Teraźniejsza Prawda nr 194 – 1961 – str. 5

osiągany jest zawsze tam, gdzie istnieje „pobożność z przestawaniem na swym”. Na dowód, że nie wpaja żadnej nowej teorii o Boskiej opiece nad tymi, którzy starają się udzielać drugim część błogosławieństw doczesnych lub duchowych, które otrzymali, apostoł Paweł cytuje Psalm 112:3.

      W 2Kor. 9:11 Apostoł mówi: „Abyście z każdej miary byli ubogaceni”. Nie mamy rozumieć jakoby miał on na myśli, iż wszystek lud Boży będzie ubogacony pod względem finansowym. Sam on jest bowiem przykładem faktu, że zazwyczaj lud Pański nie staje się bogaty. On mówi o wzbogaceniu serca. Na innym miejscu mówiąc o sobie i swych współpracownikach w pracy Ewangelii, wyraża się: „Jako ubodzy, wszakże wielu ubogacający; jako nic nie mający, wszakże wszystko trzymający” (2Kor. 6:10). Ci wierni słudzy Boży wzbogacili wielu w nadziei, w wierze, w miłości i we wszystkich towarzyszących łaskach objętych przez te zalety; oni dali najlepsze bogactwa.

JEZUS NAJWSPANIALSZYM PRZYKŁADEM

      Nasz Pan Jezus .Chrystus jest najwspanialszym przykładem samozaparcia na korzyść drugich. On był bogaty, posiadając naturę duchowe. z jej wszelką chwałą i zaszczytem. Jednak dla nas stał się ubogim, przyjmując naturę ludzką (Jan 1:14; 2Kor. 8:9) aby mógł odkupić rodzaj ludzki. W tym celu On złożył Swoje życie na Kalwarii, abyśmy my przez Jego ofiarę mogli się stać bogatymi, posiadając łaskę Bożą i bogactwa tej łaski w Chrystusie, włączając w to zaszczyty Królestwa, w zmartwychwstaniu z Tym, który obecnie jest wywyższonym Panem po prawicy Majestatu Bożego. Lecz aby osiągnąć te zaszczyty z -Nim, musimy usiłować być Jemu podobni, mieć Jego ducha i dzielić się z drugimi tym, co On udzieli nam zarówno z doczesnych jak też duchowych łask, karmiąc lub przyodziewając drugich (szczególnie domowników wiary) pod względem doczesnym lub duchowym, według tego jak okoliczności podyktują naszemu chętnemu sercu.

      „Dzięki niech będą Bogu za Jego niewymowny dar”! Co za obfitym darem jest nasz Zbawiciel i Odkupiciel (Jan 3:16), oraz dzieło zbawienia uczynione przez Niego! W łączności z tym nie jesteśmy w stanie wyrazić bogactwa okazanej nam łaski Bożej, są to bowiem. niezliczone błogosławieństwa i miłosierdzia, jakimi jesteśmy obdarzeni przez
kol. 2
naszego Pana. On przedstawia dla nas całą zupełność wszelkiego zaopatrzenia Bożego dla naszego wiecznego dobra. Tak jak to Apostoł na innym miejscu mówi: „w nim mieszka wszystka zupełność bóstwa cieleśnie” (Kol. 2:9). Na razie tylko Kościół może złożyć dzięki Bogu za Jego niewymowny dar. Wkrótce jednak cały świat ludzkości dojdzie do stanu rozpoznania tego daru i złożenia podziękowań. Gdy pod koniec panowania Mesjasza w celu przywrócenia rodzaju Adamowego do pierwotnej doskonałości, wszelki dobrowolny grzesznik będzie zniszczony, wtedy każde kolano skłoni się i każdy język wyzna chwałę Bożą. Zaś każde stworzenie na niebie, ziemi i w morzu będzie mówić: „Siedzącemu na stolicy, i Barankowi błogosławieństwo, i cześć, i chwała, i siła na wieki wieków” za niewymowny dar Boskiej miłości.

      Co za radość mamy my, którzy już jesteśmy oświeceni i możemy śpiewać na chwałę naszego miłującego Ojca Niebieskiego! Oby ten niewymowny dar i wszelkie inne, którymi On nas obdarza nie były na próżno. Codziennie przedstawiajmy nasze ciała Jemu na służbę, chwałę i cześć, oraz bądźmy napełnieni miłością i gorliwością w sprowadzaniu błogosławieństw dla drugich, tak jak On obficie błogosławił nas. „Darmoście wzięli, darmo dawajcie” (Mat. 10:8). W naszym uprawianiu hojności, w naszym błogosławieniu drugich strzeżmy się, aby nasza jałmużna czyniona przed ludźmi, nie była widziana przez nich; bo inaczej nie będziemy mieli nagrody u Ojca Niebieskiego (Mat. 6:1). Czyńmy dobrze drugim, „nie na oko służąc, jako ci którzy się ludziom podobać chcą, ale jako słudzy Chrystusowi, czyniąc z duszy wolę Bożą” (Efez. 6:6). Nie słabiejmy w czynieniu dobrze, albowiem w swoim czasie żąć będziemy, jeśli nie omdlejemy.

      Oby nasz roczny tekst sprowadził na nas wszystkich obfite błogosławieństwo, gdy będziemy rozmyślać o obfitej łasce Bożej, którą Bóg obdarzył nas i którą będzie nas obdarzał dalej tak, abyśmy mieli wszelki dostatek we wszystkim i abyśmy mogli obfitować w każdym uczynku dobrym. Bóg dotrzyma Swojej obietnicy wobec nas. Nie uchybiajmy, w rozwijaniu łaski hojności w naszym charakterze i w oddawaniu naszej Służby Bogu, obfitując w każdym uczynku dobrym. „W tym będzie uwielbiony Ojciec mój, kiedy obfity owoc przyniesiecie, a będziecie moimi uczniami” (Jan 15:8). Jako stosowną pieśń do naszego tekstu podajemy nr 259, która nosi tytuł: „Zbawco Tyś Życie Dał”.

EUROPEJSKA PODRÓŻ REDAKTORA

      Brak nam słów aby opisać ulewy błogosławieństw, zlanych przez Boga w Jego nieograniczonej miłości, na społeczność braterską i zebrania jakie mieliśmy podczas naszej ostatniej wizyty w Europie. Z Nowego Jorku odlecieliśmy 23 czerwca z pewnym opóźnieniem spowodowanym dokonywaną reperacją samolotu, która nawiasem mówiąc spowodowała, że uzyskaliśmy większą wygodę, ponieważ otrzymaliśmy miejsce w klasie pierwszej mając je poprzednio zarezerwowane w przedziale turystycznym.

poprzednia stronanastępna strona