed odpowiednim księciem, trąbiąc na alarm. To jest jednak pominięte w typie, częściowo na pewno dlatego, że nie było dość Kapłanów, ale jeszcze bardziej dlatego specjalnie, że Bóg chciał zobrazować inne aspekty z punktu widzenia pozaobrazu: (1) jedność całego Kapłaństwa, (2) posuwanie przez nich naprzód pozafiguralnej Arki, (3) ich specjalny stosunek do czterech Bożych przymiotów, ukazujący się w użyciu ich do trąbienia na pozafiguralny alarm dla wyruszenia każdego z pozafiguralnych obozów, (4) Bóg ukazuje również pracę Kapłanów pobudzającą do wyruszenia każdego pozaobrazowego pokolenia za pomocą innego typu, a mianowicie za pomocą obrazu spładzania synów Jakuba. Fakt jednak maszerowania Kapłanów przed orszakiem i niosących Arką wskazuje, że zarówno logiczny porządek jak i część porządku chronologicznego działają w (pozaobrazie traktowanym jako jeden obraz, ale nie daje szczegółów, jeśli chodzi o czasowy porządek czterech obozów i dwunastu pokoleń. Ściślej mówiąc, w pozaobrazie trąbienie na alarm jest częścią niesienia Arki. To trąbienie
kol. 2
na alarm dowodzi, że logiczny a nie czasowy porządek przeważa w pozaobrazie.

      (45) Znowu w pozaobrazie Lewici skojarzeni z każdym pozafiguralnym pokoleniem wykonują swą pracę w porządku czasowym danego pokolenia. Tak więc Gersonici w każdym wyznaniu czynią swą pracę usprawiedliwienia i uświęcenia, gdy to pozafiguralne pokolenie wyrusza, maszeruje i kończy swój marsz. Podobnie pozaobrazowi Meraryci czynią swoją pracę, polegającą na redagowaniu, drukowaniu i ogłaszaniu w czasie tych samych faz marszu ich odpowiednich pokoleń. To samo jest prawdą w związku z pracą pozaobrazowych Kaatytów. Podobnie jednak, jak nie było celem tego typu ukazanie czasowego porządku trąbienia na alarm Kapłanów podróżujących z ich pokoleniami, tak też nie było celem tego typu ukazanie wszystkich stosunków czasowych pozaobrazowych Lewitów w ich podróży, ani ich stosunków do wyznań, z którymi oni są skojarzeni. Raczej celem ich części w figurze było ukazanie logicznego powiązania Lewitów z pozafiguralnymi obozami i pokoleniami w odróżnieniu od ich chronologicznego porządku i chronologicznego skojarzenia z pokoleniami. Z tego wynika, że związki zarówno Kapłanów jak i Lewitów z ich odpowiednimi pozafiguralnymi pokoleniami są w tej figurze pominięte, by uwypuklić myśl, szczególnie gdy chodzi o Kapłanów, że oni prowadzili pozaobrazowy orszak jako całość z punktu widzenia logicznego i chronologicznego składający się z czterech obozów. Jeśli zaś chodzi o pozaobrazowych Lewitów, celem typu jest po prostu ukazanie ich logicznych związków z Kapłanami, wodzami z utratników koron i między sobą; podczas gdy chodzi o pozaobrazowych Gersonitów i Merarytów celem było ukazanie ich logicznego stosunku do pierwszego i drugiego pozafiguralnego obozu. Gdy chodziło o pozaobrazowych Kaatytów, celem było ukazanie ich logicznego stosunku do wszystkich czterech obozów. A więc stosunek Lewitów do marszu jest wyłącznie charakteru logicznego nie zaś chronologicznego. Jak z tego widzimy, cały obraz ciąży raczej ku logicznemu nie zaś chronologicznemu porządkowi, choć ten ostatni nie jest całkowicie pominięty, co można zauważyć w marszu Kapłanów przed całością orszaku, w ich trąbieniu na alarm dla czterech obozów, w czasowym porządku wszystkich trzech pokoleń, w wędrówce wszystkich czterech pozaobrazowych obozów, a wreszcie w porządku czasowym Lewitów w stosunkach między sobą: najpierw Gersonitów, potem Merarytów i w końcu Kaatytów.

      (46) Wiersz 22 zwraca uwagę na podróż trzeciego obozu – obozu Efraima, który znajdował się na zachód od przybytku. Jak już pokazaliśmy, obóz Efraima wyobrażał pozaobrazowy obóz, symbolizujący atrybut Boskiej Sprawiedliwości. Jak prawdziwe jest to w związku z pozaobrazowym obozem jako całością, a także gdy chodzi o każdą z trzech doktryn szafarskich jego pokoleń, pokazaliśmy to już wyżej. Teraz więc należy opisać pozaobrazową podróż pozaobrazowego Efraima, czyli Kościoła Luterańskiego. Tak jak marsz każdego innego wyznania tak i ten był poprzedzony

poprzednia stronanastępna strona