Teraźniejsza Prawda nr 182 – 1959 – str. 15

ZŁODZIEJE W WASZYM DOMU

      Chrześcijanin, który poświęcił swoje życie Bogu i poważnie usiłuje czynić Jego świętą wolę we wszystkich sprawach naśladując tym sposobem przykład Jezusa (Ps. 40:9; Żyd. 10:7), napotka wiele przeszkód na swej drodze, oraz liczne rzeczy, pochłaniające jego uwagę. Wiele z tych rzeczy jest całkiem niewinnych, a nieraz są bardzo użyteczne dla chrześcijanina. Jeżeli nie będzie się miał na baczności, zabiorą mu one wiele czasu i uwagi, stając się tym sposobem przeszkodą w jego poświęceniu się Panu i służbie dla Jego sprawy.

      Tym sposobem, np. gazety są bardzo pożytecznym przewodem w przekazywaniu nam bieżących wiadomości, znaków czasu oraz innych użytecznych informacji, a zatem mogą okazać się pomocne dla chrześcijanina w wykonywaniu jego poświęcenia; lecz z drugiej strony, jeżeli nie będzie staranny, to one pochłoną mu za wiele cennego czasu – czasu, który mógłby „odkupić” (Ef. 5:16) czyli wykorzystać i poświęcić na badanie lub rozpowszechnianie Słowa Bożego. Co więcej, jego umysł będzie tak wypełniony sprawami przeczytanymi w gazetach, że w krótkim czasie zagłuszyć mogą rozmyślania o Panu i Prawdzie.

      Przeto chrześcijanin nie potrzebuje wychodzić z domu aby napotkać na „złodziei”, w formie różnych rzeczy, które, gdy są używane rozsądnie, okazują się błogosławieństwem, lecz jeżeli są używane niewłaściwie, mogą zabrać mu wiele błogosławieństw w jego życiu chrześcijańskim i mogą przyczynić się do całkowitej utraty powołania. Następujący opis jednego z tych „złodziei” zwrócił ostatnio naszą uwagę (jest on opinią jednego z amerykańskich czasopism o amerykańskiej telewizji, można się oczywiście nie zgadzać ze sformułowaniem tej opinii w odniesieniu do telewizji polskiej.

poprzednia stronanastępna strona