Teraźniejsza Prawda nr 183 – 1959 – str. 41

      W niektórych krajach, szczególnie tam gdzie papiestwo było potężne przez długi czas, tam właśnie otrzymuje pewne srogie odprawy. Np. wyrok sądu przeciw biskupowi z Prato we Włoszech, za jego ogłoszenie pary małżeńskiej, która wzięła tylko cywilny ślub „grzesznikami publicznymi”, spowodował – jak podają – dla papieża „gorzkość, smutek i zniewagę”. W innych wypadkach papiestwo zdaje się zdobywać pewną władzę polityczną; np. w ostatnich wyborach w Stanach Zjednoczonych, wybrana została poważna liczba rzymsko-katolików, włączając w to pierwszego katolickiego gubernatora Pennsylwanii.

      Wśród protestantów, można z ciekawością zauważyć, że obecnie Światowa Rada Kościołów obejmuje 170 wyznań, które pochodzą z 52 krajów. Założona w 1948r., chełpi się tym, że dzięki ponownemu nawiązaniu kontaktów urzędowych pomiędzy kościołami Wschodu i Zachodu, które były przerwane od 1054r., dokonała najbardziej doniosłego rozwoju religijnego w ubiegłych dziesięciu latach. W obliczu burzliwych tarć politycznych między Wschodem a Zachodem, wielkie ogniwa spojono w zewnętrznym przyjacielskim pokrewieństwie pomiędzy wschodnimi kościołami prawowiernymi a zachodnimi anglikanami, protestantami i nie rzymsko-katolikami. Tak samo, uczyniono pewne spojenia pomiędzy denominacjami wewnątrz krajów, np. w Stanach Zjednoczonych pomiędzy dwoma grupami prezbiterianów a kościołem zreformowanych ewangelików i kongregacjonalistów. Tym sposobem symboliczne niebiosa dalej są zwijane jako księgi (Izaj. 34:4; Obj. 6:14; D. str. 326 i 689). Główny nacisk zdaje się jest kładziony na zewnętrzną jedność, liczby i statystykę zamiast na duchowość i jedność wiary (Efez. 4:13,14).

      Wodzowie chrześcijaństwa i kler w ogólności coraz to więcej odwracają się od Biblii. Np. dr Russell Barry, biskup z Southwall w Anglii, oświadczył publicznie, że opowieść o Adamie i Ewie jest „tylko mitem”, że oni „nigdy naprawdę nie żyli”. Inny pastor kościoła angielskiego oświadczył, że „Biblia była jedynie początkiem wielkiej tradycji; lecz co się tyczy duchowego kierownictwa, to rodzaj ludzki obecnie powinien polegać na pobożnej mądrości i doświadczeniu wodzów godnych zaufania”.

poprzednia stronanastępna strona